Zdrowie » Ciało
Jak utrzymać wakacyjną sylwetkę?
Zobacz więcej zdjęć » |
Przedwakacyjna moda na szczupłe ciało złapała w swoje szpony wiele z nas. Intensywne odchudzanie przed urlopem przyniosło pożądane efekty i z dumą mogłyśmy zaprezentować na plaży swoje szczuplejsze ciało, miałyśmy także więcej wigoru i chęci na aktywny wypoczynek. O ile nie poddałyśmy się wakacyjnym pułapkom jedzeniowym, czyli gofrom, lodom, frytkom i innym tego typu tuczącym przyjemnościom łatwo było utrzymać przez wakacje szczuplejszą sylwetkę. Przedurlopowe odchudzanie ściśle wiąże się także z zawartością szaf, w których wszystkie nowe ubrania, nabyte z myślą o lecie lub podczas letniego urlopu, są przynajmniej o jeden rozmiar mniejsze niż zimowa garderoba. Ten mniejszy rozmiar w naszej szafie to mobilizujący „ideał”, do którego zawsze próbujemy się dopasować. Mimo, że w czasie wakacji utrzymanie wypracowanej wagi nie jest szczególnym kłopotem, to problem ten pojawia się po powrocie z urlopu, kiedy to aktywnie spędzany czas zamieniamy na siedzące stanowisko w pracy, wracamy do starych nawyków żywieniowych i do niechcianych kilogramów. Niestety, historia z przedwakacyjnym odchudzaniem i powakacyjnym tyciem powtarza się zazwyczaj co roku.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Zanim po raz kolejny zaprzepaścimy cały wysiłek, który włożyłyśmy w odchudzanie i dążenie do szczupłej sylwetki warto się zastanowić czy tak musi się stać? A może by tak zatrzymać wakacyjną figurę na dłużej? Może na zawsze?
Przedwakacyjne odchudzanie ma wielką motywację, ponieważ dążymy do określonego celu – szczupłej sylwetki na plaży. Odchudzanie kosztuje wiele wyrzeczeń, nie wolno jeść najsmaczniejszych rzeczy, które często stanowią podstawę naszego jadłospisu. Przed wakacjami czas odchudzania mamy ograniczony, bo musimy zdążyć do zaplanowanego urlopu. Myśl o tym, że będziemy się odchudzać do określonego momentu pomaga, ponieważ wiemy, że dieta się kiedyś skończy a tymczasem trzeba ją po prostu przetrwać.
Gorzej jest ze stałą zmiana nawyków żywieniowych, bo wtedy mamy świadomość, że ta zmiana nie jest czasowa, tylko na stałe, i że już na zawsze będziemy musieli odstawić bułeczki, makaron i inne pyszne rzeczy…Nie wszyscy mają na tyle silna wolę, aby wprowadzić w życie aż tak wielkie zmiany. Na szczęście odstawienie tych najbardziej zakazanych w diecie, wysokoskrobiowych produktów takich jak chleb, makaron, ryż, ziemniaki itp. nie jest wcale konieczne! W prosty sposób można zneutralizować kalorie pochodzące ze skrobi, która sprawia, że zawierające ją produkty są tuczące. Neutralizując kalorie pochodzące ze skrobi możemy bezkarnie spożywać wszystkie zakazane podczas diety skrobiowe produkty.
Preparat Fabacum – Vitana to neutralizator skrobi. 2 tabletki preparatu neutralizują 2250 kcal skrobiowych pochodzących z pokarmów takich jak: makaron, ziemniaki, chleb, ryż, kukurydza. Fabacum zawiera Fasolaminę 2250, w pełni naturalny ekstrakt z białej fasoli neutralizujący skrobię.
1 g ekstraktu czyli 2 tabletki Fabacum neutralizują równowartość 450 g spaghetti. Fasolomina, neutralizując skrobię sprawia, że prawie nie ulega ona trawieniu w przewodzie pokarmowym a kalorie z niej pochodzące nie są wchłaniane. Dzięki temu bez żadnych obaw można jeść wysokoskrobiowe produkty nie martwiąc się o kalorie z nich pochodzące. Fabacum zalecany jest osobom, które w sposób naturalny i skuteczny chcą zmniejszyć masę swojego ciała. Jeżeli nie możesz żyć bez chleba lub ziemniaczków i z tego powodu trudno jest Ci przetrwać dietę lub utrzymać jej efekty sięgnij po Fabacum a nie będzie potrzeby wywracać swojego sposobu żywienia do góry nogami. Jeżeli przyzwyczaiłaś się do swojej smukłej, wakacyjnej figury i świetnie się z nią czujesz dzięki Fabacum możesz zachować ją na długo bez katowania się ścisłą dietą po powrocie z urlopu.
Marka: Vitana
- Opakowanie: 30 kapsułek
- Cena: 35 zł
- Producent: Vitapol-Farm
Nadesłał:
Kamila Nowakowska
|
Komentarze (0)