Zdrowie » Medycyna
Aktywny udział pacjenta zwiększa skuteczność leczenia zaburzeń psychicznych
Zobacz więcej zdjęć » |
Dodatkowe korzyści przynosi wsparcie ze strony bliskich, które pomaga zarówno w podjęciu decyzji o zasięgnięciu porady specjalisty, jak i w dalszym leczeniu.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Angażowanie pacjenta w leczenie sprzyja zwiększaniu jego samodzielności i świadomości na temat choroby. W tym celu organizowane są treningi, na których specjaliści uczą, w jaki sposób rozpoznawać wczesne objawy choroby, opisywać zmiany w samopoczuciu, radzić sobie ze skutkami ubocznymi wywołanymi przez leki. Pacjent może uzyskać informacje o działaniu, zaproponowanych przez lekarza środków medycznych i poznać zasady ich przyjmowania. Dowiaduje się także, jak powinien przygotować się do wizyty u psychiatry czy psychologa.
Pozytywny wpływ na proces leczenia ma także wsparcie ze strony bliskich. Pomaga już na etapie zauważenia pierwszych symptomów choroby. Osobie z problemami łatwiej jest zdecydować się na zasięgnięcie porady specjalisty, gdy może udać się do niego w towarzystwie przyjaciela. Podczas rozmów ważne jest, aby jak najczęściej używać słowa „my” – o wiele lepiej powiedzieć jest „chodźmy do specjalisty, bo mamy problem” niż „idź do specjalisty, bo masz problem”.
O pomoc do lekarza psychiatry lub psychologa najlepiej zwrócić się już wtedy, kiedy zły nastrój zaczyna przeszkadzać w codziennym funkcjonowaniu. Coraz częściej pojawiają się obawy, że nie będziemy w stanie poradzić sobie ze zwykłymi czynnościami. Skupienie uwagi przychodzi nam z trudem, dodatkowo mamy problemy ze snem. Obowiązki rodzinne przynoszące nam radość przez wiele lat stają się ciężarem. W takiej sytuacji zawsze lepiej porozmawiać z lekarzem o swoich niepokojach, niż przegapić najlepszy moment rozpoczęcia terapii. Im później zapadnie decyzja o leczeniu, tym trudniej powrócić do pełnego zdrowia.
Prowadzona terapia przynosi lepsze rezultaty gdy jest prowadzona w dobrze znanym dla chorego otoczeniu. Pacjent nie jest wykluczony ze społeczeństwa, a bliskie osoby mogą motywować go do udziału w zajęciach terapeutycznych.
Nadesłał:
pey
|
Komentarze (0)