Zdrowie » Medycyna

Blisko 160 milionów kobiet na świecie wciąż nie ma dostępu do antykoncepcji awaryjnej

Blisko 160 milionów kobiet na świecie wciąż nie ma dostępu do antykoncepcji awaryjnej
Zobacz więcej zdjęć »
Opublikowane wyniki globalnego badania dotyczącego potrzeb antykoncepcyjnych ujawniają ogromny problem – ponad 160 milionów kobiet i nastolatek na świecie, które nie chcą zajść w ciążę, nie ma dostępu do skutecznych metod jej zapobiegania.

Największe luki dotyczą młodych kobiet w wieku 15–24 lat, które jednocześnie najbardziej zyskują na możliwości planowania rodziny, kontynuowania edukacji i rozwoju zawodowego. W kontekście tych danych szczególnego znaczenia nabiera antykoncepcja awaryjna – metoda, która może zdecydować o tym, czy niezabezpieczony stosunek seksualny lub nieskuteczność innej metody nie zakończy się nieplanowaną ciążą.

 

Globalna luka w dostępie do antykoncepcji

 

Dostępność antykoncepcji awaryjnej w ogromnym stopniu zależy od miejsca zamieszkania. W Wielkiej Brytanii od października jest ona bezpłatna, podczas gdy w Polsce wciąż wymaga uzyskania recepty farmaceutycznej lub lekarskiej. Te różnice są jeszcze większe poza krajami wysokorozwiniętymi – w niektórych państwach niezaspokojona potrzeba antykoncepcji sięga 35%.1 W takich warunkach to właśnie antykoncepcja awaryjna bywa jedynym realnie dostępnym rozwiązaniem niewymagającym wcześniejszej konsultacji, długoterminowego zobowiązania ani narażania się na społeczną stygmatyzację.

 

„Tak duże różnice w dostępie do antykoncepcji, w tym awaryjnej, są w dużej mierze konsekwencją odmiennych poglądów społecznych, regulacji prawnych, norm kulturowych czy przekonań religijnych, które kształtują politykę zdrowotną w poszczególnych krajach. Jednak z perspektywy zdrowia publicznego naszym nadrzędnym obowiązkiem powinno być tworzenie takich warunków, w których każda kobieta – niezależnie od wieku, miejsca zamieszkania, wyznania czy światopoglądu – może w pełni decydować o własnym ciele i zdrowiu reprodukcyjnym. Dostęp do antykoncepcji, także awaryjnej, nie jest przywilejem, lecz podstawowym narzędziem umożliwiającym świadome i odpowiedzialne podejmowanie decyzji dotyczących życia seksualnego i planowania rodziny” – mówi prof. Violeta Skrzypulec-Plinta, specjalista ginekolog – położnik, Katedry Zdrowia Kobiety Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, ekspertka kampanii Poranek Po.

 

Młode kobiety z największym zapotrzebowaniem

 

Badanie jasno pokazało, że młode kobiety są najbardziej narażone na niezaspokojone potrzeby antykoncepcyjne: choć stanowią jedynie 16% wszystkich kobiet wymagających dostępu do antykoncepcji, to aż 27% spośród tych, które tego dostępu nie mają, należy właśnie do tej grupy.1 W praktyce oznacza to 43 miliony młodych kobiet pozbawionych skutecznych metod zapobiegania ciąży. To wśród nich najczęściej dochodzi do sytuacji zwiększających ryzyko zapłodnienia, takich jak nieregularne stosowanie antykoncepcji hormonalnej, przerwanie stosunku, pęknięcie prezerwatywy czy brak możliwości skorzystania z opieki specjalistycznej. Antykoncepcja awaryjna pełni w takich momentach rolę ważnego bufora bezpieczeństwa, który może uchronić przed długofalowymi konsekwencjami nieplanowanej ciąży.

 

Tak duże niezaspokojone potrzeby antykoncepcyjne wśród młodych kobiet to poważne wyzwanie zdrowia publicznego. To właśnie one najczęściej napotykają bariery – od braku rzetelnej edukacji po ograniczony dostęp do specjalisty czy obawy przed stygmatyzacją. W takich warunkach antykoncepcja awaryjna staje się kluczowym narzędziem, które pozwala zmniejszyć ryzyko nieplanowanej ciąży w sytuacjach nagłych i daje młodym kobietom realną szansę na świadome planowanie swojej przyszłości” – komentuje dr hab. n. med. i n. o zdr. Piotr Merks, ekspert w dziedzinie opieki farmaceutycznej, Przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Farmacji, ekspert kampanii Poranek Po.

 

Konsekwencje braku dostępu do antykoncepcji awaryjnej

 

Brak dostępu do antykoncepcji awaryjnej niesie ze sobą poważne konsekwencje zarówno dla zdrowia kobiet, jak i ich sytuacji społeczno-ekonomicznej. W sytuacjach nagłego ryzyka ciąży, pełni rolę ostatniego zabezpieczenia. Jej niedostępność zwiększa ryzyko nieplanowanej ciąży, co może prowadzić do przerwania edukacji, ograniczenia szans zawodowych oraz pogorszenia stanu zdrowia, w tym wyższej liczby ciąż młodocianych i powikłań okołoporodowych. Eksperci kampanii Poranek Po podkreślają, że w krajach i regionach o ograniczonym dostępie do awaryjnej antykoncepcji kobiety są zmuszone do podejmowania trudnych decyzji w warunkach presji społecznej, co dodatkowo utrudnia im realizację własnych planów życiowych i zawodowych.

 

„Dostęp do antykoncepcji awaryjnej nie jest jedynie kwestią indywidualnego wyboru, ale realnym narzędziem wspierającym równouprawnienie i zdrowie publiczne. Każde ograniczenie w tym zakresie przekłada się na konkretne bariery w edukacji, pracy i możliwościach samorealizacji młodych kobiet” – dodaje dr hab. Merks.

 

Potrzeba polityk przyjaznych młodym kobietom

 

Choć żyjemy w czasach postępu technologicznego i medycznego, w kwestii podstawowego prawa młodych kobiet do decydowania o własnym zdrowiu reprodukcyjnym i ciele wciąż pozostajemy daleko w tyle. W wielu miejscach dostęp do antykoncepcji awaryjnej jest nadal ograniczony, a bariery prawne, edukacyjne i społeczne uniemożliwiają młodym kobietom równy dostęp do skutecznych metod zapobiegania ciąży. Skuteczne polityki powinny zapewniać nie tylko dostęp do różnorodnych metod antykoncepcyjnych, lecz także edukację, wsparcie doradcze i możliwość korzystania z usług w sposób bezpieczny i dyskretny. Przed nami nadal długa droga, by wszystkie kobiety mogły w pełni decydować o swoim życiu, przyszłości i rozwoju zawodowym, bez obaw i ograniczeń wynikających z braku dostępu do podstawowych środków ochrony zdrowia reprodukcyjnego.

  Polityki zdrowotne muszą być skonstruowane tak, aby odpowiadały rzeczywistym potrzebom młodych kobiet. Tylko wtedy możliwe jest tworzenie warunków, w których każda kobieta może świadomie planować swoją przyszłość, kontynuować edukację i rozwijać się zawodowo” – podsumowuje Olga Sierpniowska, ekspertka kampanii Poranek Po.



Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

poranek po
http://www.prcn.pl/

Komentarze (1)

  • avatar
    ~Kasia 2025-12-18 13:43:47

    Smutne statystyki... Nie wyobrażam sobie tego..Na szczęście ten temat mam już opanowany z mężem, bo ze względów zdrowotnych zdecydowaliśmy się na wazektomię. Początkowo się wahaliśmy, ale jak poczytaliśmy na wazektomia. com jak to wygląda itd, to się przekonaliśmy. Teraz mąż jest już dość długo po zabiegu i nie żałuje.


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl
Opublikuj własny artykuł
Opublikuj artykuł z linkami

Kalendarium

Przejdź do kalendarium »

dodaj wydarzenie »

Ostatnio dodane artykuły

dodaj artykuł »