Rozrywka i wypoczynek » Sport
Całe podium dla Forda w Rajdzie Szwecji!
Ich koledzy z zespołu Mikko Hirvonen i Jarmo Lehtinen zajęli drugie miejsce, a dzięki trzeciej pozycji załogi Gigi Galli i Giovanni Bernacchini z zespołu Stobart samochody Ford Focus RS WRC zajęły wszystkie 3 miejsca na podium.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Wygrywając Rajd Szwecji Latvala pobił rekord należący do nieżyjącego Henri Toivonena, który zwyciężając w RAC Rally (obecnie Rajd Wielkiej Brytanii) w roku 1980 miał 24 lata. Dzięki zdobytemu kompletowi punktów BP Ford Abu Dhabi - zespół aktualnych mistrzów świata awansował na pozycję lidera klasyfikacji WRC z 10-punktową przewagą nad rywalami. Hirvonen prowadzi w klasyfikacji kierowców z 6-punktową przewagą, a Latvala zajmuje ex aequo drugie miejsce.
W ostatnim parku serwisowym przed metą zwycięzców rajdu powitał ich rodak, dwukrotny mistrz świata Marcus Grönholm, którego Latvala zastąpił w tym roku w zespole BP Ford Abu Dhabi. "To niesamowity i z pewnością niezapomniany dzień dla Jari-Mattiego," powiedział Grönholm, zwycięzca 30 rajdów WRC. "Wygrywając w Szwecji pokazał, że należy do generacji młodych kierowców, których stać na wszystko. Zarówno przed nim, jak i przed Mikko jest wielka przyszłość."
Dzięki wyjątkowo ciepłej pogodzie, na leśnych trasach OS-ów Rajdu Szwecji było bardzo mało śniegu i lodu, przez co rajd nie był typowo zimową imprezą. Na drogach było tym razem dużo błota i wody wypełniającej rozjeżdżone koleiny, które powstały w bardzo miękkiej nawierzchni. Organizatorzy byli zmuszeni odwołać dwa odcinki specjalne z powodu złego stanu dróg. W takich warunkach bardzo wąskie kolcowane opony nie są najlepszym wyborem, pomimo to ogumienie Pirelli Sottozero, w które wyposażone były Fordy Focus RS WRC w Rajdzie Szwecji spisało się doskonale.
Latvala objął prowadzenie już w piątek rano wygrywając OS2, a w dalszym ciągu pierwszego dnia rywalizacji dołożył do kolekcji kolejne pięć zwycięstw oesowych. Tym samym wygrał wszystkie leśne piątkowe odcinki! Zdobył w ten sposób dużą przewagę nad rywalami, której nie oddał do mety. W sobotę i w niedzielę jechał swoim tempem, utrzymując cały czas przewagę około minuty nad swoim kolegą z zespołu Mikko Hirvonenem. Ostatecznie wygrał rajd z przewagą 58.3 s.
"Henri Toivonen był zawsze moim wielkim idolem. Marzyłem, aby pobić jego rekord. Dlatego to zwycięstwo znaczy dla mnie naprawdę bardzo wiele," powiedział Latvala. "Nawet nie śniłem, że uda mi się wygrać już w drugim rajdzie w barwach zespołu fabrycznego, zwłaszcza po niezbyt udanym początku sezonu w Monte Carlo przed dwoma tygodniami. Nie potrafię znaleźć słów, aby opisać, co czuję. Nie przypuszczałem, że uda mi się wygrać w ten weekend. Tak naprawdę zacząłem o tym poważnie myśleć dopiero dzisiaj rano. Już początek rajdu w piątek był bardzo udany. Nie popełniłem żadnego poważniejszego błędu. Jechało mi się znakomicie przez cały weekend. Zespół ma dzisiaj wielkie powody do radości," dodał.
Hirvonen od początku rajdu jechał na drugiej pozycji. W trudnych warunkach nie był w stanie walczyć z Latvalą o zwycięstwo, dlatego jechał swoim tempem po drugie miejsce i 8 punktów, które dawały mu awans na pozycję lidera mistrzostw.
"Wraz z Jari-Mattim należymy do nadziei zespołu Forda na przyszłość, ale jak widać już dzisiaj jesteśmy w stanie odnosić podwójne zwycięstwa w rajdach WRC. Pokazaliśmy, jak silny jest nasz zespół," powiedział Mikko. "Przyjechałem do Szwecji z myślą o zwycięstwie, ale Jari-Matti pokazał już w piątek, że będzie nie do pokonania w ten weekend, dlatego pozostała mi walka o drugie miejsce. Na pocieszenie zostaje mi fakt, że nigdy dotąd nie byłem liderem mistrzostw. Z pewnością jeszcze nieraz w tym sezonie będziemy toczyć podobne pojedynki z Jari-Mattim. W piątek byłem trochę rozczarowany tym, że nie potrafiłem znaleźć odpowiedniego rytmu, a potem jechałem już spokojniej, aby dowieźć punkty do mety. Mówiłem wielokrotnie, że w tym roku w każdym rajdzie, gdzie nie będę w stanie wygrać, zadowolę się drugim miejscem. Tak właśnie było w Szwecji."
Dyrektor zespołu BP Ford Abu Dhabi Malcolm Wilson ocenił start w Szwecji jako perfekcyjny. "To wynik marzeń. To weekend, którego nigdy nie zapomnimy. Jesteśmy bardzo dumni, że mamy w zespole najmłodszego zwycięzcę rajdu WRC. Byłem pewien, że Jari-Matti odniesie zwycięstwo w tym sezonie, ale przyszło ono wcześniej, niż oczekiwałem. Mikko pojechał wręcz podręcznikowo, a samochody były niezawodne przez cały weekend. Taki wynik w niezwykle trudnych warunkach to naprawdę wspaniałe osiągnięcie," powiedział.
Mark Deans, dyrektor działu sportu motorowego Ford of Europe, powiedział: "To był fantastyczny weekend dla Forda. Trzy Focusy RS na podium, cztery w pierwszej piątce - to pokazuje, jak szybkie i wytrzymałe są nasze samochody. Dzięki temu Ford sięgnął po tytuły mistrzowskie w ostatnich dwóch sezonach."
Z obozu rywali
Za kierowcami zespołu BP Ford Abu Dhabi ukończył rajd kierowca zespołu Stobart Gigi Galli (Ford), który po raz drugi w karierze stanął na podium. Norweg Petter Solberg (Subaru) zajął czwarte miejsce, a jego rodak Andreas Mikkelsen (Ford) podkreślił dominację samochodów spod znaku błękitnego owalu, kończąc rajd na piątej pozycji. To najlepszy wynik w karierze młodziutkiego Norwega, który stoczył znakomity pojedynek z Matthew Wilsonem (Ford). Brytyjczyk w wyjątkowo pechowy sposób odpadł z rajdu z powodu problemów z przepustnicą na przedostatnim OS-ie, gdy miał 7.9 s przewagi nad Norwegiem. Dani Sordo (Citroen) osiągnął metę na szóstej pozycji pomimo pięciominutowej kary za wymianę silnika po Rajdzie Monte Carlo. Henning Solberg (Ford) wygrał wszystkie OS-y ostatniego dnia rajdu.
Nadesłał:
ap
|
Komentarze (0)