Kobieta, zdrowie, uroda » Dziecko
Gra planszowe w Zespole Szkół Społecznych w Białymstoku
Zobacz więcej zdjęć » |
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Uchylonymi przez szachy drzwiami planszówki na dobre zagościły nie tylko na zajęciach pozalekcyjnych, ale okazały się także znakomitym uzupełnieniem lekcji matematyki, historii, WOS-u, czy języków obcych. - Gry nie tylko bawią, ale w jednakowym stopniu rozwijają wyobraźnię oraz uczą – przewidywania, podejmowania decyzji i ponoszenia odpowiedzialności za nie; rozwijają umiejętności społeczne i interpersonalne – mówi Agata Baczewska, opiekunka szkolnego koła gier logicznych i koordynatorka projektu „Rozwijamy pasje”. – Są one też doskonałym sposobem spędzania czasu wolnego, zapewniają dobrą zabawę, umożliwiają odreagowanie szkolnych stresów i pozwalają wczuć się nieznane dotąd role. W ZSS w zajęciach koła gier logicznych uczestniczą uczniowie podstawówki i gimnazjum. Ale gry coraz częściej pojawiają się na też lekcjach, również w liceum. Na matematyce można wybrać się na „Szalone zakupy”, które uczą planowania wydatków, z kolei „Uczniowie Pitagorasa”, pozwalają wcielić się w postać greckiego filozofa i matematyka i uczą innych zastosowań jego twierdzenia, a „Kolorowe symetrie” ćwiczą spostrzegawczość. Na lekcji podstaw przedsiębiorczości przebojem jest „Cashflow”, gra która zdradza tajniki inwestowania i pokazuje możliwości osiągnięcia sukcesu w życiu zawodowym. Szkoła to nie tylko lekcje Gry przypadły do gustu zarówno nauczycielom, jak i uczniom, którzy zdecydowanie wolą takie kreatywne zajęcia od standardowych lekcji. - Bardzo lubimy gry logiczne, ponieważ uczą nas jak mamy myśleć strategicznie – mówią Pola Zawadzka i Martyna Wojtecka, siódmoklasistki. – Takie zajęcia bardzo rozwijają, a jednocześnie nie jest to zwykła, nudna lekcja, bo atmosfera jest wspaniała. Nigdy się nie nudzimy także na zajęciach pozalekcyjnych - gramy w to, na co mamy ochotę, a gry które proponuje nam pani są bardzo różnorodne. Gry zostały zakupione w ramach, realizowanego w szkole unijnego projektu Rozwijamy Pasje - kompleksowego programu wsparcia kompetencji kluczowych i poprawy warunków nauczania, obejmującego warsztaty praktyczne dla uczniów i szkolenia dla nauczycieli, a także zakup wyposażenia pracowni przedmiotowych. - Gry nie są tanie, a w szkole zawsze są pilniejsze wydatki –dodaje Agata Baczewska. – Jaka więc była radość, gdy zakup gier został zaakceptowany w projekcie! Bawią i kształcą Według dyrekcji szkoły - gry planszowe, wcześniej zapomniane, teraz wracają w zupełnie nowej odsłonie. Są alternatywną dla komputera i telewizji, formą spędzania wolnego czasu. - W czasie rozgrywki pomiędzy graczami wytwarza się specyficzna więź. Panuje atmosfera zabawy, ale i rywalizacji, integracja środowiska rówieśniczego, co pozwala dzieciom na rozładowanie w bezpieczny sposób nagromadzonego napięcia emocjonalnego – mówi Ewa Drozdowska, dyrektorka ZSS przy Fabrycznej. - By grać, dzieci muszą nauczyć się współpracy. Jest to dla nich bezcenna umiejętność, ponieważ w codziennym życiu jest nadzwyczaj pożądana, a nie zawsze doceniana. Gry planszowe są bezpiecznym sposobem na ćwiczenie tej umiejętności oraz tak trudnej do zaakceptowania w życiu codziennym – porażki, bo gracze w każdej grze podejmują nowe wyzwania, a porażkę mogą zamienić w śmiech. Wartością dodaną gier planszowych jest ćwiczenie koncentracji uwagi, pamięci, wyciszenia oraz ciągłego analizowania sytuacji. - Umiejętności te, ćwiczone w formie zabawy, są podstawą lepszego funkcjonowania dziecka w szkole. Dają mu wiarę, że wie, umie, potrafi, a co za tym idzie - zwiększają jego samoocenę i motywację do pokonywania trudności. Ogólnie rzecz ujmując ci, którzy uwierzą w siebie, odniosą sukces – dodaje Ewa Drozdowska.
Komentarze (0)