Technologie » Komputery
Klienci PKO BP na celowniku oszustów
Zobacz więcej zdjęć » |
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Wraz ze wzrostem przepływu informacji oraz rozwojem technologii i sposobów jej przetwarzania, bardzo ważnym zagadnieniem jest bezpieczeństwo. Ze zwiększeniem znaczenia danych oraz ilości przesyłanych pakietów, każdego dnia rośnie niebezpieczeństwo ich przechwycenia. Informacje, które przesyłają firmy, urzędy oraz osoby prywatne mają swoją realną wartość i mogą spowodować realne straty.
Tym razem, ofiarą ataku są klienci PKO BP, a spam odwołuje się do „aktualizacji zabezpieczeń rachunków bankowych". Wg. e-maila bank PKO wycofuje możliwość autoryzacji przelewów poprzez kody SMS (Aby dokonać przelewu klient banku musi autoryzować transakcję kodem z karty zdrapki lub kodem z sms). Jednocześnie oszust nakłania klienta banku do zaktualizowania metody autoryzacji poprzez przejście na specjalną stronę.
Oczywiście, jak zwykle w takich wypadkach bywa, strona jest podstawiona, jej adres to: https://ssl.ipko.pl/... (Po przejściu na tę stronę zostajemy przekierowywani na stronę: http://pkobp.xx.vu/ ), a jej adres usiłuje przekonać użytkownika o jej bezpieczeństwie, ponieważ zawiera oznaczenie ssl - protokołu, który zapewnia poufność i integralność transmisji danych.
W dalszej części od klienta są wyłudzane nie tylko login i hasło do konta bankowego, ale również kody sms, które potwierdzają zmianę metody autoryzacji. Ważne jest, aby zawsze być czujnym - jeśli nasz bank wysyła nam informacje e-mailowo, a nie mamy pewności, że są prawdziwe, warto zadzwonić do oddziału naszego banku i zapytać o szczegóły.
Jeśli chcemy w porę zostać ostrzeżeni przed wyłudzeniem, warto zaopatrzyć się w oprogramowanie ochronne. W poniższym wypadku oszustwo wykrył i zablokował próbę oszustwa Bitdefender Total Security. Jednak oprócz ochrony, powinniśmy także kierować się zdrowym rozsądkiem - szczególnie, gdy w grę wchodzą pieniądze.
Komentarze (0)