Gospodarka » Przemysł
Kulczyk Oil na parkiecie
Zobacz więcej zdjęć » |
Naftowe plany dr. Jana Kulczyka, jednego z najbogatszych polskich biznesmenów, nabierają rumieńców. Przyszedł czas na przegrupowanie sił. W dwóch krokach.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Krok pierwszy: przygotować firmę. Rewolucja czeka więc Loon, przedsiębiorstwo wydobywcze notowane na kanadyjskiej giełdzie, w którym Kulczyk Investment House (KIH), prywatny podmiot Jana Kulczyka, ma 39 proc. akcji. Loon zamierza podzielić biznes, oddzielając aktywa północnoamerykańskie od tych skoncentrowanych w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Azji. Ta druga grupa będzie funkcjonować pod nazwą Kulczyk Oil Ventures, firmą zarejestrowaną w Kanadzie. Po co ta operacja?
— Mamy nadzieję, że podział na dwa odrębne podmioty wpłynie pozytywnie na giełdową wycenę biznesu, ponieważ obecna nie odzwierciedla jego rzeczywistej wartości — wyjaśnia Manoj Narender Madnani, główny koordynator projektu z ramienia KIH.
Krok drugi: upublicznić Kulczyk Oil Ventures. Jak się okazuje, te plany są już konkretne i dotyczą warszawskiej giełdy.
— Wybraliśmy warszawski parkiet z kilku powodów. Zaważył rodzaj sentymentu do rodzimego rynku, jego wysoka jakość, a także możliwość wyeksponowania naszej spółki na tle segmentu naftowego, który jest słabo reprezentowany na GPW — mówi Dariusz Mioduski, prezes KIH.
KIH kontaktował się już w tej sprawie z Ludwikiem Sobolewskim, prezesem GPW. Debiut zaplanowano na maj 2009 r., a pracuje już przy nim konsorcjum doradców, w skład którego wchodzą m.in. kancelaria Dewey LeBoeuf w roli doradcy prawnego i firma Lazard jako doradca finansowy. Prospekt emisyjny będzie zatwierdzany przez polską Komisję Nadzoru Finansowego.
Komentarze (0)