CentrumPR.pl

Tym samym skłania to firmy transportowe to maksymalnego wysiłku, aby dostarczanie towarów i usług odbywało się w jak najkrótszym czasie. Dotyczy to zarówno transportu osobowego, jak i tego towarowego, przy czym ten drugi jest w tym względzie pojęciem szerszym. Gdyby istniała taka możliwość, właściciele firm transportowych pewnie chcieliby, aby ich samochody jeździły bez przerwy. Jednakże czas oczekiwania na granicach, co dotyczy transportu międzynarodowego, korki na trasach oraz ustawowo regulowany czas pracy kierowcy w dużym stopniu ograniczają możliwości firm transportowych. Do tego wszystkiego dochodzą również pewne ograniczenia w poruszaniu się po drogach samochodami ciężarowymi w weekendy czy też jakieś szczególne święta.

 

 

Oczywiście nikt tutaj nikomu nie chce wyrządzić żadnej krzywdy poprzez takie, a nie inne przepisy prawa, gdyż zostały one stworzone po to, aby chronić kierowców przed nadmiernym ich wykorzystaniem przez właścicieli firm transportowych. Chronieni są także i inni użytkownicy dróg, gdyż zbyt długa jazda samochodem, a tym bardziej dużą, ciężką ciężarówką wiąże się ze zmęczeniem, co w efekcie może prowadzić do stwarzania zagrożenia w ruchu lądowym. Ustawowo ustalony maksymalny czas pracy kierowcy ogranicza możliwości zbyt długiego poruszania się po drogach, a jednocześnie wymusza na kierowcach odpoczynek, dzięki czemu oni sami nie są eksploatowani ponad siły, a jednocześnie również na drogach jest nieco bezpieczniej. Oczywiście wszystkim na tych drogach się spieszy, a tym bardziej, jeśli wiezie się jakiś cenny z punktu widzenia przedsiębiorcy ładunek. Jednakże na drodze przede wszystkim liczyć się powinien zdrowy rozsądek, a pośpiech jest w takiej sytuacji zdecydowanie bardzo złym doradcą. Należy, więc bezwzględnie przestrzegać wyznaczonego maksymalnego czasu pracy kierowcy. Bezpieczeństwo powinniśmy zawsze stawiać wyżej, niż zysk.