Kultura, sztuka » Kultura
Redaktor Maj kontra imperialiści
Zobacz więcej zdjęć » |
Kiedy w 1979 roku TVP rozpoczynała emisję dziewięcioodcinkowego „Życia na gorąco”, zapowiadała serial jako hit na miarę „Stawki większej niż życie”. Próbowano też dać zrozumienia, że serial jest polską, a w zasadzie socjalistyczną odpowiedzią na filmy z Jamesem Bondem.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Z serialem o Hansie Klossie „Życie na gorąco” łączą osoby reżysera Andrzeja Konica i scenarzystów Andrzeja Szypulskiego i Zbigniewa Sajana (scenariusz „Stawki” pisali jako spółka Andrzej Zbych). W „Życiu na gorąco” pojawia się też Stanisław Mikulski, ale nie gra on głównej roli. Tę powierzono Leszkowi Teleszyńskiemu, który wcielił się w szlachetnego i dzielnego redaktora Maja, zmagającego się z imperialistami. Redaktor Maj tropi też po Europie i Ameryce Południowej byłych zbrodniarzy hitlerowskich należących do „Organizacji W”, na czele której stoi bezwzględny doktor Gebhardt (Leszek Teleszyński).
Oczywiście, ze względów ideologiczno-finansowych zdjęcia kręcono w Polsce i krajach socjalistycznych, które udawały zgniły Zachód albo Amerykę Łacińską.
Nadesłał:
puella
|
Komentarze (0)