Kultura » Kultura
Rocznica powstania Kabaretu Starszych Panów
Zobacz więcej zdjęć » |
"Piękna rocznica, ale na wszystko za późno. Dużo ludzi umarło. Dawno się zaczęło, dawno skończyło", mówi o rocznicy Maria Wasowska, żona Jerzego.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
"Poznali się w radiu w 1939 r. Jeremi był spikerem, a Jerzy - inżynierem. Połączył ich jazz. Odbierali na jednej fali, nawet gdy rozmawiali przez telefon, czuć było ten ich stonowany humor" czytamy w "Gazecie Wyborczej".
"Określenie »kabaret« jest mylące. To był muzyczny teatr absurdu. Pojawiały się w nim przedwojenne postaci i nastroje, ale to nie był dowcip przedwojennych kabaretów. Tęsknota do tamtych czasów przenika Kabaret, ale jest w niej dystans do rzeczywistości, który miewają pisarze z poczuciem humoru", mówi syn Jeremiego Przybory. Aktorów obsadzali razem. "Ci dobrzy byli znani, bo robili dużo w radiu. Tam też Jerzy i Jeremi testowali piosenki i tworzyli wcześniej teatrzyk Eterek. No i wtedy chodziło się do teatru, więc wiedzieli, kogo obsadzać", wspomina Maria Wasowska.
Na ekranach nielicznych wówczas czarno-białych telewizorów dwaj dżentelmeni pojawili się 16 października 1958 roku. Premierowy program nosił tytuł "Popołudnie Starszych Panów", czasem nazywa się go także po prostu "Herbatką". Ostatni, 16. odcinek, widzowie obejrzeli 22 lipca 1966 roku. Przez te osiem lat w programach Przybory i Wasowskiego wystąpiły największe aktorskie gwiazdy.
"W 1966 r. Jerzy powiedział Jeremiemu, żeby sobie znalazł młodszego komika. Współpracowali jeszcze aż do stanu wojennego, prawie do śmierci Jerzego, ale mąż już nie występował", powiedziała M. Wasowska.
50-lecie Kabaretu Starszych Panów uczci dziś warszawski Teatr na Woli, spektaklem "... a w sercu ciągle maj!". Na scenie Teatru m.in. Krafftówna, Michnikowski i Opania znów przemówią słowami Przybory. Obok nich wystąpią studenci Akademii Teatralnej, udowadniając, że Kabaret Starszych Panów jest inspirujący dla kolejnych pokoleń. Artystów poprowadzi scenarzysta i reżyser Andrzej Strzelecki, który będzie również pełnił rolę konferansjera.
Komentarze (0)