Rozrywka » Sport
Rowerowe dodatki wielkiego znaczenia
Zobacz więcej zdjęć » |
Drobne lub większe elementy, o które wzbogacasz rower, mają ogromny wpływ na komfort i bezpieczeństwo jazdy.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Błoto Ci nie groźne?
Standardowe wyposażenie roweru zależy w dużej mierze od typu modelu, który kupujesz. Rowery miejskie zazwyczaj wyposażone są w błotniki. Jeżeli jeździsz na rowerze trekkingowym lub górskim jest bardzo prawdopodobne, że Twój model nie posiada tego przydatnego, zwłaszcza podczas jazdy po błocie, dodatku. Są zwolennicy i przeciwnicy montowania błotników w rowerze. Jeżdżąc w czasie różnej pogody z pewnością jednak je docenisz, gdy ochronią Twoje plecy i pupę przed zmoczeniem i zabrudzeniem. W sklepach znajdziesz błotniki różnego typu. Różnią się one między sobą wielkością, metodą mocowania, przeznaczeniem, a także materiałem, z którego są wykonane. Najmocniejsze, zazwyczaj więc i najdroższe, stworzono z metalu. Dobierając błotniki pamiętaj o dopasowaniu ich do rozmiaru kół.
Niezbędne do nawadniania
Na każdą, choćby krótką, wycieczkę rowerową musisz zabrać odpowiednią ilość picia. Konieczność stałego nawadniania organizmu podczas uprawiania sportu jest rzeczą oczywistą. Butelka z wodą przewożona w plecaku nie jest jednak zbyt wygodną opcją. Dużo bardziej komfortowym rozwiązaniem będzie bidon. Lekki pojemnik umieszczony w specjalnym uchwycie będzie zawsze pod ręką - bez konieczności zsiadania z roweru. Nie musisz go odkręcać, możesz więc spokojnie pić podczas jazdy. Bidony dostępne są w różnych wielkościach - zależnie od pojemności, której potrzebujesz. Jeżeli jeździsz w dłuższe trasy, możesz też zamontować dwa uchwyty na bidon na swojej ramie. Dzięki temu zabierzesz ze sobą nawet 2 litry napoju.
A co z bagażem?
Zestaw kluczy, pompka, dętka, kurtka przeciwdeszczowa - na każdą dłuższą wycieczkę obowiązkowo musisz wziąć je ze sobą. Przewożenie wszystkiego na plecach nie jest zbyt wygodne. Obciąża kręgosłup i sprawia, że rowerzysta dodatkowo poci się i męczy. Na szczęście jest wiele innych możliwości. Dla osób jeżdżących głównie po mieście i wybierających się na krótkie wycieczki po jego okolicy na pewno lepszą opcją będzie modny ostatnio koszyk z wikliny lub metalu. Kosz umieszczony z przodu roweru pozwoli na wygodne transportowanie najważniejszego ekwipunku rowerzysty czy rowerzystki. Popularność rozwiązania przyczynia się do ogromnego wyboru koszów, jaki obecnie mamy w sklepach. Możesz wybierać spośród szerokiej palety kolorów i wzorów.
Osoby wybierające się w dłuższe trasy i na wycieczki po trudniejszych terenach zainwestować powinny w umieszczane na rowerze sakwy. Mają bardzo dużą pojemność i przede wszystkim w żaden sposób nie przeszkadzają w jeździe.
Ważna widoczność
Obowiązkowym wyposażeniem roweru jest światło czerwone i odblaskowe z tyłu oraz białe lub żółte ciągłe z przodu. Jakiś czas temu prawie wszystkie rowery posiadały światła, które czerpały energię z dynama. Taka forma zasilania nie zawsze jednak się sprawdza oraz lekko nas spowalnia. Dziś rowerzyści mają do dyspozycji bardziej wygodne opcje. Przy jeździe rekreacyjnej świetnie sprawdzą się lekkie, łatwe w demontażu lampy halogenowe na baterie. Jeszcze nowszą technologią stosowaną do oświetlenia roweru są bateryjne lampy diodowe. Gwarantują one bardzo mocne światło, zużywając tym samym niewielką ilość energii. Decydują się więc na nie rowerzyści często i w dużym stopniu eksploatujący swój sprzęt.
Na złodziei
W ostatnich latach panuje prawdziwa plaga rowerowych kradzieży. Wiele osób rezygnuje z zakupu drogiego sprzętu z obawy, że szybko go straci. Ogromny wpływ na bezpieczeństwo Twojego roweru ma rodzaj zapięcia, który zastosujesz. Najlżejszym, a dzięki temu najwygodniejszym w transporcie rozwiązaniem jest linka. Niestety bardzo łatwo ulega próbom sforsowania. Z pewnością lepszą ochroną sprzętu będzie mocny łańcuch. Komu chce się jednak wozić ze sobą 3-5 kg dodatkowego balastu? Ciekawą alternatywą wykorzystującą nowego typu technologię są składane zapięcia rowerowe. Nietypowa forma zabezpieczenia jest trudna do pokonania dla złodziei, zazwyczaj wyposażonych w nożyce do cięcia metalu. Zapięcie jest odporne na korozję, w złożonej formie zajmuje niewiele miejsca i waży tylko około 1,2 kg. Dodatkowo łatwo można je przewozić, montując plastikowy uchwyt na ramie roweru. - mówi Michał Putz z Kellys Bike.
Komentarze (0)