Rozrywka i wypoczynek » Sport
Volkswagen nadal na czele – Al-Attiyah skraca dystans do Sainza
Zobacz więcej zdjęć » |
Prowadzący w klasyfikacji duet Carlos Sainz/Lucas Cruz (E/E) stracił 5 minut i 38 sekund ze swojej przewagi nad Nasserem Al-Attiyah/Timo Gottschalkiem (Q/D). Dystans do lidera zmniejszyła również para Mark Miller/Ralph Pitchford.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Najlepsi za załogami Volkswagena - zajmujący czwarte miejsce Stéphane Peterhansel/Jean-Paul Cottret (F/F) w BMW X-raid - mają 2 godziny i 9 minut straty do lidera.
Przy zjeżdżaniu z Andów, z wysokości prawie 3.000 metrów nad poziomem morza, Sainz stracił trochę czasu. Zatrzymały go dwie zniszczone opony. W klasyfikacji generalnej jego przewaga zmniejszyła się do 4 minut i 28 sekund nad kolegą z zespołu, Katarczykiem Al-Attiyah. Mark Miller - trzeci w klasyfikacji - jest 23 minuty i 50 sekund za prowadzącym. Najlepszą załogą Volkswagena w dniu dzisiejszym był duet Giniel de Villiers/Dirk von Zitzewitz (ZA/D). Zeszłoroczni zwycięzcy uzyskali trzeci czas dnia przed Al-Attiyah oraz Millerem i pozostają na siódmym miejscu w klasyfikacji generalnej. Zwycięstwo w etapie przypadło parze Guerlain Chicherit/Tina Thörner (F/S) jadącej w BMW X-raid.
Jedenasty etap rajdu zdominowały wąskie odcinki szutrowe. Przeprawy przez wodę wymagały wiele wysiłku od ludzi i sprzętu, a długi zjazd na końcu etapu był wyzwaniem dla hamulców. Na licznych skalistych i kamienistych fragmentach trasy najważniejsze było, by nie uszkodzić opon.
Kris Nissen (Dyrektor Volkswagen Motorsport)
"Nadal możemy cieszyć się z faktu, że na czele są trzy Race Touaregi. Carlos stracił dzisiaj trochę czasu z powodu konieczności wymiany dwóch kół, lecz jego pozycja lidera
w klasyfikacji generalnej pozostała niezmieniona. Obecnie o zwycięstwo w rajdzie walczą Carlos i Nasser, zatem następne dni będą bardzo emocjonujące."
300 - Giniel de Villiers, 3. miejsce w klasyfikacji dnia, 7. w klasyfikacji generalnej
"Bardzo ciasny etap, z długim przejazdem przez wyschnięte koryto rzeki i z przeprawami przez wodę. Było dosyć okazji, aby dzisiaj złapać gumę, na szczęście nam udało się uniknąć wymiany koła. Startując z dalekiej pozycji straciliśmy natomiast dużo czasu jadąc w kurzu za dwoma Mitsubishi, dlatego uważam nasz wynik za bardzo zadawalający."
303 - Carlos Sainz, 9. miejsce w klasyfikacji dnia, 1. w klasyfikacji generalnej
"Dwie zniszczone opony kosztowały nas dzisiaj dużo czasu. Pierwsza od chwili uszkodzenia wytrzymała jeszcze 30 kilometrów, druga 40, jednak w końcu musieliśmy je wymienić. Przy pierwszej zmianie wyprzedził nas Stéphane Peterhansel w BMW X-raid, przy drugiej - mój kolega z zespołu Mark Miller. Od tego momentu resztę dnia spędziliśmy w kurzu. Odcinek specjalny był wprawdzie krótki, ale nie był łatwy. Cieszę się, że udało nam się obronić prowadzenie w klasyfikacji generalnej."
305 - Mark Miller (USA), 5. miejsce w klasyfikacji dnia, 3. w klasyfikacji generalnej
"Dzisiaj naprawdę dużo się działo. Nie byłem pewien, czy wybraliśmy właściwe ustawienia samochodu, gdyż długie fragmenty trasy prowadziły nas w korytach rzek. Jednak biorąc pod uwagę uzyskany czas, uważam, że zarówno dostrojenie auta jak i taktyka były prawidłowe. 40 kilometrów przed metą uszkodziliśmy oponę, na szczęśnie nie musieliśmy jej zmieniać, gdyż wytrzymała do końca etapu. Jestem więc bardzo zadowolony z wyniku."
306 - Nasser Al-Attiyah, 4. miejsce w klasyfikacji dnia, 2. w klasyfikacji generalnej
"Dystans między kolegą z zespołu, Carlosem Sainzem i mną skurczył się. Stało się tak nie dzięki mojej jeździe, lecz na skutek pecha Carlosa, który uszkodził dwie opony i stracił sporo czasu. Myślę, że taktyka, aby na podłożu z ostrymi kamieniami jechać ostrożnie, a potem zaatakować, gdy prawdopodobieństwo uszkodzenia opony jest już niewielkie, opłaciła się. Muszę przyznać, że los nam dzisiaj sprzyjał, bo raz wjechaliśmy w drzewo i mogliśmy przy tym uszkodzić samochód, ale na szczęście nic się nie stało."
Liczba dnia
Dotychczas średnio co 17,7 sekundy piloci Race Touaregów w Rajdzie Dakar przekazywali swoim kierowcom wskazówki. W sumie 3.522 kilometry odcinków specjalnych były opisane za pomocą 2.003 rysunków. Przy średnio czterech wskazówkach na każdy rysunek piloci wydawali kierowcom polecenia co 439 metrów.
Z biwaku Volkswagena
Do niezwykłej aktywności zmuszona została załoga ciężarówki z numerem startowym 778, wiozącej ekwipunek Volkswagena. Na drodze między Antofagasta i Copiapó w dodatkowym zbiorniku paliwa zamontowanym na MANie 6x6 pojawiła się nieszczelność. Aby chronić środowisko i zapobiec zanieczyszczeniu pustyni Atacama, członkowie zespołu Volkswagena zareagowali szybko i rozważnie. Za pomocą ręcznej pompki zatankowano do pełna zbiorniki jadących za ciężarówką serwisowych Amoroków, drugiego samochodu wiozącego ekwipunek oraz - ku olbrzymiemu zdziwieniu i radości - zbiorniki kilku miejscowych, którzy przejeżdżali koło miejsca awaryjnego postoju. Po przelaniu paliwa ciężarówka 778 pojechała dalej.
Klasyfikacja generalna po 11. etapie, Santiago (RCH)-San Juan (RA); 220/434 km
| Kierowca/Pilot | Samochód | Etap 11 | Czas łączny |
1. | Carlos Sainz | Volkswagen Race Touareg 2 | 2:42.10 godz. (9.) | 39godz. 16m 55s |
2. | Nasser Al-Attiyah | Volkswagen Race Touareg 2 | 2:36.32 godz. (4.) | + 4m 28s |
3. | Mark Miller | Volkswagen Race Touareg 2 | 2:37.41 godz. (5.) | + 23m 50s |
4. | Stéphane Peterhansel | BMW X3 CC | 2:37.43 godz. (6.) | + 2godz. 09m 53s |
5. | Guerlain Chicherit | BMW X3 CC | 2:34.51 godz. (1.) | + 2godz. 23m 40s |
6. | Carlos Sousa | Mitsubishi | 2:42.17 godz. (10.) | + 3godz. 54m 12s |
7. | Giniel de Villiers | Volkswagen Race Touareg 2 | 2:35.30 godz. (3.) | + 4godz. 39m 33s |
8. | Guilherme Spinelli | Mitsubishi | 2:45.27 godz. (12.) | + 5godz. 28m 25s |
9. | Orlando Terranova | Mitsubishi | 2:35.21 godz. (2.) | + 5godz. 33m 42s |
10. | Robby Gordon | Hummer | 2:39.52 godz. (7.) | + 5godz. 41m 38s |
Kolejny etap...
Czwartek, 14 stycznia: 12 etap, San Juan (RA) - San Rafael (RA).
Trasa wiodąca przez argentyńskie prowincje San Juan i San Rafael jest najdłuższym etapem w całym rajdzie. Przejazd 796 kilometrów, z tego 476 na czas, z pewnością będzie wyczerpujący. Nie tylko długość odcinka, ale także jego specyfika będzie powodowała zmęczenie, gdyż sporą część trasy kierowcy przejadą po piaszczystym podłożu.
Nadesłał:
ap
|
Komentarze (0)