Zdrowie » Dziecko
Ekspert Akademii Misia Haribo radzi, jak oszczędzać energię zimą
Zobacz więcej zdjęć » |
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z faktu, że 3/4* energii wykorzystywanej w naszych domach przeznaczona jest na ich ogrzanie. Tymczasem zmiana codziennych nawyków może sprawić, że zużycie energii, a tym samym koszty ogrzewania będą niższe. Aby podjęte działania były efektywne, warto zaangażować w nie wszystkich domowników, w tym również nasze pociechy.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Po pierwsze – ogrzewanie
„Przed rozpoczęciem sezonu grzewczego powinniśmy upewnić się, czy kaloryfery nie są zapowietrzone. W przeciwnym wypadku będą one pracować z wydajnością nawet o połowę niższą niż w momencie całkowitego wypełnienia wodą. W trakcie tej czynności, możemy nauczyć dzieci, co oznacza zapowietrzenie kaloryfera oraz jak to sprawdzić. Bardzo ważne jest również zamontowanie zaworów termostatycznych na grzejnikach” – przekonuje Renata Stępień, ekspert Akademii Misia Haribo. – „Pozwolą one na utrzymanie optymalnej temperatury oraz regulowanie ogrzewania. W łazience powinno to być 22OC – 24OC, w pokoju dziecięcym 22OC, w salonie około 20OC, natomiast w sypialni wystarczy 17 – 18OC.”*
Razem z dziećmi sprawdźmy, czy kaloryfery znajdujące się w naszym domu nie są zastawione meblami, pudłami lub zasłonięte grubymi kotarami. Zasłony powinny mieć taką długość, żeby zasłaniały okna, nie grzejniki. W przeciwnym razie powodują one, że ciepło nie rozchodzi się po pomieszczeniu, ale krąży między grzejnikiem a oknem.
Za grzejnikami warto rozłożyć folię odbijającą promieniowanie cieplne, zwiększa ona wydajność ogrzewania o 5%* i zapobiega stratom ciepła. Wytłumaczmy maluchom, że grzejniki należy utrzymywać w czystości, gdyż gromadząca się na nich warstwa kurzu, choć może mało widoczna, utrudnia efektywne ogrzanie pomieszczeń. Powinniśmy też sprawdzić stan drzwi wejściowych, aby przez szpary w nich nie uciekało ciepłe i nie napływało zimne powietrze. Jeżeli w domu są pomieszczenia, z których nie korzystamy, nie musimy ich ogrzewać w takim samym stopniu. Decydując się na obniżenie w nich temperatury, nauczmy dzieci, że trzeba pamiętać o zamykaniu drzwi między częścią ogrzewaną a nieogrzewaną.
Na straty cennej energii związanej z ogrzewaniem pomieszczeń mają wpływ nie tylko grzejniki. „Elementem mającym duże znaczenie w obiegu ciepła w naszych domach są okna” – twierdzi Renata Stępień. – „Przez nie traci się nawet do kilkudziesięciu procent ciepła, a w przypadku ich złego stanu nawet znacznie więcej. Szansą na oszczędność nawet 10%* kosztów ogrzewania mogą okazać się uszczelki samoprzylepne. Pamiętajmy jednak, żeby zapewnić odpowiednią wentylację pomieszczenia. Jest ona niezbędna do usuwania wilgoci powstającej w wyniku gotowania, prania czy oddychania osób przebywających w domu.” Podczas dłuższej nieobecności (np. wyjazdów) warto obniżyć temperaturę. Różnica 10OC pozwoli na zmniejszenie kosztów ogrzewania danego pomieszczenia nawet o 5%.*
Po drugie – wietrzenie
Niewiele osób zdaje sobie sprawę, jak ważne z punktu widzenia energooszczędności jest wietrzenie. „Zimą, spacerując po ulicach, możemy zaobserwować uchylone przez długi czas okna, często towarzyszy temu również włączone na najwyższy stopień ogrzewanie. Tymczasem, celem zapewnienia w pomieszczeniu świeżego powietrza, lepiej otworzyć okna szeroko na kilka minut, zakręcając wcześniej grzejniki. Dzięki takiemu postępowaniu nie zużywamy niepotrzebnie energii cieplnej i jednocześnie dokładnie wietrzymy pokój” – przekonuje Renata Stępień.
Po trzecie – oświetlenie
Zimą dni stają się coraz krótsze, w związku z tym używamy więcej sztucznego oświetlenia, co powoduje znaczy wzrost ogólnego zużycia energii elektrycznej. Warto uświadomić dzieciom, jak ważne jest wykorzystanie naturalnego światła. Pokażmy im, jak ustawić meble, aby miejsce przeznaczone do pracy czy nauki znajdowało się możliwie najbliżej okna. „Warto również zainwestować w energooszczędne źródła światła, które dają nawet do 80% oszczędności energii*” – radzi ekspert Akademii Misia Haribo. – „Na rynku dostępne są energooszczędne żarówki halogenowe, świetlówki kompaktowe oraz diody LED, pasujące praktycznie do wszystkich opraw, zatem każdy może dobrać źródła oświetlenia optymalne dla swoich potrzeb. Zwróćmy także naszym pociechom uwagę, żeby nie zapominały o gaszeniu światła, gdy opuszczają dane pomieszczenie”.
Sztuczne oświetlenie powinno być wystarczająco intensywne, równomierne i rozproszone. W większych pokojach warto umieścić kilka źródeł światła, żeby ich poszczególne części mogły być oświetlone niezależnie od siebie. Przeprowadzając porządki, nie omijajmy lamp i żyrandoli, na nich też osiada kurz, przez który natężenie światła może zmniejszyć się nawet o 20% – 50%*. Przy sprzątaniu należy również pamiętać o odkurzeniu kloszy, abażurów oraz samych żarówek, gdyż osiadający na nich kurz pochłania część emitowanego światła.
Na koniec – kuchnia
Pewne oszczędności energii możemy również uzyskać w kuchni. Pamiętajmy o kilku prostych nawykach. „Używajmy garnków, których średnica dopasowana jest do palnika albo płyty pola grzejnego kuchenki. W przeciwnym razie możemy stracić nawet do 20% produkowanej energii*. Ważna jest również czystość dna garnków, gdyż zalegające tam zanieczyszczenia także powodują większe zużycie energii” – wyjaśnia Renata Stępień.
Podczas gotowania, jeśli to tylko możliwe, należy używać pokrywek, wówczas energia nie ucieka na zewnątrz. Do przygotowywania potraw wymagających długiego duszenia, warto używać szybkowaru. Pozwoli to na zaoszczędzenie od 30% do 60% energii elektrycznej*. Przygotowując herbatę, gotujmy tyle wody, ile jest nam naprawdę potrzebne. To doskonała okazja, aby uświadomić naszym dzieciom, że gotowanie pełnego czajnika, kiedy chcemy zrobić tylko jedną filiżankę napoju, to ogromne marnotrawstwo energii.
Akademia Misia Haribo – ogólnopolski program edukacyjno-społeczny dla przedszkoli i szkół. Powstał z myślą o dzieciach, ale też o rodzicach i wychowawcach, którzy chcą rozwiać wszelkie wątpliwości związane z nauczaniem i wychowaniem najmłodszych. Celem realizowanego od 2007 roku projektu jest edukacja poprzez zabawę. Projekt wspiera Rada Programowa, w skład której wchodzą m.in. psycholodzy, lekarze oraz pedagodzy. Patronem honorowym Akademii Misia Haribo jest Towarzystwo Przyjaciół Dzieci.
Renata Stępień – specjalistka ds. zrównoważonego rozwoju w Krajowej Agencji Poszanowania Energii S.A. Realizuje projekty międzynarodowe w ramach Programu Inteligentna Energia Europa. Zaangażowana w projekt „EnergoSąsiedztwa”. Od marca 2012 roku ekspert Rady Programowej Akademii Misia Haribo.
Nadesłał:
JBcomm
|
Komentarze (1)
misie haribo rządzą :)