Dom » Wnętrza
Dom otulony w pastele
Zobacz więcej zdjęć » |
Współcześnie pastele robią ogromna furorę. Jednak nie zawsze tak było. Przeszły długą drogę do sławy, od identyfikacji wyłącznie z pokojami dziecięcymi (kolor różowy był zarezerwowany dla dziewczynek, a niebieski dla chłopców), przez przestrzenie typowo kobiece, po uniwersalne salony i gabinety (niegdyś sfera dedykowana mężczyznom). Przełomowe okazały się lata 50. I 60. XX wieku, w których zaczęto używać ich w połączeniu z kontrastowymi barwami. Dzisiaj pastele znów są „w wielkim stylu”.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Pastele, ach pastele!
Wielcy światowi projektanci i designerzy mają w pastelach szczególne upodobanie. Dzięki farbom do ścian w odcieniach gołąbkowych błękitów, koralowych róży, seledynowych zieleni czy rozbielonych żółci można stworzyć niezwykle apetyczne wnętrza. To idealna propozycja dla wszystkich, którzy stawiają na kolory z tzw. potencjałem, dzięki którym można wykreować w domu niepowtarzalną atmosferę. Pudrowe aranżacje przywodzą na myśl sielskie krainy, gdyż mają w sobie sentymentalny, dyskretnie melancholijny urok. Emanują ciepłem i posiadają ponadprzeciętną siłę przyciągania.
Inspiracja i zabawa
Inspiracją niech będzie dla nas fascynująca zmienność nieba, a szczególnie zjawisko tęczy, którą możemy wyobrazić sobie w pastelowych barwach. Odkryć świat na nowo w stonowanej kolorystyce – czyż to nie ekscytujące wyzwanie? Możemy bawić się wysyceniem koloru i wybierać spośród poszarzanych, lekko chromatycznych, przydymionych bądź rozbielonych odcieni standardowych barw. Odpowiedniki każdego koloru delikatnej wersji tęczy znajdziemy w kolekcjach Śnieżka Satynowa oraz Śnieżka Barwy Natury wzbogaconej o najmodniejsze pastele.
Pod znakiem subtelności
Warto wiedzieć, że pastelowe kolory można łączyć na różne sposoby. Najprostszym rozwiązaniem jest stworzenie wnętrza, w którym królują różne odcienie jednej barwy. Bardzo popularne przestrzenie typu nude, utrzymane w spokojnej, naturalnej tonacji beżu czy śmietanowej bieli łatwo ożywić szmaragdową zielenią. Natomiast osobom lubiącym cieplejszy klimat w domu, na pewno przypadnie do gustu połączenie cappuccino ze stonowaną rudością. Przestrzenie muśnięte słońcem stworzymy, komponując żółcie z barwami ziemi, np. spłowiałym karmelowym brązem. Do pastelowego fioletu w kolorze bzu idealnie z kolei pasuje pistacja – razem stworzą niezwykle wdzięczne i wysmakowane aranżacje. Doskonałym towarzyszem zgaszonego różu jest zaś błękit z lekko złotą poświatą – głębokie fotele i miękkie sofy w miedzianej oprawie i perfekcyjny zestaw gotowy.
Dla każdego coś własnego
Wszystkich lubiących klasykę na pewno zachwyci znajdująca się w ofercie Śnieżka Satynowa „biała noc” – ciepła mleczno-biszkoptowa barwa. W sypialni świetnie sprawdzi się „azalia łososiowa” z kolekcji Śnieżka Barwy Natury, dla której kontrapunktem może być „posrebrzane żyto” z tej samej palety. – Do takiego wnętrza z powodzeniem możemy wstawić ratanowe łoże, przykryte wełnianą narzutą, wiklinowe bieliźniarki, mnóstwo białych mebelków, a ściany przyozdobić botanicznymi rycinami – radzi Anna Szymaszek, Specjalista ds. Public Relations z Fabryki Farb i Lakierów Śnieżka SA. Natomiast do kuchni w stylu retro idealnie pasować będzie „kremowa delikatność” w połączeniu ze „srebrzystym blaskiem” (Śnieżka Satynowa). Jasne meble i zastawa, bladoniebieskie obicia krzeseł oraz obrazy w sepii w połączeniu z pastelowym tłem mają moc przywoływania wspomnień. W takim wnętrzu będzie można poczuć się przez chwilę jak za dawnych lat…
Artystyczne dekorowanie ścian
Dodatkowej lekkości przestrzeni dodadzą własnoręcznie bądź od szablonu malowane wzory – piórka na wietrze, drzewa, kwiaty, ptaki – wybór jest uzależniony wyłącznie od naszej wyobraźni. Jeśli chcemy wyeksponować jedną ze ścian, możemy przyodziać ją w geometryczne wzory, np. szachownicę, do której stworzenia najlepiej użyć trzech doskonale komponujących się ze sobą kolorów z kolekcji Śnieżka Barwy Natury: „skalistego wybrzeża”, „azalii łososiowej” oraz „śnieżnobiałego”. Efekt glamour uzyskamy, malując wybrane powierzchnie w pasy. Niezwykle elegancko wygląda również rozdzielenie przestrzeni listwą – możemy połączyć oranżowy „zapach lata” z oliwkowym „skalistym wybrzeżem”.
Aranżacyjne czary-mary na pastelowym tle
Spektrum pastelowych odcieni jest ogromne. – Ściany pomalowane na jasne bądź rozbielone kolory, skutecznie odbijają światło, dzięki czemu optycznie powiększą domową przestrzeń. Przeciwwagą mogą być dla nich ciemne podłogi i blaty – mówi Anna Szymaszek. Faktura drewna idealnie komponuje się z delikatnymi barwami. Odgrywa ono wielką rolę, np. w stylu rustykalnym. Odrestaurowane zabytkowe znaleziska ze strychu: meble, bibeloty czy inne szpargały, dopełnią urok pasteli. Tapicerka kanap, foteli czy krzeseł w kropki, tapeta w kwiaty, botaniczne ornamenty na ścianach, złocone detale, to tylko nielicznie z wielu możliwości urozmaicenia aranżacji pastelowych wnętrz. Ciekawym dodatkiem mogą być również obrusy o geometryzowanych wzorach, inspirowane stylem Art déco. Wszelkie niestandardowe akcenty są mile widziane, gdyż łatwo jest popaść w teatralność lub pretensjonalność. Aby tego uniknąć, wystarczy wpleść w przestrzeń kilka nowoczesnych elementów.
Pastelowe tonacje farb na ścianach oddziałują niezwykle kojąco na człowieka. Pozwólmy zainspirować się projektantom i dzięki pastelom stwórzmy lekkie i nostalgiczne wnętrza, które zaczarują nasze otoczenie. Postawmy na uroczą, subtelną i ponadczasową kolorystykę.
Komentarze (0)