Motoryzacja » Samochody
Rynek Nissana
Zobacz więcej zdjęć » |
„Sukces QASHQAI dowiódł, że nabywcy samochodów są znudzenie typowymi hatchbackami. Choć rynek na kompaktowe samochody siedmiomiejscowe jest mniejszy, to z całą pewnością oferta dawana klientom jest jeszcze mniejsza. QAUSHQAI+2 prezentuje sobą prawdziwą świeżość".
Simon Thomas, Nissan's European Senior Vice President for Sales and Marketin
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Auto w skrócie
- Gotowość do przejęcia sprzedaży w segmencie C-MPV
- Przeznaczony głównie dla rodzin aktywnych, a także tych, które już nie mają małych dzieci
- Jeden QASHQAI na cztery sprzedane będzie w wersji +2
O ile QASHQAI wprowadził zamieszanie na nieruchawym rynku hatchbacków, to QASHQAI+2 może to samo zrobić w jeszcze bardziej konserwatywnym sektorze C-MPV.
W walce z konkurentami odwołującymi się raczej do rozumu niż do serca, QASHQAI+2 przedstawia kombinację praktyczności, autentycznie atrakcyjnego designu i radości z jazdy. Będzie musiał zmierzyć się zarówno z autami z segmentu C-MPV (Volkswagen Touran, Ford C-Max i Opel Zafira), jak i z większymi, siemiomiejscowymi SUV-ami, takimi jak Mitsubishi Outlander.
Można się też spodziewać, że przejmie część sprzedaży modeli kombi z segmentu D, takich jak Ford Mondeo.
Mało prawdopodobne jest jednak zwiększenie sprzedaży kosztem modelu QASHQAI, gdyż to auto spełnia odmienne potrzeby. „Nasze badania wykazały, że możemy się spodziewać, iż nawet 60 procent sprzedaży będzie efektem zdobycia całkowicie nowych nabywców. To ma sens: gdy ktoś rusza na poszukiwania kompaktowego auta z miejscami dla siedmiu osób, to pięciomiejscowy QASHQAI go nie zainteresuje", mówi Simon Thomas.
Te same badania wykazały, że 12 procent potencjalnych nabywców zrezygnowało z QASHQAI, gdyż w stosunku do ich potrzeb samochód jest za mały. Dla takich klientów pociągająca będzie, niezależnie od trzeciego rzędu siedzeń, dodatkowa przestrzeń oferowana przez QASHQAI+2.
QASHQAI+2 odgrywa w gamie samochodów Nissana rolę „rodzinnego crossovera". „Naszym celem są aktywne rodziny z jednym lub dwójką dzieci. Dzieci jednak mają przyjaciół i dziadków, co oznacza, że teraz na rodzinny wypad za miasto nie trzeba ruszać dwoma samochodami, bo wystarczy jeden", mówi Simon Thomas. Przewiduje się, że 54 procent sprzedanych samochodów trafi do rodzin z dziećmi, a kolejna jedna trzecia do nabywców, którzy już nie mają małych dzieci.
„Podobnie jak QASHQAI pozwolił klientom wyjść poza ramy Golfa i Focusa, QASHQAI+2 stworzy oczekiwaną alternatywę dla nudnych, pudełkowych konstrukcji, typowych dla aut C-MPV", mówi Simon Thomas. Na QASHQAI+2, który jest w ofercie od zaledwie kilku miesięcy, przypada około 15 procent sprzedaży całej rodziny QASHQAI w roku 2008. Można się jednak spodziewać, że w skali całego roku udział ten wzrośnie do 25 procent.
Komentarze (0)