CentrumPR.pl

Rozrywka » Turystyka

Gdzie na ferie w dobrej cenie?

Zobacz więcej zdjęć »

Chociaż ferie dopiero się zaczęły, Zakopane już pęka w szwach, a liczba zapytań o kolejne rezerwacje nie maleje. Tymczasem o zimowy wypoczynek w Polsce bez zakopiańskiego ścisku, a często też w dobrej cenie zdecydowanie łatwiej w Karpaczu, Wiśle czy Świeradowie Zdroju – wynika z danych Noclegi.pl

Zimowiska, kolonie, turnusy, wyjazdy rodzinne... Ferie widać już na polskich drogach i w miejscowościach turystycznych. W tym tygodniu zimową przerwę od szkoły zaczęli uczniowie w pięciu województwach: lubuskim, kujawsko-pomorskim, małopolskim, świętokrzyskim i wielkopolskim.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Przeczytaj również

• Podstawowe informacje o CentrumPR.pl

Turyści ruszyli głównie na południe, żeby spędzić czas na sportach zimowych. Statystycznie, najczęściej podróżują rodzinnie: rodzice i dwójka dzieci, a za czterodniowy pobyt dla czterech osób płacą średnio 1029 złotych.

Tradycyjnie najwięcej rezerwacji dokonano w Zakopanem, nie bez powodu noszącym miano zimowej stolicy Polski. Jednak z każdym dniem coraz trudniej tam o wolny pokój i o miejsce na Krupówkach.

– Zakopane robi furorę co roku, ale zaskakuje tegoroczna popularność Wisły. W tym sezonie zajmuje ona drugie miejsce pod względem ogólnej liczby rezerwacji, wyprzedzając Kościelisko, Białkę Tatrzańską i Karpacz, który spadł z drugiego na piąte miejsce w TOP5 zimowych destynacji – ocenia Grzegorz Kołodziej, ekspert platformy rezerwacyjnej Noclegi.pl. – To ciekawa zmiana preferencji, ale z korzyścią dla portfeli rezerwujących, bo ceny noclegu dla jednej osoby zaczynają się w Wiśle już od 52 złotych, podczas gdy w Zakopanym i Karpaczu są średnio o 10 złotych wyższe – podkreśla.

W Wiśle jest wręcz taniej niż przed rokiem. Średnia cena za osobę za noc w stosunku do ubiegłego roku spadła aż o 20%.

Na tych, dla których te kwoty są wciąż za wysokie, czekają obiekty w mniej popularnych górskich miejscowościach turystycznych. Najmniej – do 35 złotych za jedną osobę za noc – zapłacić trzeba w Świeradowie-Zdroju (Sudety Zachodnie), Korbielowie (Beskid Żywiecki), Zawoi (u stóp Babiej Góry) czy w Gliczarowie Górnym (Podhale).

– Oczywiście możliwości rezerwacyjne i same ceny będą się zmieniać z każdym dniem. Jesteśmy dopiero na początku ferii, a wiele osób jak zawsze odkłada decyzję o wyjedzie na ostatnią chwilę. Czekają nas więc kolejne fale rezerwacji tuż przed rozpoczęciem zimowej przerwy w kolejnych regionach – podkreśla Kołodziej.

Za tydzień do wypoczywających dołączą uczniowie z podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Trzecia grupa rozpocznie dwutygodniowe ferie 28 stycznia. Będą to województwa dolnośląskie, mazowieckie, opolskie i zachodniopomorskie. Jako ostatni na wypoczynek zimowy wyruszą dzieci z lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i  śląskiego.