CentrumPR.pl

Dom » Ogrody

Kompostowanie - to nie takie trudne

Kompostownik możemy łatwo zrobić z drewna lub kupić w sklepie ogrodniczym. Do kompostownika nada się każdy odpad organiczny. Od zwiędłych roślin, przez gałązki po resztki jedzenia. Musimy jedynie zadbać o to, by wszystkie odpadki były odpowiednio rozdrobnione. O ile w przypadku resztek żywności nie będzie z tym żadnego problemu, o tyle już gałązki będzie trzeba odpowiednio je połamać. Do tego właśnie służą rozdrabniarki do gałęzi. Tutaj sprawa jest prosta i klarowna: im większa moc rozdrabniacza, tym lepiej sobie radzi z większymi gałęziami. Przy kupnie należy też zwrócić uwagę na wielkość kosza na ścinki, jeśli będzie on zbyt mały, co chwila będziemy musieli przerywać pracę i go opróżniać. Więc jeśli posiadamy spory ogród z dużą ilością drzew, lepiej dobrać rozdrabniacz z odpowiednio większym pojemnikiem.

Drugim ciekawym urządzeniem, pomocnym dla każdego, kto posiada kompostownik jest odkurzacz do liści z rozdrabniaczem. Odkurzacz za pomocą mocnego silnika zasysa opadłe liście, które następnie trafiają pod ostre jak brzytwa ostrze rozdrabniacza. Rozdrobnione liście na koniec lądują w worku. Przy kupnie odkurzacza do liści liczą się podobne parametry, jak w przypadku rozdrabniacza do gałęzi, zresztą odkurzacz też poradzi sobie z mniejszymi gałązkami. Dobry odkurzacz musi posiadać odpowiednią moc. Słaby silnik - podobnie jak w przypadku rozdrabniacza – może powodować zapychanie się urządzenia, a to często kończy się przegrzaniem silnika, a w konsekwencji jego zatarciem. Choć duży worek na liście jest dobrym rozwiązaniem, pamiętajmy jednak o tym, że worek, podobnie, jak i całe urządzenie trzymamy na własnych barkach. Zwracajmy więc baczną uwagę na wagę odkurzacza, wliczając w to wagę worka pełnego liści. Może się wydawać, że 6-7 kg to niedużo, ale w istocie, jeśli weźmiemy pod uwagę poruszanie się przez kilkanaście minut z takim balastem, odczuwalny ciężar może okazać się znacznie większy, niż przypuszczamy.

Więcej na temat specyfiki prowadzenia kompostownika znajdziemy w tym artykule.

Nadesłał: monrou