CentrumPR.pl

Kobieta, zdrowie, uroda » Uroda

Letnie S.O.S. dla włosów

Zobacz więcej zdjęć »

Nie od dziś wiadomo, że włosy w przeciwieństwie do nas, nie kochają lata. Dla nich to bowiem czas, kiedy stają się suche, łamliwe, mało sprężyste i wyblakłe. Ten scenariusz nie musi się jednak powtarzać każdego roku. Wystarczy, że już dziś weźmiesz sobie do serca trzy złote zasady pielęgnacji.

Na głowie dorosłego człowieka znajduje się średnio od 100 do 150 tysięcy włosów, które rosną ok. 0,3 mm na dobę. Każdego dnia człowiek traci ich nawet 100, a mają na to wpływ różne czynniki, takie jak dieta, stres, choroby, leki, sposoby pielęgnacji, zabiegi fryzjerskie, ale także to, co spotyka je „z zewnątrz”. Letnie słońce, wiatr, morska czy chlorowana woda i piasek znajdują się w czołówce czynników, które w trakcie wakacji osłabiają kondycję włosów. Co zrobić, by się przed nimi zabezpieczyć?

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Przeczytaj również

• Jak zamienić stary ogród w strefę relaksu
• Armia matką wynalazków
• Deweloperzy zyskają dzięki technologii
• Planowanie ciąży po poronieniu

• Podstawowe informacje o CentrumPR.pl

Po pierwsze: ochraniaj

Latem musisz zainwestować w szampony i odżywki, które zawierają filtry UV. Warto je używać nie tylko wtedy, kiedy wybierasz się na plażę. Szampony zalecane o tej porze roku, poza filtrami, zawierają zazwyczaj substancje odżywcze, m.in. aminokwasy, pantenol, keratynę, proteiny, czy olejki roślinne,  które dodatkowo nawilżają włosy. Do tego warto zainwestować np. w wodoodporny olejek, który ochroni je zarówno przed słońcem, jak i niszczącym działaniem soli morskiej, czy chloru w basenie. Olejki zawierają także antyutleniacze, które opóźniają blaknięcie pigmentów i tym samym zabezpieczają kolor włosów.

Po drugie: regeneruj

O kondycjonowaniu włosów warto pomyśleć zawczasu. Lepiej sprawdzi się profilaktyka – zarówno ta domowa, jak i profesjonalna, niż doraźne działania naprawcze. Możesz samodzielnie przygotować domową terapię, wykorzystując do tego celu np. oliwę z oliwek z dodatkiem cytryny lub rozgniecione awokado. Inny sposób to dwie torebki herbatki z nagietka, zalane wrzątkiem, wykorzystywane do płukania włosów dwa razy w tygodniu. Na rynku dostpne są też profesjonale kuracje kosmetyczne stworzone z myślą o intensywnej regeneracji włosów. Niektóre pozwalają odbudowywać je już na poziomie komórkowym. Ampułki Stem Cells Hair Therapy Revitacell, jako jedyne dostępne obecnie na rynku preparaty, zawierają aktywny ekstrakt pozyskany z komórek macierzystych MIC-1. – Nasz unikatowy składnik kuracji – NHAC Biocervin MIC-1 – dociera aż do komórek cebulek włosów i stymuluje je do wzrostu nowych włosów – wyjaśnia Paulina Bugno z laboratorium badawczo - rozwojowego Stem Cells Spin, gdzie powstają produkty Revitacell. – Nasza kuracja nie dostarcza włosom żadnych sztucznych składników, a jedynie uruchomia naturalne procesy regeneracyjne, drzemiące w ich komórkach. Pod tym względem kuracje Revitacell nie mają sobie równych – dodaje. Poza NHAC Biocervin MIC-1, będącym podstawowym składnikiem kuracji, w odżywczych ampułkach Revitacell znajdziemy m.in. witaminę B5, dzięki której włosy będą nie tylko zregenerowane, ale także wygładzone, wzmocnione i pełne blasku.

Po trzecie: nie przesuszaj

Na koniec - unikaj przesuszania włosów – pozwól im wysychać samodzielnie, a jeśli już musisz użyć suszarki, przestaw ją na strumień zimnego powietrza. Zrezygnuj też ze spacerów z mokrą głową po plaży w pełnym słońcu. Woda w połączeniu z promieniami słonecznymi i z wiatrem wysusza je, łamie i plącze. By zapobiec utracie wilgoci, podcinaj regularnie końcówki włosów, które przesuszone – szkodzą także zdrowej części włosa. Kiedy już wybierasz się na plażę zażyć kąpieli słonecznej – zwiąż włosy i najlepiej schowaj pod kapeluszem, który nie tylko spełni funkcję ochroną, ale także doda ci romantycznego uroku.