Motoryzacja » Transport
Time critical – dostawy, w których liczy się każda minuta
Łańcuchy dostaw just-in-time stały się popularne ze względu na oszczędność wydatków na magazynowanie i możliwość redukcji zapasów. Jeżeli w tak precyzyjnie dostrojonej maszynie nie wszystko zadziała płynnie, to koszty mogą szybko wzrosnąć, a wraz z nimi zniknie zaufanie klienta. Poznaj przykłady.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Łańcuchy dostaw just-in-time stały się bardzo popularne ze względu na oszczędność wydatków na magazynowanie i możliwość redukcji zapasów. Jeżeli w tak precyzyjnie dostrojonej maszynie nie wszystko zadziała płynnie, to koszty mogą szybko wzrosnąć, a wraz z nimi zniknie zaufanie klienta. Jednak nawet w przypadku realnego kryzysu i groźby przestoju na produkcji zawsze należy szukać sposobów rozwiązania problemu. Skuteczne wdrożenie planu B w trudnych sytuacjach potwierdzają przykłady z rynku, które przedstawiają eksperci GEFCO.
Według brokera ubezpieczeniowego JLT Specialty, w 2017 roku liczba zakłóceń w łańcuchu dostaw w branży motoryzacyjnej na świecie wzrosła o 30% w porównaniu z wcześniejszym rokiem. Ta statystyka pokazuje, jak ważne jest posiadanie planów awaryjnych oraz współpraca z elastycznym dostawcą usług logistycznych, który potrafi błyskawicznie reagować na zmiany.
„Decydując się na realizację pilnych zleceń (tzw. time critical), firmy potrzebują skutecznych rozwiązań i mechanizmów kryzysowych na wypadek wystąpienia jakichkolwiek zakłóceń w łańcuchu dostaw” – mówi Tony Gunn, wiceprezes Dywizji Forwarding z Grupy GEFCO.
Jeden z klientów Grupy GEFCO - francuski producent samochodów - zaopatrywał się w ważne komponenty u dostawcy z Czech. W wyniku pożaru dostawy zostały wstrzymane. W chwili wyzwaniem stało się zorganizowanie transportu od innego dostawcy, który wypełniłby lukę w potrzebach zakładu, gwarantując nieprzerwany dopływ komponentów i kontynuację pracy. Czas odgrywał ogromną rolę, a firma stała przed groźbą poniesienia olbrzymich strat. Z badania przeprowadzonego w 2006 r. przez Nielsen Research na zlecenie Advanced Technology Services wynika, że każda minuta przestoju linii produkcyjnej w branży automotive to strata około 22 000 USD.
Klient GEFCO natychmiast skontaktował się z alternatywnym dostawcą w Chinach. Równolegle GEFCO zebrało międzynarodowy zespół kryzysowy tak, aby w ciągu kilku godzin zorganizować dostawę części przez wyczarterowane samoloty. Niestety pożar w czeskiej fabryce wydarzył się w czasie chińskiego Nowego Roku, gdy przez tydzień działalność biznesowa w tym kraju jest bardzo ograniczona. Zamknięta była większość urzędów celnych na chińskich lotniskach, z wyjątkiem jednego w Szanghaju, który przyjmował odprawy tylko przez dwie godziny dziennie. Dodatkowo importowane części wymagały modyfikacji, które miały być wprowadzane w Niemczech. Pomimo wielu utrudnień, dzięki międzynarodowym kontaktom i pracy 24/7, zorganizowano alternatywny łańcuch dostaw. Ponad 1000 transportów powietrznych pozwoliło dostarczyć odpowiednio zmodyfikowane części do fabryki we Francji. „Stworzyliśmy dedykowane Centrum Operacyjne, zbierając odpowiednich specjalistów, którzy dzięki swojemu doświadczeniu i nowoczesnym technologiom mogli nadzorować działania w dowolnym miejscu świata w czasie rzeczywistym” – tłumaczy wiceprezes Gunn.
Niektóre pilne zlecenia to nie tylko wielki biznes, ale też transporty, które mogą zmieniać życie. Do GEFCO zgłosiła się brytyjska firma organizująca śluby ze zleceniem dostarczenia z dnia na dzień sukni ślubnej z Sydney. „W ciągu 90 minut od rozmowy kurier odbierał suknię ze sklepu” – mówi Gunn. Następnie na wynajętym skuterze, omijając korki w godzinach szczytu w Sydney, dotarł na czas na pierwszy możliwy samolot do Londynu. Po wylądowaniu w Wielkiej Brytanii, suknia została przekazana niezwłocznie w ręce szczęśliwej panny młodej. „Każda minuta była na wagę złota. Jeśli spóźnilibyśmy się na samolot, zamiast 24 godzin, wszystko zajęłoby dwie doby. A przy takiej dostawie jak suknia ślubna, nie ma miejsca na pomyłki” – dodaje ekspert GEFCO.
Inne pilne transporty mogą z kolei uratować ludzkie życie. Grupa GEFCO jest partnerem organizacji humanitarnych, które pracowały m.in. podczas wojny domowej w Jemenie, czy też podczas epidemii wirusa Eboli. Transport farmaceutyków wymaga szczególnych środków. Leki są wrażliwe nawet na niewielkie zmiany temperatur. Muszą być odpowiednio odprawiane, żeby nie dopuścić do sytuacji, gdy przesyłka jest narażona na skrajnie wysokie lub niskie temperatury w magazynach na lotniskach. Dodatkowo transport musi być odpowiednio zabezpieczony przed możliwością jakiejkolwiek ingerencji z zewnątrz, np. kradzieży czy podmiany. W tym wypadku zastosowano innowacyjne urządzenie Tracy do śledzenia transportu w czasie rzeczywistym. To interaktywny głośnik, który odpowiada na polecenia wydawane ustnie przez nadawcę i umożliwia mu w każdej chwili uzyskanie informacji o stanie i miejscu, w którym znajduje się przesyłka.
Pilne zlecenia to nie tylko transport lotniczy. GEFCO SPECIAL realizuje przewozy drogowe z Europy do Azji. Firmie nie są obce mało popularne trasy jak np. Hiszpania - Uzbekistan, gdzie pokonując tysiące kilometrów GEFCO dotarło z pilnym ładunkiem na linię produkcyjną klienta. W obliczu działań kryzysowych Grupa GEFCO funkcjonuje jak opanowany dyrygent wielkiej orkiestry. Taka praca wymaga specjalnych predyspozycji. „Nigdy nie usłyszałem od swoich kolegów, że czegoś nie da się zrobić, bo zawsze znajdzie się jakieś skuteczne rozwiązanie. Nasi eksperci gwarantują, że dostawa będzie w odpowiednim miejscu i na czas” – podsumowuje Tony Gunn z GEFCO.
Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Komentarze (0)