CentrumPR.pl

Zdrowie » Uroda

Tuż przed wielkim dniem

Zobacz więcej zdjęć »

Czerwiec i lipiec – to czas wesel, ślubów, ale i niezapomnianych wieczorów panieńskich. Nie jest ważne, czy będziesz gościem wydarzenia, czy może w samym jego centrum – musisz wyglądać pięknie. Wygładź i oczyść swoją skórę. Nie zapomnij o dogłębnej regeneracji skóry twarzy, dekoltu i dłoni.

Koleżanka wychodzi za mąż, kuzynka zaprasza na wieczór panieński, a może sama szykujesz się do najważniejszego dnia w życiu? Jeśli czujesz, że wielkimi krokami zbliża się istotne wydarzenie i musisz wyglądać świetnie – działaj. Obojętnie, czy w roli gościa, czy też jako gwiazda wieczoru – powinnaś zaskoczyć wszystkich piękną suknią, staranną fryzurą i doskonale dobranym makijażem, a także… zadbaną skórą!

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Przeczytaj również

• Jak zamienić stary ogród w strefę relaksu
• Armia matką wynalazków
• Deweloperzy zyskają dzięki technologii
• Planowanie ciąży po poronieniu

• Podstawowe informacje o CentrumPR.pl

Promienna twarz

Na stan naszej cery wpływ mają czynniki zewnętrzne, uwarunkowania genetyczne, a nawet nieprawidłowa dieta. Skóra twarzy narażona jest na liczne przesuszenia związane z dużymi amplitudami temperatur. Jeśli jest wrażliwa i ma predyspozycje do tzw. „rumieńców”, to łatwo ulega zaczerwienieniom. Latem promienie UV wzmagają jej stres oksydacyjny i doprowadzają do wysuszenia. Co robić, aby przed wielkim dniem oczyścić ją i wygładzić, a dodatkowo odżywić i wzmocnić barierę ochronną skóry?

- Skórę rewitalizujmy profesjonalnie – w gabinecie dermatologicznym. Do wyboru jest szeroka gama zabiegów, które w większości są jednak dość inwazyjne, np. mezoteriapia, peelingi. Zdecydujmy się na nie co najmniej dwa-trzy tygodnie przed planowanym wyjściem – radzi dr Edyta Engländer, dermatolog, ekspert marki Revitacell. – Jeśli wolimy działać w domowym zaciszu poszukajmy odpowiedniego peelingu. Powinien być wsparty kojącym pantenolem, natłuszczającym olejkami, np. oliwą z oliwek, olejem z kokosa, a także regenerującymi ekstraktami z owoców. Po takim oczyszczaniu skóra przygotowana będzie na przyjęcie składników aktywnych z preparatów aplikowanych po zabiegu – dodaje.

Przykładem zgranego duetu jest Revitacell Stem Cells Face Set – peeling delikatnie wygładza skórę, a zawarta w zestawie maska odżywia i regeneruje – zawiera kompleks aktywny na bazie opatentowanych komórek macierzystych MIC-1.

Gładkie dłonie

Dłonie potrafią zdradzić wiek. Wystarczy spojrzeć na Madonnę czy Sarę Jessicę Parker, by przekonać się, że czas im nie służy. Podobnie jak skóra twarzy i dłonie narażone są na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych, np. promieni UVA, które przyspieszają powstawanie przebarwień, podrażnienia od detergentów, ale i naturalne procesy zaniku objętości i spadku jędrności. Zmęczony i podrażniony naskórek wygląda nieestetycznie, ale zdradza też upływ lat. - Dłonie to nasza wizytówka. Nie zapominajmy więc o ich ochronie. Zabezpieczmy je przed nadmiernym przesuszaniem, przebarwieniami i wiotczeniem. I to nie tylko poprzez użycie rękawiczek podczas prac domowych, ale i ścieranie martwego naskórka oraz dostarczenie substancji regenerujących – mówi dr Edyta Engländer.

W pielęgnacji dłoni potrzebujemy więc peelingów, które dzięki łagodzącym olejom z oliwek, słonecznika czy migdałów, nie podrażnią delikatnej skóry, dostarczą jej natomiast ochrony, nawilżenia i zmiękczenia. Po ścieraniu czas na odżywianie. Postawmy na witaminę E, która działa antyoksydacyjnie, a także witaminę C, która wyrówna koloryt i rozjaśni przebarwienia. Nie zapomnijmy o ekstraktach z owoców, np. granatu, który pozwoli zachować sprężystość i jędrność skóry, nadając jej miękkość. Dodatkowe kompleksy czynników aktywnych, tak jak w przypadku Revitacell Stem Cells Hand Set i zawartego w masce do dłoni NHAC Biocervin MIC-1 z komórek macierzystych MIC-1 to unikalne wsparcie odbudowy komórek skóry.

Dekolt jak marzenie

Wygładzona szyja, jędrny biust dekolt, a do tego brak przebarwień to marzenie, o które warto powalczyć dostępnymi metodami. Mimo że w codziennej pielęgnacji te rejony ciała są często pomijane, to jednak warto pamiętać, że delikatna skóra potrzebuje odpowiedniej ochrony.

- Skóra dekoltu pozbawiona jest gruczołów łojowych, dlatego narażona  jest na odwodnienia, a także powstawanie zmarszczek i niedoskonałości. Łatwo wiotczeje i traci jędrność – podsumowuje dr Edyta Engländer. – Te wymagające partie należy delikatnie oczyszczać peelingami, a później zapewnić im odpowiednie odżywienie – dodaje.

Peelingi mogą być różne – sól morska, płatki owsiane, miękkie szczotki czy rękawice frotte. Niestety, często podrażniają one delikatną skórę, dlatego warto postawić na zaawansowane preparaty zawierające nawilżające i antybakteryjne właściwości, które wykazuje np. ekstrakt z alg. Dodatkowo, nieocenione mogą okazać się wszelkie substancje nawilżające, ochronne i łagodzące, jak np. oliwa z oliwek. Tuż po zabiegu ścierania zdecydujmy się na nawilżenie kwasem hialuronowym, dzięki któremu skóra zyskuje młody wygląd, staje się gładka i jędrna. Postawmy też na antyoksydacyjną witaminę E i teofilinę, która wpływa na neutralizację wolnych rodników, dzięki czemu w znacznym stopniu spowalnia proces fotostarzenia skóry. Jeżeli szukamy kompletnego wsparcia wybierzmy zestaw Revitacell Stem Cells Bust Set –zawarte w nim serum bazuje na odkryciu komórek macierzystych MIC-1 i pobudza skórę do naturalnej regeneracji. Taki domowy zabieg lekko liftinguje skórę szyi, dekolt i biustu, poprawi jej napięcie i wyrówna koloryt.

 Więcej informacji:

www.revitacell.pl

Revitacell to polska marka biodermokosmetyczna, która jako pierwsza na świecie korzysta z przełomowego odkrycia naukowego – komórek macierzystych MIC-1. Regeneracyjne właściwości komórek MIC-1 znalazły zastosowanie w innowacyjnym składniku kosmetycznym NHAC Biocervin MIC-1, który jest bazą produktów marki, a niedawno został także wpisany do międzynarodowego rejestru surowców kosmetycznych INCI. To dzięki niemu Revitacell stymuluje naturalne procesy regeneracyjne zachodzące w skórze, cebulkach włosów, rzęs i brwi. Prace nad produktami marki Revitacell prowadzi laboratorium badawczo-rozwojowe spółki Stem Cells Spin S.A., która od 2009 roku zajmuje się komercjalizacją odkrycia naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Wynalazek posiada 9 patentów – m.in. polskie, europejskie, amerykański i koreański.