Dom » Nieruchomość
Więcej budowanych i oddanych mieszkań
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Dane Głównego Urzędu Statystycznego dotyczące budownictwa mieszkaniowego przynoszą dobre informacje. To trzeci z rzędu miesiąc, w którym GUS odnotował wzrost we wszystkich badanych obszarach budownictwa mieszkaniowego.
W porównaniu z lutym zeszłego roku w każdym aspekcie wyniki uległy poprawie. Deweloperzy oddali do użytkowania ponad dwa razy więcej mieszkań (o 108,7 proc. więcej), niż w analogicznym miesiącu rok wcześniej. Na rynku pierwotnym przybyło ponad 4,8 tys. gotowych lokali mieszkalnych. Notowany od kilku miesięcy trend jest efektem zakończenia budów, których rozpoczęcie przypadło na pokryzysowe ożywienie rynku.
O 70 proc. więcej pozwoleń na budowę
Choć luty nie jest najlepszym miesiącem na rozpoczynanie inwestycji, deweloperzy rozpoczęli budowę o 42,7 proc. większej liczby mieszkań niż przed rokiem. Dla porównania inwestorzy indywidualni zainicjowali w tym czasie o jedną czwartą budów mniej niż rok temu.
Co więcej, duży progres widoczny jest też w aspekcie uzyskanych przez deweloperów pozwoleń na budowę. Firmy
budujące mieszkania pozyskały zezwolenia na o 70 proc. więcej lokali mieszkalnych (7,1 tys. lokali) niż w tym samym miesiącu w 2011 roku.
– Pomimo szerokiej podaży rynkowej, firmy deweloperskie rozpoczynają budowę kolejnych projektów. W nowych inwestycjach oferowane są głównie mieszkania z segmentu popularnego, bo takich najczęściej poszukują teraz kupujący. Ograniczenia w dostępie do pożyczek hipotecznych sprawiły, że paradoksalnie chętnych na zakup jest teraz więcej, więc rośnie też liczba budów. Klienci obawiają się, że za kilka miesięcy o kredyt może być jeszcze trudniej - wyjaśnia Michał Wilczewski, pełnomocnik w firmie Budrem. - Sprzedają się jednak tylko mieszkania w optymalnych cenach. W projekcie Nowa Wileńska, który realizujemy niemal od roku na warszawskiej Pradze mieszkanie trzypokojowe można kupić w cenie już od 355 tys. zł. Na mieszkanie w takiej kwocie stać większość klientów – tłumaczy.
Bez wątpienia osoby planujące zakup nowego lokalu mają w czym wybierać. Według danych GUS, w 2011 roku firmy deweloperskie oddały do użytku ponad 50 tys. nowych mieszkań. Na zbliżonym poziomie utrzymuje się także ogólnopolska oferta deweloperów (48 tys. lokali).
W przyszłym roku ceny mogą wzrosnąć
Oferta deweloperska jest w tej chwili bardzo duża. Na rynku rządzi klient, a ceny mają tendencję spadkową. Pojawiają się jednak opinie, że niebawem obserwować możemy odwrócenie tego trendu. Analitycy Home Broker spodziewają się, że w ciągu kolejnego roku korekta cen wyhamuje, a za dwa lata będziemy obserwować rosnące stawki za metr kwadratowy.
Jak obliczają specjaliści z tej firmy, na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy przeciętna cena ofertowa w największych miastach na rynkach pierwotnych spadła o ok. 6 proc. Na rynku wtórnym korekta była zaś dwukrotnie mniejsza.
W ocenie Home Broker, okres przecen na rynku nieruchomości powoli dobiega końca. Analizy wskazują, że od szczytu z przełomu 2007 i 2008 roku ceny zmalały już bowiem o 18 proc. Prognozują, że w 2013 roku nastąpią pierwsze wzrosty cen nieruchomości, a w 2014 roku przewidują wzrost stawek.
Jeśli scenariusz miałyby się sprawdzić, ten rok to najlepszy moment na zakup mieszkania. Podjęciu takiej decyzji przez osoby planujące nabycie nieruchomości sprzyja duży wybór nowych mieszkań i obniżone stawki cenowe. W ostatnich miesiącach w Warszawie przeciętna cena transakcyjna na rynku pierwotnym wynosiła 7,5 tys. zł/mkw., a na rynku wtórnym 8 tys. zł/mkw.
Autor: Budrem
Komentarze (0)