CentrumPR.pl

Kultura, sztuka » Kultura

5 porcelanowych lalek, które nie pozwolą Ci dziś zasnąć

Zobacz więcej zdjęć »

I nie, nie będzie o słynnej laleczce Chucky. Z porcelanowymi laleczkami jest trochę tak, jak z klaunami. Niby nie zostały stworzone do straszenia, ale potrafią zmrozić krew w żyłach naprawdę sporego grona osób.

Nie jest przypadkiem, że jak dotąd nakręconych zostało wiele horrorów, w których głównym motywem były właśnie lalki. W niniejszym zestawieniu przygotowaliśmy pięć porcelanowych lalek owianych mroczną i tajemniczą aurą. Niektóre z nich potrafią wywołać gęsią skórkę nawet wśród największych twardzieli.
 

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Przeczytaj również

• Podstawowe informacje o CentrumPR.pl

1. Okiku z Japonii
Już sama historia, jaką opowiada się w przypadku tej lalki, może przyprawić człowieka o zawał. Otóż na początku dwudziestego wieku żył sobie pewien siedemnastoletni Japończyk imieniem Eikichi. Będąc na wycieczce w Sapporo, Eikichi postanowił znaleźć swojej dwuletniej siostrze jakąś pamiątkę. Wybór padł na lalkę z porcelany. Mała siostra, imieniem Okiku, strasznie upodobała sobie prezent od starszego brata. Nie rozstawała się z lalką ani na minutę.

Dwa lata później mała Okiku zachorowała na grypę. Trzeba pamiętać, że mówimy o Japonii w początkach dwudziestego wieku, gdzie zachorowanie na grypę często oznaczało wyrok śmierci. Tak było również w przypadku czteroletniej Okiku. Kiedy zmarła, zrozpaczona rodzina postanowiła zrobić ołtarzyk dla uczczenia pamięci po zmarłej dziewczynce. Na ołtarzyku znalazła się między innymi ukochana lalka przywieziona przez Eikichiego z Sapporo.

Po pewnym czasie członkowie rodziny dostrzegli, że włosy lalki z dnia na dzień stają się coraz dłuższe. Uznano, że dusza małej Okiku znalazła ukojenie wewnątrz porcelanowej lalki. Podobno lalka została oddana do badań naukowcom, którzy stwierdzili, że włosy są autentyczne i należą do dziecka mającego około czterech, pięciu lat. Od 1938 roku lalka znajduje się w świątyni Mannenji, gdzie można ją podziwiać po dziś dzień.

2. Lalka znaleziona nieopodal wraku Titanica
Tutaj historii raczej nie trzeba opowiadać, bo wszyscy dobrze wiemy, jak zakończył się dziewiczy rejs „niezatapialnego” Titanica. Zdjęcie porcelanowej lalki na dnie ma niesamowitą wymowę, biorąc pod uwagę, że w katastrofie statku zginęło blisko pięćdziesięcioro dzieci. Oczywiście szybko po odkryciu znaleziska powstało wiele teorii, jakoby lalka była nawiedzona i to między innymi za jej sprawą słynny Titanic rozbił się o górę lodową.

3. Demoniczne lalki z San Clemente
W kalifornijskim mieście San Clemente doszło nie tak dawno do dość przerażającego zjawiska, które dotknęło aż dwudziestu rodzin. Otóż któregoś razu przed drzwiami kilkunastu okolicznych domów znaleziono… lalki. Nie wiadomo, kto je przyniósł, nie wiadomo kiedy. Rzecz była o tyle przerażająca, że każda z lalek do złudzenia przypominała mieszkające w danym domu małe dziewczynki. Rodziny szybko zgłosiły sprawę na policję. Historia zakończyła się dziwnie, kiedy okazało się, że lalki pod domami zostawiła mieszkanka San Clemente, która znała wszystkie dziewczynki z kościoła. Kobieta tłumaczyła się, że chciała zrobić dla dzieci coś dobrego. Trudno rozstrzygać, jakie były rzeczywiste zamiary kobiety, niemniej same lalki wyglądają przerażająco.

4. Mandy the Doll
W 1991 roku pewien mężczyzna przyniósł do muzeum Quesnel & District blisko dziewięćdziesięcioletnią lalkę, skarżąc się, że nie może trzymać jej dłużej w swoim domu, ponieważ z jej winy dzieją się wokół dziwne rzeczy. O prawdziwości tych słów szybko przekonali się pracownicy muzeum oraz goście. Porcelanowa Mandy niemal natychmiast dała o sobie znać. Według relacji pracowników muzeum, lalka z porcelany płacze nocami i powoduje wiele dziwnych zdarzeń, takich jak na przykład znikanie przedmiotów czy żywności z lodówki. Z kolei goście twierdzą, że w obecności Mandy czują się co najmniej nieswojo, a porcelanowa lalka rusza na ich widok głową i kończynami.

5. Lalka w Hougang (Singapur)
Porcelanowa Samara Morgan z filmu „Ring”. Tak przynajmniej wygląda. Znaleziono ją przy ruchliwej drodze. Co ciekawe, miała zawiązane oczy. Według legendy właściciel, który ją porzucił, zakładał jej opaskę, aby nie przemieszczała się po domu. Mówi się, że ten, kto zdejmie opaskę Lalce z Hougang, zostanie przeklęty. Trudno się dziwić, że wokół tej porcelanowej lalki narosło już tyle legend i anegdot, wszak wygląda ona naprawdę upiornie.