Firma » Biznes
Bitcoinowi milionerzy ruszają na rynek złota?
Zobacz więcej zdjęć » |
- Rok 2017 miał dwóch bohaterów. Giełdę w Stanach Zjednoczonych i rekordowe wzrosty na indeksach giełdowych. Z drugiej strony bohaterem pierwszego planu była kryptowaluta bitcoin. Tysiąc procent zwrotu w skali roku jest wstanie zachęcić każdego do tego żeby poważnie rozważać możliwość inwestycji w bitcoin – mówi newsrm.tv Robert Śniegocki, ekspert Grupy Goldenmark.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Jaka przyszłość czeka kryptowalutę? Zdania są podzielone. Niektórzy analitycy twierdzą, że waluta dalej może zyskiwać na wartości. Inni są zdania, że to aktywo dość ryzykowne i tym samym niepewne.
- Przyjedzie moment, w którym inwestor zacznie realizować zysk. Swoją nadwyżkę kapitałową będzie chciał ulokować w różnego rodzaju aktywa. Oczywiście w pierwszej kolejności będzie chciał zabezpieczyć tę cześć zysków, którymi ryzykować już nie chce. W pierwszej kolejności zwróci się do tych inwestycji alternatywnych, które historycznie były doskonałą formą zabezpieczenia, szczególnie na czasy niepokoju jak np. złoto – wyjaśnia Robert Śniegocki i dodaje. – Zauważaliśmy w roku 2017 wzrost popytu na fizyczne złoto w postaci sztabek czy monet, rynek nieruchomości i każda inna forma, która pozwala zabezpieczyć kapitał, jak i to co udało się na giełdzie, czy bitcoinie zarobić.
Rozważając inwestycje w bitcoin trzeba liczyć się z ryzykiem nie tylko spadku kursu. W październiku 2016 roku zniknęła jedna z najstarszych giełd bitcoinowych w Polsce, Bitcurex. Tym samym wyparowało ponad 11 mln złotych. Do dziś wielu poszkodowanych nie odzyskało utraconych środków.
Nadesłał:
Serwis_Newsrm.tv
|
Komentarze (0)