Technologie » Komputery
Chłodny procesor, to zadowolony procesor – jak dobrać chłodzenie dla CPU?
Zobacz więcej zdjęć » |
Konstrukcje referencyjne, czyli proponowane przez Intela oraz AMD, są prostymi rozwiązaniami na ogół wystarczającymi do codziennej pracy nawet przy znaczącym obciążeniu procesora. Niestety nie są one projektowane z myślą o bezawaryjnej pracy na długie lata. Dlatego ulegają zużyciu, co wpływa na ich głośność, a także efektywność w odprowadzaniu nagromadzonego ciepła.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Efektywne chłodzenie
Nowe chłodzenie założymy przede wszystkim z myślą o obniżeniu temperatury CPU i tym samym wyciszeniu całego komputera. Niższa temperatura oznacza stabilniejszą pracę. Pozwoli to również na podkręcenie procesora, czyli ręczne podniesienie częstotliwości zegarów, zyskując dodatkową wydajność przydatną w wymagających grach i aplikacjach. Ostatnim argumentem jest walor estetyczny – niereferencyjne chłodzenie prezentuje się znacznie lepiej.
Z czego to ukuli?
Do produkcji chłodzenia procesora wykorzystuje się przeważnie aluminium lub miedź. Oba materiały absorbują ciepło podobnie, ale to miedź oddaje je efektywniej, co przekłada się również na wyższą cenę finalnego produktu. Niemniej aluminiowy cooler, jak np. Zalman CNP S80F w zupełności wystarczy by ostudzić nowe procesory pokroju Intel Core i3 lub i5 przy jednoczesnym zachowaniu zadowalającej kultury pracy.
Optymalne rozwiązanie
Najlepszym konwencjonalnym rozwiązaniem jest połączenie miedzi, jako cieplnych przewodów heat-pipe i aluminiowych żeber chłodzonych przez spory wentylator. Im większy rozmiar wiatraka, tym wolniej i ciszej może się obracać zachowując duży przepływ powietrza. Konstrukcję pokroju Zalman CNPSTX LED+ zastosujemy głównie na wydajnych procesorach.
Pasywnie, powietrzem, a może cieczą?
Pasywne chłodzenie odbywa się bez użycia części mechanicznych – sam radiator. Dzięki temu uzyskujemy ciszę, ale odprowadzanie ciepła nie jest już tak efektywne. Ten sposób wystarczy w zupełności dla komputerów biurowych, które nie pracują pod zbyt dużym obciążeniem.
Chłodzenie przy pomocy radiatora i wentylatora jednocześnie jest złotym środkiem, natomiast chłodzenie cieczą to zaawansowany system, który ze względu na swoją cenę założymy dla najwydajniejszych procesorów z myślą np. o dalszym ekstremalnym podkręcaniu układu.
Jeszcze trzy słowa na koniec…
Wszystkie chłodzenia Zalmana są uniwersalnymi rozwiązaniami, które pasują do różnych socketów AMD i Intela. Pozwala to na ich wielokrotne wykorzystywanie, nawet po zmianie płyty głównej na nowszy model. Przykładowo większość coolerów Zalmana jest kompatybilna z najnowszymi procesorami Ryzen.
Dobieramy wielkość chłodzenia
Kolejnym ważnym punktem jest wielkość i budowa chłodzenia. Zanim zdecydujemy się na konkretne rozwiązanie oparte o duży radiator z przewodami heat-pipe, upewnijmy się, iż po jego założeniu swobodnie zamkniemy obudowę. Wysokość chłodzenia i głębokość obudowy to ogólnie dostępna informacja u producenta.
Thermal Design Power
Ostatnim istotnym punktem jest TDP (Thermal Design Power) czyli maksymalna ilość wydzielanego ciepła, którą trzeba odebrać z procesora. Ważne aby poziom TDP jaki może przejąć chłodzenie pokrywało się lub posiadało nawet pewną nadwyżkę względem poziomu TDP procesora. W innym przypadku wydzielane ciepło będzie odprowadzane nieefektywnie, powodując niestabilną pracę komputera lub w skrajnych przypadkach przegrzewanie i samoczynne wyłączanie całego systemu.
Nadesłał:
Entrymedia
|
Komentarze (0)