CentrumPR.pl

Firma » Bankowość

Czy spłata frankiem się opłaca?

Zobacz więcej zdjęć »

Obowiązująca od 1 lipca Rekomendacja S II ma uchronić klientów przed zbyt wysokimi spreadami stosowanymi przez banki.

W praktyce jednak skorzystanie z jej zapisów przez klientów, posiadających kredyty we frankach szwajcarskich nie będzie proste.

W momencie rozpoczęcia się kryzysu klienci banków, którzy zaciągnęli kredyty walutowe, zostali zaskoczeni znacznym wzrostem kosztów spreadu, czyli różnic między kursem kupna, po którym udzielany jest kredyt, a kursem sprzedaży, po którym ten kredyt spłacamy.

Różnice w poszczególnych bankach są znaczne i wahają się od ok. 5 proc. do niemal 14 proc., podczas, gdy w kantorach spread wynosi średnio 2-3 proc. W wielu z bankach nie było również możliwości zmniejszenia tego kosztu poprzez spłacanie zadłużenia w walucie obcej. Obowiązująca od 1 lipca br. Rekomendacja S II daje klientom możliwość dokonania wyboru.

*w przypadku kredytów wziętych w ING Banku Śląskim między 28.04.2008 a 15.01.2009 jako kurs sprzedaży obowiązuje kurs średni NBP z dnia dokonania spłaty zgodnie z daną umową kredytu hipotecznego, wówczas spread jest zdecydowanie niższy. W tabeli podano dane poza promocją.

Kursy na 30.06.2009

Zanim jednak zdecydujemy się na zmianę waluty spłaty kredytu powinniśmy policzyć, czy będzie to dla nas opłacalne. Musimy dowiedzieć się, czy w naszym banku takiej zmiany możemy dokonać tylko raz w czasie trwania kredytu, czy będziemy mogli wrócić do dokonywania spłat w złotówkach, gdy ceny w kantorach przestaną być atrakcyjne.

Zmiana waluty, w której spłacamy kredyt wiąże się z koniecznością podpisania aneksu do umowy kredytowej, co pociąga za sobą koszty w kwocie od 100 - 500 zł, a w przypadku Nordea Banku, w którym jest to 0,75% kwoty kredytu, nawet kilka tysięcy złotych. Zatem ta operacja zacznie być opłacalna dopiero po kilku miesiącach. Oczywiście, gdy mówimy o kredycie na 20, czy 30 lat te kilka miesięcy

Wyliczenia rat dla kredytu w kwocie 400 000 PLN na 30 lat, założono oprocentowanie kredytu na poziomie 2,5%.

Kursy na 30.06.2009

*w przypadku kredytów wziętych w ING Banku Śląskim między 28.04.2008 a 15.01.2009 jako kurs sprzedaży obowiązuje kurs średni NBP z dnia dokonania spłaty zgodnie z daną umową kredytu hipotecznego, wówczas spread jest zdecydowanie niższy

Kolejnym elementem jest sposób spłaty kredytu. Jeżeli bank nie ma obsługi kasowej, wówczas musimy liczyć się z koniecznością założenia konta walutowego i ponoszenia kosztów z nim związanych jak również kosztów przelewu. Jeżeli ma obsługę kasową musimy sprawdzić koszty wpłat gotówkowych w walucie na rachunek w tym banku.

Na koniec trzeba wycenić czas, jaki musimy poświęcić na dokonanie całej operacji i na comiesięczne wizyty w kantorze, a następnie w banku oraz ryzyko przenoszenia tak dużej kwoty gotówki

Przy obliczeniach nie zapominajmy, że w kantorach również występuje spread, tylko, że mniejszy. W mniejszych miejscowościach kurs franka w kantorze wcale nie musi być korzystniejszy niż w banku, w którym zaciągnęliśmy kredyt. Istnieje również ryzyko, że przy dużym zainteresowaniu jedną z walut, jej cena przestanie  być również w kantorze tak atrakcyjne, jak dotychczas.

Wysokość spreadu w wybranych kantorach

Kursy na 30.06.2009

Symulacja w jaki sposób kształtowałaby się rata kredytu w CHF, gdyby kursy walut w banku były równe kursom obowiązującym w poszczególnych kantorach

* Wyliczenia dla kredytu w kwocie 400 000 PLN na 30 lat, założono oprocentowanie kredytu na poziomie 2,5%.

Zanim zatem podejmiemy decyzję policzmy wszystko spokojnie i obserwujmy rynek. Jest duże prawdopodobieństwo, że banki zmniejszą wysokość spreadu i wówczas korzystniejsze, a przede wszystkim nie angażujące naszego czasu może okazać się dotychczasowe rozwiązanie.

Justyna Szafraniec, Finamo SA