CentrumPR.pl

Motoryzacja » Transport

Dlaczego ciężarówki na autostradzie tak wolno wyprzedzają?

Zobacz więcej zdjęć »

Chyba każdy z nas zna ten obrazek. Jedziemy sobie lewym pasem po autostradzie i nagle wyjeżdża przed nas kierowca tira, który wyprzedza innego tira nawet przez kilka minut. Różnica ich prędkości jest ledwo zauważalna.

Nam może się wydawać, że nie ma to dla nich żadnego znaczenia, ale czy faktycznie tak właśnie jest? Czy kierowca ciężarówki robi to złośliwie, czy może ma w tym jakiś cel?

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Przeczytaj również

• Dziennikarstwo obywatelskie - najlepsze miejsce na publikacje
• Czy firmy w Warszawie mają zwiększone ryzyko kontroli ze strony PUODO?
• Porcelanowe półmiski. Poznaj kolekcje zastawy stołowej Rosenthal
• Ochrona przed upadkiem - kompendium wiedzy

• Podstawowe informacje o CentrumPR.pl

Przepisy i limity

Należy zacząć od tego, że już kurs prawa jazdy kat c jest przygotowaniem kierowców do prowadzenia ciężarówek. Poznają oni wtedy przepisy drogowe, które będą ich dotyczyć. Są to oczywiście między innymi ograniczenia prędkości. Wynika z nich, że kierowca ciężarówki nie może przekraczać 80 km/h. Same przepisy to jedno, ale też ogranicznik w samochodzie nie pozwala jechać szybciej niż 90 km/h. To oznacza, że nawet jeżeli kierowca chciałby wyprzedzać szybciej, to po prostu nie ma takiej możliwości. Oczywiście dla kierowców samochodów osobowych może to być frustrujące, ale warto zastanowić się z czego wynika konieczność wyprzedzania.

Dostarczenie załadunku na konkretną godzinę

Najbardziej oczywistą przyczyną konieczności wyprzedzania przez kierowców ciężarówek jest oczywiście czas. Niekiedy ciąży na nich duża presja, bo każde opóźnienie jest stratą dla przewoźnika. Wydawać by się mogło, że różnica w prędkości na poziomie kilku kilometrów na godzinę nie jest znacząca, ale jednak na długich trasach ma ogromne znaczenie.

Konieczność postoju

Kierowcy ciężarówek muszą stosować się do bardzo rygorystycznych przepisów związanych z koniecznością postoju i odpoczynku. Taki postój musi odbywać się co 4,5h. Jeżeli kierowca wie, że nie zdąży w tym czasie dojechać do kolejnego parkingu, to musi zwolnić. Dzięki temu zatrzyma się na bliższym parkingu, a jednocześnie zaoszczędzi paliwo. Przy dużych ładunkach nawet zwolnienie o kilka kilometrów na godzinę daje znaczącą oszczędność paliwa.

Jeden się śpieszy, a drugi zwalnia

Oczywistym jest więc to, że jeżeli na drodze spotka się kierowca, który ma mało czasu i każdy kilometr na godzinę ma znaczenie, z kierowcą, który musi zwolnić i oszczędzać paliwo, to wyprzedzanie jest nieuniknione. Dla kierowców samochodów osobowych jest to frustrujące, ale może być też niebezpieczne, jeżeli zajdzie konieczność gwałtownego hamowania. Powinniśmy jednak wykazać się zrozumieniem, ponieważ kierowcy ciężarówek nie robią tego raczej po złości, a zwyczajnie nie mają innego wyjścia.