Łódź Fundacji We Are Water płynie po Pacyfiku i walczy o dobrą lokatę w Barcelona Word Race

Kultura, sztuka » Kultura

Łódź Fundacji We Are Water płynie po Pacyfiku i walczy o dobrą lokatę w Barcelona Word Race

2015-03-11

Barcelona World Race nie przestaje zadziwiać. Przymusowa przerwa techniczna Renault Capture znacznie zwiększyła szanse załogi We Are Water.

Szybko zmieniające się warunki pogodowe, niespodziewane straty sprzętu i motywująca chęć pokonania przeciwników. Tak w skrócie można podsumować ostatni tydzień Barcelona Word Race

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Przeczytaj również

Podstawowe informacje o CentrumPR.pl

Początkowo bracia Garcia musieli zmierzyć się z zimnym frontem, który dotarł do nich wieczorem 13 lutego. Towarzyszyły mu podmuchy o sile 35 węzłów i wysokie fale.

Dźwięki towarzyszące burzy i deszcz bębniący o pokład uniemożliwiał nam zaśnięcia pomimo wyczerpania I opuchniętych oczu, a na zewnątrz było naprawdę ponuro – relacjonował Bruno Garcia.

Pozytywne nastawienie załogi powróciło dopiero następnego dnia, kiedy do organizatorów dotarła informacja, że pomimo utraty niektórych sprzętów elektronicznych, załoga wciąż walczy o zwycięstwo. Obecnie łódź Fundacji We Are Water przebywa w rejonie antycyklonu, który uniemożliwia jej dalszą podróż w dobrym tempie. Mimo to, wpłynięcie do Pacyfiku odbyło się w towarzystwie jednego z największych spektakli jakie można odnaleźć w naturze: Zorzy Polarnej.

Mam wrażenie, że wczoraj razem w Willym byliśmy świadkami mistrzowskiego teatru granego przez naturę. Przed moimi oczami pojawił się z przerażającą jasnością łuk świetlny rozciągający się od jednego horyzontu do drugiego, od południowego wschodu do południowego zachodu. Oboje nie mogliśmy znaleźć słów, żeby opisać ten spektakl – podsumował Bruno.

Z niespodziewanymi utrudnieniami musiała sobie poradzić także załoga Renault Capture. Bezpośredni poprzednik We Are Water zmienił kurs w kierunku Nowej Zelandii, żeby dokonać naprawy uszkodzonej płetwy sterowej. Oznacza to, że załoga We Are Water może przesunąć się na 4. miejsce w klasyfikacji ogólnej.

Klasyfikacja na dzień 19 lutego:

1. Cheminées Poujoulat (B.Stam/J.LeCam) at 8.873,3 miles from the finish line

2. Neutrogena (G.Altadill/J.Muñoz), at 1.129,9 miles from the leader

3. Gaes (A.Corbella/G.Marín) at 1.167,6 miles from the leader

4. Renault Captur (J.Riechers/S.Audigane) at 2.135 miles from the leader

5. WE ARE WATER (Bruno Garcia and Willy Garcia) at 2.778,8 miles from the leader

6. One Planet One Ocean (A.Gelabert/D.Costa) at 3.205,9 miles from the leader

7. Spirit of Hungary (N.Fa/C.Colman) at 4.054,3 miles from the leader

Hugo Boss (A.Thompson/P.Ribes), wycofał się z wyścigu z powody złamanego masztu.

Postępy łodzi można śledzić na stronie: www.wearewater.org

Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.