Gospodarka » Żywność
Nastroje w handlu detalicznym najlepsze w tym roku
Zobacz więcej zdjęć » |
Przy jednoczesnym spadku liczby kupowanych produktów o 5,9% i mniejszej liczbie wizyt o 4,3% oznacza to, że nadal kupujemy mniej, płacąc zdecydowanie więcej niż przed rokiem. Wśród prowadzących małe i średnie sklepy detaliczne nastroje są jednak pozytywne, a nawet najlepsze w tym roku, osiągając wskaźnik 52,5 pkt.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
W czerwcu koszyk zakupowy zawierał średnio 4,7 produktów, a podczas wizyty w sklepie tradycyjnym wydawaliśmy średnio 22,98 zł, czyli o 2,31 zł więcej niż rok temu (+11,2%). – Grupy produktowe, które miały największy udział we wzroście obrotów, to wyroby tytoniowe +3,8%, nabiał +11,5%, wyroby piekarskie i cukiernicze +22,1% czy słodycze +5,6%. Żadnej z wymienionych grup nie kupujemy jednak więcej niż przed rokiem. Wzrosty obrotów wiążą się ze wzrostami cen. Niezmiennie największe wzrosty wartości widać na grupie oleje i oliwy, bo aż +35% przy jednoczesnym spadku sprzedaży liczby sztuk o 19,2% – komentuje Magdalena Piwkowska, menedżerka ds. trendów i analiz rynkowych w M/analytics.
Nie zmieniają się także kategorie, które odnotowują największe wzrosty cen. Wciąż na pierwszym miejscu znajdują się najbardziej podstawowe produkty spożywcze: oleje i oliwy +67%, cukier +50%, masła/margaryny/smarowidła +46%, mąki +42%, chleb, makarony, jaja, kasze +31%.
Wskaźnik bieżący NHT (Nastroje Handlu Tradycyjnego), określający nastroje panujące wśród prowadzących małe i średnie sklepy detaliczne, osiągnął tegoroczne maksimum – 52,5 pkt. Wyższe wartości przyjmował tylko w czerwcu i lipcu 2021 roku (odpowiednio 65 i 54 pkt.). Wskaźnik wyprzedzający na lipiec (NHT+1) wyniósł natomiast 50,8 pkt.
Optymistyczne nastroje wśród detalistów nie są wcale zaskoczeniem i zapewne odnoszą się do lepszych sprzedaży niż w maju. Czerwiec był zdecydowanie cieplejszy niż poprzedni miesiąc, a to wpłynęło na dynamiczne wzrosty sprzedaży piwa, napojów bezalkoholowych czy lodów. Przy porównaniu czerwca do maja, mówimy o średnim wzroście liczby sprzedawanych sztuk o 5%, gdzie piwo i napoje wzrosły o ponad 10%, a lody aż o 74%. W ujęciu rok do roku wzrostów nie ma, ponieważ czerwiec 2021 był cieplejszy. Nawet mimo wielu upalnych dni w czerwcu 2022, które pewnie bardzo dobrze zapamiętaliśmy ze względu na intensywność upałów. Stąd spadek liczby wizyt i kupowanych sztuk kategorii sezonowych w ujęciu rok do roku. Kupowaliśmy m.in. mniej piwa i napojów, które są kategoriami bardzo istotnymi dla obrotów w sklepach tradycyjnych. Podczas długiego weekendu z Bożym Ciałem dopiero w sobotę i niedzielę sprzedaże piwa były wyższe niż w analogiczne dni tygodnia rok temu – dodaje ekspertka M/analytics.
Wódka, która jest kategorią nr trzy pod względem generowanych obrotów (po wyrobach tytoniowych i piwie), traci sprzedaż w liczbie sztuk na poziomie około 7% zarówno w porównaniu do maja, jak i czerwca rok wcześniej.
Nadesłał:
2pr
|
Komentarze (0)