Firma » Finanse
Warto wyrabiać w sobie dobre nawyki... finansowe
Zobacz więcej zdjęć » |
Planuj swoje zakupy
Niestety zbyt wiele naszych wydatków jest wynikiem nieprzemyślanych i niepotrzebnych zakupów oraz nadmiernej konsumpcji. Często na przykład marnujemy jedzenie, które kupujemy w hurtowych ilościach, nie patrząc na terminy spożycia. Nawyk skrupulatnego planowania zakupów byłby zatem bardzo pomocny. Według badania przeprowadzonego dla Grupy KRUK* aż 37% Polaków w ogóle nie przygotowuje listy zakupów. Kolejne 37% zapisuje tylko ogólne hasła typu napoje, owoce, mięso itp. Innymi słowy, istnieje duże prawdopodobieństwo, że znaczna część z nas kupi za dużo nie do końca potrzebnych produktów, a wydane na nie pieniądze po prostu pójdą do kosza.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Wyjmuj wtyczkę, rzuć palenie
Miesięczne rachunki traktujemy jako pewną standardową kwotę, która może się różnić o kilkanaście lub kilkadziesiąt złotych. Taka beztroska dokłada nam niepotrzebnych wydatków. Zostawianie zapalonego światła w pokoju, z którego wychodzimy to dziennie może kilkadziesiąt groszy, ale już w ujęciu miesięcznym czy kwartalnym pojawiają się tu konkretne kwoty. W połączeniu z niepotrzebnie podłączonymi do prądu urządzeniami pobierającymi prąd wychodzi na to, że możemy w łatwy sposób obniżyć wysokość miesięcznych rachunków.
Powszechnie znany jest druzgocący wpływ używek - nie tylko na zdrowie, ale też na stan portfela. Według badania Grupy KRUK ponad połowa Polaków (53%) zrezygnowałoby z używek w obliczu kłopotów finansowych. A przecież ich cena na przestrzeni ostatnich lat tylko rosła. Dlatego warto zrobić zestawienie tych wydatków i zobaczyć jak duże są to koszty i ile można zaoszczędzić.
Regularność to podstawa
Na wyrobienie i utrwalenie w sobie pozytywnego nawyku potrzeba ok. 3 tygodni. Trzy tygodnie zwiększonej samodyscypliny w zamian za mniejsze problemy finansowe to z pewnością wysiłek wart zachodu. Dlaczego więc tak mało osób stara się na bieżąco kontrolować swoje finanse?
Brak regularnego sprawdzania stanu konta to jedna z głównych przyczyn problemów. Prawie połowa Polaków robi to nie częściej niż raz w tygodniu (35% raz w miesiącu, 23% rzadziej niż raz w tygodniu). Dodając do tego niski poziom planowania (45% Polaków planuje najdalej z miesięcznym wyprzedzeniem), otrzymujemy chaos i dezorganizację w osobistych finansach. Nie mając pełnej i aktualnej wiedzy o faktycznym stanie domowego budżetu, nie będziemy mogli efektywnie nim zarządzać. Zaledwie jedna osoba na 10 przynajmniej kilka razy w tygodniu patrzy na stan domowego konta, a jedna na cztery stara się planować wydatki z rocznym lub większym wyprzedzeniem. Warto robić tak samo i w ten sposób zwiększyć swoją szansę na dołączenie do grona osób bez problemów finansowych. A obecnie prawie 1/3 Polaków deklaruje w badaniach, że nie ma problemów finansowych.
Oszczędzaj
Jak pokazują badania oszczędzanie to obecnie deficytowa umiejętność. Łatwiej jest wydać pieniądze, niż zachować je na nieokreślony cel. Ponad 10% Polaków wydaje więcej niż zarabia. Połowa z nas wychodzi „na zero" czyli żyje od wypłaty do wypłaty. Co się dzieje, gdy przydarzą się nieplanowane wydatki lub redukcja dotychczasowych dochodów? Jeśli nie mamy oszczędności sytuacja stanie się nerwowa. Zaoszczędzona wcześniej kwota 2-3 wynagrodzeń pozwoli nam spokojniej podejść do tych problemów, da czas na znalezienie jakiegoś sensownego rozwiązania i jednocześnie będziemy mieli z czego regulować nasze bieżące rachunki czy raty.
Jeśli wysokość zobowiązań okazuje się nie do udźwignięcia dla domowego budżetu i popadniemy w długi, ważne jest, aby nie czekać biernie, tylko tym bardziej działać. Bo rosną odsetki karne, nasza sprawa może trafić do sądu i komornika, a dane o zadłużeniu zostaną wpisane do rejestru dłużników. Zamiast tego warto jak najszybciej skontaktować się z wierzycielem lub firmą obsługującą nasze zadłużenie i wspólnie poszukać rozwiązania, np. w postaci rozłożenia długu na raty dopasowane do naszych możliwości. Uciekanie od problemu to droga donikąd. - Wciąż wiele osób unika kontaktu w sprawie swoich długów, tymczasem jest to ogromna szansa na polubowne rozwiązanie tego problemu - mówi Piotr Krupa, prezes zarządu KRUK S.A. - Na szczęście wiedza o tym, że zaległości można też spłacać w dogodnych ratach staje się coraz bardziej powszechna. Tylko w Grupie KRUK skorzystało z tej możliwości już w sumie kilkaset tysięcy osób, które dzięki zawarciu polubownego porozumienia ratalnego stopniowo w ten sposób regulują swoje należności. Nasze doświadczenie pokazuje też, że zwykle wystarczy kilka użytecznych wskazówek, zmiana nawyków dotyczących wydatków oraz bieżąca analiza domowego budżetu, aby wygospodarować środki na rozpoczęcie spłaty zalęgłości - dodaje Krupa.
Kupuj taniej
Mamy do dyspozycji narzędzia, które pomagają konsumentom wybrać produkt w dobrej cenie. W internecie triumf odnoszą porównywarki cenowe, które zestawiają ze sobą ceny konkretnego produktu, oferowanego przez kilkanaście różnych miejsc. Pozwala to zaoszczędzić spore kwoty, szczególnie w przypadku urządzeń elektronicznych. Cena może być o 20-30% niższa niż w sklepie, ponieważ sklep internetowy nie ponosi kosztów magazynowania. Dzięki temu oferuje te same produkty, ale w cenach niższych o kilkadziesiąt procent. Ale samemu też warto chwycić za kartkę papieru i policzyć nasze przychody i wydatki, a następnie poszukać wśród nich oszczędności. Przydatny może tu być bardzo kalkulator domowego budżetu dostępny na stronie www.naszedlugi.pl. To naprawdę dobry i prosty nawyk.
*Badanie Millward Brown SMG/KRC dla Grupy KRUK przeprowadzone w dniach 5-8 listopada na reprezentatywnej grupie 1004 Polaków powyżej 18. roku życia.
Nadesłał:
Michał Matusiewicz
|
Komentarze (0)