Firma » Finanse
Banki wdrażają usługi płatności odroczonych. Wciąż brakuje ułatwień przy spłacaniu rozproszonych rat
Zobacz więcej zdjęć » |
Płatności odroczone (buy now, pay later – BNPL) to usługa, którą do tej pory udostępniały przede wszystkim fintechy, ale od niedawna rynek zaczyna się zmieniać i BNPL pojawiają się także w bankach.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
- Banki nie chcą stracić swoich klientów. Mając bardzo tani kapitał oraz świadcząc szerokie usługi kredytowe i finansowe są idealnie stworzone do tego, żeby również wejść w segment płatności odroczonych. Wydaje mi się, że to naturalna tendencja do tego, żeby rozszerzyć usługi Blika, które kochają Polacy o tak popularną metodę płatności - zauważa Ewa Kraińska, eksperta e-commerce i usług finansowych, zwracając uwagę, że wdrożenie tego rozwiązania przez kolejny bank to symptom szerszego trendu: podążania za klientem. Specjalistka podkreśla, że o ile klienci mają już pełen komfort przy płaceniu za zakupy, to wciąż brakuje rynkowe ogniwa, które ułatwiłoby w ten sam sposób spłacanie wszystkich rat w płatnościach odroczonych. To miejsce stara się wypełnić m.in. innowacyjna aplikacja agregująca zakupy – When U Buy.
Banki wchodzą w miejsce fintechów?
„Kup dziś, zapłać później” to obecnie wciąż bardzo popularna metoda płatności. Coraz więcej banków wchodzi w ten rynek, chcąc aktywnie uczestniczyć w transakcjach w sektorze e-commerce. Do tej pory usługa była świadczona przede wszystkim przez tzw. fintechy. Banki nie chcą jednak stracić swoich klientów. Mając bardzo tani kapitał oraz świadcząc szerokie usługi kredytowe i finansowe są idealnie stworzone do tego, żeby również wejść w segment płatności odroczonych. Wydaje się, że to jest naturalny trend, naturalna tendencja do tego, żeby rozszerzyć usługi Blika, które kochają Polacy, o tak popularną metodę płatności.
Płatność podąża za klientem
Bank Millennium jako drugi po VeloBanku wdraża usługę Blik Płacę Później. To jest więc postępujące rozszerzenie listy banków, które zostają zaangażowane w tą metodę płatności. Podejrzewam, że za chwilę będą dołączać kolejne, które już dziś bardzo aktywnie uczestniczą w promowaniu metody płatności Blik, cieszącej się w Polsce wielką popularnością. To jest zresztą trend rozwoju usług finansowych, które zauważamy dzisiaj na rynku globalnym. Trend, który mówi o tym, że te usługi finansowe coraz częściej idą za klientem, a nie są przyklejone do danego miejsca czy do danego sklepu. „Blik Płacę Później” jest doskonałym tego przykładem. Mając taką metodę płatności, jestem w stanie zapłacić nią wszędzie tam, gdzie dany sklep ją oferuje. Nie muszę już mieć w portfelu kilku lub kilkunastu innych, np. z kategorii „kup dziś, zapłać później” żeby móc zrealizować potrzebę zakupową zgodnie z płatnością, której chce. Blik Płacę Później jest bardzo dobrym rozwiązaniem, wpisującym się w ten globalny trend.
Konsolidacja spłat kolejnym krokiem?
Branża e-commerce doskonale wie jak zwiększyć bezpieczeństwo i komfort kupowania online. Dzisiaj metoda płatności jest jednym z kluczowych elementów sprawiających, że użytkownik wybiera ten, a nie inny sklep internetowy. Potwierdzają to badania. Jak się jednak okazuje, ta przyjemność nie jest na całej linii. O ile płacenie za zakupy jest bardzo wygodne, o tyle spłata odroczonych płatności czy innych metod kredytowych moim zdaniem jest dzisiaj jeszcze niezagospodarowana przez rynek, głównie finansowy. To jest ogromny potencjał dla branży do tego, aby móc konsolidować wydatki kredytowe Polaków oraz ogólnie użytkowników, aby sprawić, żeby ten komfort spłaty zobowiązań, które zapadają w różnym terminie, był jak najbardziej przewidywalny, zarządzalny i po prostu bezpieczny. Branża usług finansowych bardzo chce uczestniczyć w sektorze e-commerce i jest jeszcze sporo niezagospodarowanej przestrzeni do tego aby na tym rynku zaistnieć.
Nadesłał:
Marcysia
|
Komentarze (0)