CentrumPR.pl

Rozrywka i wypoczynek » Sport

BC Prienai-Skycop: Big Baller Brand próbował zniszczyć klub

Zobacz więcej zdjęć »

​Litewski klub koszykarski BC Prienai-Skycop zabrał głos po raz pierwszy po nieudanej przygodzie z niesławnymi braćmi Ball: LaMelo i LiAngelo.

​Litewski klub koszykarski BC Prienai-Skycop zabrał głos po raz pierwszy po nieudanej przygodzie z niesławnymi braćmi Ball: LaMelo i LiAngelo. Ujawnia, że choć pojawienie się Big Baller Brand rozwiązało chwilowo problemy finansowe, to skandaliczne posunięcia braci Ball i LaVara skutkowały tym, że drużyna kończyła rozgrywki LKL w osłabieniu i została bez budżetu na kolejny sezon. Klub znalazł jednak sponsorów, a skład wzmocnili bracia Ławrynowicze, litewscy koszykarze polskiego pochodzenia.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Przeczytaj również

• Najnowocześniejszy sprzęt ginekologiczny w Rzeszowie
• Nowy dyrektor POK w DM BDM
• Autem służbowym na zimowy wypoczynek
• Karty paliwowe to wymierne korzyści dla właścicieli flot samochodowych

• Podstawowe informacje o CentrumPR.pl

Jak wyjaśnił trener Virginijus Seskus, klub i jego cele były jedynie żartem dla BBB, którzy pojawili się tylko po to, by tchnąć życie w swój konający show telewizyjny.

„Pierwszym i najważniejszym błędem było pozwolenie im, zwłaszcza LaVarowi, na myślenie że są odpowiedzialni za klub – jego decyzje, plany a nawet grę. Jego chłopcy byli daleko od poziomu gry w LKL, nie mówiąc już o NBA. Najbardziej rozczarowujący jest jednak fakt, że nie mieli wewnętrznej motywacji, aby się doskonalić. Kiedy zobaczyli, że im nie idzie, zaczęli niszczyć klub, na przykład nie wypłacając nagród zwycięzcom turnieju Big Baller Brand” – komentuje trener Seskus.

Klub z niewielkiego, liczącego 8500 mieszkańców miasta Prienai, należał niegdyś do czołówki litewskiej ligi koszykówki (LKL). Zimą 2018 r. doświadczył jednak kryzysu finansowego – sponsorzy się wycofali, zawodnicy otrzymali inne propozycje, a kierownictwo musiało zdecydować się na odważny krok – porozumienie z Big Baller Brand.

BBB opuścił jednak bez uprzedzenia klub, pozostawiając go bez sponsora i podstawy do przyszłego planowania. „Współpraca z BBB była doraźnym posunięciem, które finalnie okazało się skuteczne: klub przetrwał i to jest najważniejsze. W tym sezonie poczynimy kolejne odważne kroki, ale tym razem patrzymy dalej w przyszłość. Pierwszeństwo będą mieli zdyscyplinowani profesjonaliści z osobowością”, mówi Virginijus Seskus, trener BC Prienai-Skycop.

Obecnie klub ogłosił, że współpracuje z firmą Skycop, która oferuje rekompensaty za opóźnione i odwołane loty, a także z Gediminasem Žiemelisem, jednym z czołowych przedsiębiorców w Europie Wschodniej. Celem jest przywrócenie drużynie pozycji lidera LKL. Ponadto klub podpisał kontrakt z charyzmatycznym, ale zarazem profesjonalnym i utytułowanym duetem, który zastąpi „gwiazdy” reality show. Dariusz i Krzysztof Ławrynowicze – bliźniacy dołączą do BC Prienai-Skycop w sezonie 2018/2019.

„W tym roku mamy w składzie najlepszych braci – zwycięzców i medalistów EuroBasket, którzy poprowadzili kultowe europejskie zespoły, takie jak Real Madryt, CSKA Moskwa po tytuły w najważniejszych europejskich turniejach. To osobowości bardzo atrakcyjne dla publiczności – mają niesamowite poczucie humoru i są otwarci, co już zaowocowało setkami tysięcy fanów w całej Europie” komentuje Gediminas Žiemelis.

Dariusz i Krzysztof, 38-latkowie, wkrótce przejdą na emeryturę, ale Žiemelis jest przekonany, że zakończą swoją spektakularną karierę z wysoką notą i – z pomocą partnerów – potem odnajdą się w show biznesie.

„Poziom, na którym grają nawet w tym wieku, jest o wiele wyższy od tego, który prezentowali bracia Ball. Mając na uwadze ich doświadczenie, jak również osobowości, planujemy również wykorzystać naszą międzynarodową obecność biznesową i kontakty na całym świecie, aby pomóc im w przejściu od graczy zawodowych do osobowości publicznych. Trwają już rozmowy z hollywoodzkimi producentami na temat różnych projektów” – zdradza Gediminas Žiemelis.