Kobieta, zdrowie, uroda » Dziecko
Egzamin ósmoklasisty nie musi być wrogiem
Zobacz więcej zdjęć » |
Będąc rodzicem ważne jest, aby zdawać sobie sprawę z ich wczesnych oznak. Dzieci nie zawsze są otwarte na wyrażanie swoich uczuć, szczególnie w trudnych dla nich sytuacjach. Dobrą zmianą jest to, że coraz więcej szkół wprowadza sposoby na złagodzenie nerwów i łączenie nauki z zabawą.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Nauczyciele potrafią być wymagający. Z jednej strony to dobra cecha – motywowanie uczniów poprawia ich samodzielność i zwiększa pewność siebie. Jednak najważniejszy jest balans. Dobry nauczyciel wymaga, mając na uwadze zdrowie psychiczne oraz możliwości ucznia. Oczywiście istotna jest też relacja rodzic-nauczyciel. Dzieci wynoszą pewne postawy z domu - warto je zatem chwalić, mobilizować i przede wszystkim rozmawiać o stresie. Obopólna współpraca rodziców z kadrą nauczycielską daje najlepsze efekty w przygotowaniu dziecka do egzaminu (także te emocjonalne).
Czy w każdej szkole jest tak samo?
Pomimo że większość szkół podstawowych ma takie same wytyczne co do procesu kształcenia, to każda placówka reprezentuje inny poziom nauczania. Dlaczego? To oczywiście zależy w głównej mierze od nauczycieli; ich podejścia do uczniów i zaangażowania w przekazywaniu wiedzy. Dobre kontakty z rodzicami również mają znaczenie. Im lepsza relacja, tym efektywniejsze wyniki. Inaczej wygląda też nauczanie w szkołach niepublicznych. Zazwyczaj klasy liczą kilkoro, kilkanaście uczniów, a lekcje odbywają się w kameralnej atmosferze. Dzięki temu uczniowie mogą liczyć na bardziej indywidualne podejście. - Ogromny wpływ na przygotowanie do egzaminu ma to, że po prostu tych dzieci jest niewiele i nauczyciele mają możliwość poświęcić uwagę każdemu uczniowi. Mogą z każdym popracować; wskazać, w których obszarach jest potrzebna pomoc. Co jest ważne w naszej szkole, to fakt, że nauczyciele mają stały kontakt z rodzicem, zarówno przez elektroniczny dziennik, jak i zebrania, na których omawiają trudności i postępy dzieci. – mówi Aleksandra Perkowska, dyrektorka ds. dydaktycznych w szkole Big Ben.
Wysokie wyniki to koszt niezdrowej rywalizacji?
Często mówi się, że szkoły niepubliczne (paradoksalnie) powodują więcej stresu i tworzą między uczniami rywalizację. Jak to jednak wygląda w rzeczywistości? - Są szkoły nastawione wyłącznie na wyniki, są szkoły, gdzie stawia się na relacje, są szkoły, gdzie te proporcje są zbalansowane. Myślę, że Big Ben jest właśnie taką placówką. Niezdrowej rywalizacji u nas nie ma. – wyjaśnia Dorota Bulkowska-Bicka, koordynator ds. dydaktycznych. Niektórzy rodzice mogą też mieć wątpliwości co do posłania mniej ambitnego dziecka do placówki niepublicznej. Pojawiają się bowiem obawy, że „wyścig szczurów” wcale nie zachęci do nauki, a jeszcze bardziej pogorszy sytuację. – To słuszne uwagi ze strony rodziców, jednak jak wspomniałam, każda szkoła jest inna. Myślę, że niestety część szkół niepublicznych stawia wyłącznie na wyniki i ucznia „zdolnego”. Kluczowe jest indywidualne podejście. W klasie może pojawić się uczeń wyjątkowo ambitny, ale też taki, który boryka się z różnymi trudnościami i wymaga dodatkowej pomocy. U nas to wsparcie ma zapewnione. – dodaje Aleksandra Perkowska.
Nauka może być przyjemnością
Nie samymi podręcznikami uczeń żyje. Coraz więcej placówek wyposaża klasy w sprzęt multimedialny, organizuje wycieczki (np. do kina, teatru) i urozmaica lekcje grami edukacyjnymi. Przygotowania do egzaminu ósmoklasisty mogą być naprawdę ciekawą przygodą. – Jeśli chodzi o materiał do egzaminu ósmoklasisty to część tekstów jest rzeczywiście trudna do zrozumienia i wymaga dodatkowego omówienia, wyjaśnienia na lekcjach. Jestem zwolenniczką nauki nie tylko z podręcznikiem, ale też za pomocą form multimedialnych. Chodzi tu o różne tablice i dodatkowe gadżety. Przynajmniej atmosfera w klasie nie jest taka „sztywna”, a dzieci naprawdę to doceniają. – twierdzi Dorota Bulkowska-Bicka.
BIG BEN to niepubliczna szkoła podstawowa, która powstała w odpowiedzi na bieżące potrzeby edukacyjne uczniów oraz rodziców, którzy chcą zapewnić swoim dzieciom nie tylko dostęp do wiedzy, ale również możliwość wzrostu i rozwoju w środowisku bazującym na tradycji i autorytetach.
Nadesłał:
kwiatkowska.faceit
|
Komentarze (0)