Gospodarka » Przemysł

Euler Hermes: Grecja robi ogromne postępy, ale przed nią jeszcze długa droga

Euler Hermes: Grecja robi ogromne postępy, ale przed nią jeszcze długa droga
Zobacz więcej zdjęć »
Grupa Euler Hermes, światowy lider w dziedzinie ubezpieczeń należności zorganizowała w Atenach szczyt „Międzynarodowe Obserwatorium Handlu 2016”.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Grupa Euler Hermes, światowy lider w dziedzinie ubezpieczeń należności zorganizowała w Atenach szczyt „Międzynarodowe Obserwatorium Handlu 2016”. Vassili Christidis, Dyrektor Generalny Euler Hermes Hellas, i Ana Boata, ekonomistka na region Europy w Euler Hermes, przeprowadzili wspólną analizę najnowszych danych ekonomicznych i przedstawili najważniejsze elementy, które mogą pomóc wyprowadzić Grecję z recesji.

Przedstawiając grecki scenariusz gospodarczy, Ana Boata wskazała, że wzrost powinien powrócić do wartości dodatnich w drugiej połowie 2016 roku, ponieważ do tego czasu spodziewane jest znaczne rozluźnienie kontroli kapitałowej. Jednak poziom PKB w 2016 roku pozostanie ujemny (-1%) ze względu na kilka następujących czynników, które osłabiają grecką gospodarkę:
 
kontrola kapitałowa znacznie utrudniła przepływy handlowe (obecnie na poziomie z roku 2005) i uniemożliwiła odczucie pozytywnego wpływu niskich cen ropy naftowej w sektorze detalicznym;
słabość krajowego sektora bankowego spowodowała ograniczenie dostępności finansowania dla sektora prywatnego i utrzymanie wysokiego poziomu stóp procentowych (>5% w przypadku małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP)) w porównaniu z resztą strefy euro.

W sumie ożywienie w sektorze prywatnym jest nadal zbyt powolne, obroty firm maleją, a ich rentowność spada z powodu braku finansowania oraz zwiększenia obciążeń fiskalnych. Ogólnie oczekuje się, że liczba upadłych przedsiębiorstw w 2016 roku wzrośnie już dziewiąty rok z rzędu o +5%, po +10% wzroście w toku 2015.
„Pogarszające się perspektywy gospodarcze na rynkach wschodzących spowolniły grecką dywersyfikację eksportu, podczas gdy w strefie euro zaczęły pojawiać się nieśmiałe oznaki fazy ożywienia”, dodał Vassili Christidis. „Eksport stanowi pewną opcję, ale selektywność będzie kluczowa przy poszukiwaniu nowych możliwości.”
 
Szansa nr 1: Zwiększenie zdolności logistycznych w celu pobudzenia eksportu/importu
Prywatyzacja portu w Pireusie oraz planowane inwestycje o wartości 350 mln euro w ciągu najbliższych pięciu lat stanowią źródło nowych możliwości biznesowych w zakresie eksportu/importu, głównie z/do Azji. Pomoże to Grecji stawić czoła konkurencji ze strony krajów śródziemnomorskich i wykorzystać jej korzystne położenie geograficzne.
Fraport, niemiecka firma, która wygrała przetarg na dzierżawę 14 greckich lotnisk regionalnych, zobowiązała się zainwestować 330 mln euro w modernizację terminali w ciągu pierwszych czterech lat i w sumie 1,4 mld euro w ciągu najbliższych czterech dekad.
 
Szansa nr 2: Powrót Iranu do gry oznacza dodatkowy rynek zbytu dla greckich eksporterów
Zniesienie sankcji międzynarodowych powinno mieć znaczący wpływ na handel dzięki potencjalnemu zwiększeniu eksportu i importu o + 20% w 2016 roku oraz dalszemu wzrostowi importu o +13% w 2017 r. Greccy eksporterzy będą mogli skorzystać z możliwości oferowanych przez irański rynek motoryzacyjny, spożywczy, metalurgiczny oraz maszyn i urządzeń. Ponadto jeszcze przed nałożeniem sankcji greckie rafinerie były głównym odbiorcą irańskiej ropy naftowej na poziomie równym 26% greckiego importu ropy naftowej.
 
Szansa nr 3: Turystyka jest i pozostanie kluczowym atutem
Turystyka, stanowiąca 8% PKB w 2015 roku dzięki ponad 26 milionom turystów, pozostaje jednym z głównych aktywów na rzecz wzrostu gospodarczego. Rośnie liczba turystów tradycyjnie pochodzących z północnej Europy (Francja, Niemcy, Holandia, Wielka Brytania) oraz innych krajów członkowskich UE, takich jak Włochy, ale także innych krajów, np. z Bułgarii, Polski i Rumunii.
Polski eksport do Grecji: duży wzrost polskiego eksportu, wiążącego się jednak z ryzykiem
 
Wartość polskiego eksportu do Grecji wzrosła w ub. roku o prawie 30% (w podobnym tempie rósł też import z Grecji).
Tempo to mogłoby być nawet wyższe, ale wymianę handlowa utrudnia wprowadzone w połowie 2015r. ograniczenie przepływów kapitałowych w Grecji. – Jest to ewidentne utrudnienie – porównując dwa pierwsze miesiące tego roku do początku 2015r. widzimy, iż drastycznie, bo aż o 70% wzrosła w tym czasie średnia wartość odzyskiwanej przez Euler Hermes należności polskich eksporterów do Grecji – powiedział Grzegorz Hylewicz, Dyrektor Windykacji w Euler Hermes. – Ze wzrostu ryzyka finansowego zdają sobie sprawę polskie firmy – dlatego eksport do Grecji to domena firm większych, silniejszych kapitałowo, o czym świadczy średnia wartość zlecenia windykacyjnego na poziomie prawie 80 tys. złotych (ponad trzykrotnie więcej niż np. w odniesieniu do dłużników z Niemiec). O finansowej naturze problemu świadczy także to, iż nasi zleceniodawcy – polscy eksporterzy operują w bardzo wielu branżach (w tym w elektronicznej, chemicznej, spożywczej), problem narastających zatorów płatniczych nie ma więc charakteru branżowego.


Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

artur@multian.pl

Komentarze (0)


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl
Opublikuj własny artykuł
Opublikuj artykuł z linkami

Kalendarium

Przejdź do kalendarium »

dodaj wydarzenie »

Ostatnio dodane artykuły

dodaj artykuł »