Motoryzacja » Jednoślady
Hulajnogi wracają do łask
Zobacz więcej zdjęć » |
Historia
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Hulajnogi to zmyślny pomysł, który narodził się prawdopodobnie na początku XX stulecia w wielkich ośrodkach przemysłowych. Właśnie tam narodził się pomysł umieszczenia zestawu kółek na pudełku, z dołączoną rączką do sterowania. Aby skierować pojazd w którąś ze stron, należało wychylić się całym ciałem, a napęd zapewniała wolna noga. Dlatego był to środek transportu raczej dla dzieci i młodszych. Pierwsze egzemplarze były dość cięzkie, ze względu na wykonanie ze stalowych elementów, ale metalowe kółka wydawały na bruku dźwięki jak prawdziwy pojazd, co zapewne było również zaletą w oczach małoletnich użytkowników.
Rozwój
Hulajnogę, która z czasem traciła ze swojej niezręcznej wagi oraz dawała możliwość złożenia na pół i swobodnego przeniesienia, zyskiwała na popularności wśród dzieci na całym świecie. Po koniec lat 80. XX wieku firma Scoot wpadła na pomysł połączenia jej z BMX-em, małym rowerem do akrobacji. Gumowe koła i dętki, a także większa sterowność co prawda nie utrzymały firmy przy życiu, znalazły jednak naśladowników. Za ich sprawą powstała cała gałęź sportu, w którym akrobacje na hulajnogach cieszyły się równym powodzeniem, co te wykonywane na rowerach, rolkach czy deskorolkach.
Jednocześnie w Finlandii zapanowała moda na tzw. kickbike, czyli hulajnogę z większym kołem rowerowym, która pozwalała osiągnąć spore prędkości i jednocześnie dowoziła nas bezpiecznie do celu. Ten model cieszył sie uznaniem wśród wszystkich grup wiekowych, także tych starszych.
Miejski transport
Ciężko znaleźć bardziej poręczny i szybszy sposób transportu po miejskiej dźungli od zgrabnej i niewielkiej hulajnogi. Nie wymaga mozolnego zakładania jak rolki, jest szybsza od deskorolek, mniejsza od roweru i można ją zawiesić na plecaku. Nic więc dziwnego, że na hulajnogach, szczególnie modelach z szerszym miejscem na nogi iw ygodną kierownicą zobaczymy także dorosłych. Dla aktywnych, często przemierzających centra dużych miast będzie to świetne rozwiązanie do codziennego transportu.
Nadesłał:
b.zalew
|
Komentarze (0)