Kobieta, zdrowie, uroda » Medycyna
Każdy z nas może mieć wśród znajomych CELIAKA
Zobacz więcej zdjęć » |
Restrykcyjna dieta bezglutenowa (nawet bez śladowych ilości tego białka) jest dla osób chorych na celiakię lekarstwem, i to takim, które musi być stosowane do końca życia. Niniejszy materiał ma na celu przybliżyć temat celiakii i występujących przy nich dolegliwościach - również tych, do których łatwo się przyzwyczaić i których nie posądza się o jakikolwiek związek z tak poważną chorobą.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Zacznijmy od powołania się na rzetelne źrodła informacji o tej chorobie:
"Celiakia (choroba trzewna) to trwająca całe życie immunologiczna choroba o podłożu genetycznym, charakteryzująca się nietolerancją glutenu, białka zapasowego zawartego w zbożach (pszenicy, życie, jęczmieniu, owsie*). Działający toksycznie gluten prowadzi do zaniku kosmków jelita cienkiego, maleńkich wypustek błony śluzowej, które zwiększają jego powierzchnię i są odpowiedzialne za wchłanianie składników odżywczych. W efekcie toksycznego działania glutenu wchłanianie pokarmu jest upośledzone, co prowadzi do wystąpienia różnorodnych objawów klinicznych. Jedyną metodą leczenia celiakii jest stosowanie przez całe życie ścisłej diety bezglutenowej."
źródło: Celiakia/alergia na gluten [oficjalna strona Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej]
"Cięższe postaci choroby trzewnej wykazują związek z wczesnym wprowadzeniem do diety dużych ilości glutenu. Z obserwacji szwedzkich wynika, że wraz z upowszechnieniem karmienia piersią niemowląt oraz całkowitym zaniechaniem podawania glutenu niemowlętom w pierwszych miesiącach życia (w Polsce zaleca się wprowadzanie do diety produktów zawierających gluten nie wcześniej niż w 10-tym miesiącu życia) zmniejszyła się liczba ciężkich przypadków celiakii rozpoznawanych w pierwszych latach życia."
źródło: Celiakia - wyzwanie Trzeciego Tysiąclecia
To, na co już na początku chcę zwrócić uwagę, to że nie każda chora osoba zauważa dolegliwości żołądowe tuż po zjedzeniu produktów zawierających gluten, i to jest ogromny problem przeszkadzający w szybkiej diagnozie. Zgodnie z informacjami ze strony wspomnianego Stowarzyszenia, najczęstszym typem celiakii jest właśnie ta skąpoobjawowa, a nie pełnoobjawowa.
Dla jasności - w pełnoobjawowej celiakii można szybko zauważyć pogorszenie samopoczucia po zjedzeniu chleba czy makaronu, więc diagnoza wydaje się wtedy stosunkowo łatwa. Objawy występujące przy tym typie to m.in. (uwaga: nie muszą występować wszystkie objawy - wystarczy kilka z nich):
- bóle i wzdęcia brzucha, w tym przelewanie w brzuchu, a w skrajnych przypadkach nawet wymioty;
- biegunki (również przewlekłe), a u niektórych nawet zaparcia;
- utrata masy ciała, aczkolwiek wielu celiaków ma również nadwagę;
- zaburzenia rozwoju u dzieci;
- niski wzrostu u dzieci - są niskie i drobniutkie, co często przypisuje się genom (np. mama ma również drobną sylwetkę), po czym okazuje się, że mama również jest chora, stąd taki a nie inny wygląd (lekarz rodzinna mówiła o przypadku takiego pacjenta w wieku 6 lat);
- stany depresyjne, załamania nerwowe;
- kiepskie wyniki morfologii (w tym niedobór żelaza) wynikające z zaburzeń wchłaniania.
Z kolei w skąpoobjawowej celiakii występują różnego rodzaju dolegliwości, które zazwyczaj ciężko powiązać własnie z chorobą autoimmunologiczną, jaką jest celiakia (in. choroba trzewna). Objawami mogącymi wskazywać na występowanie celiakii w typie skąpoobjawowej są:
- podwyższony poziom cholesterolu;
- afty i zapalenia jamy ustnej;
- niedorozwój szkliwa zębowego (ponoć dentysta jest w stanie zauważyć tego typu objaw celiakii) i późne ząbkowanie;
- ciągłe zmęczenie i senność;
- zaburzenia neurologiczne, w tym bóle głowy, migreny, a nawet padaczka, ataksja i inne ciężkie choroby;
- stany depresyjne;
- drażliwość i zaburzenia koncentracji;
- wczesna osteoporoza;
- wczesna demencja starcza;
- wysypka na skórze (skórna postać celiakii to tzw. choroba Duhringa);
- opóźniona pierwsza miesiączka i zaburzenia miesiączkowania;
- obniżone libido,
- problemy z zajściem w ciążę i jej dotrzymaniem, wczesne porody;
- niska masa urodzeniowa noworodka lub wady wrodzone wynikające z niedoborów witamin;
- współistniejące choroby autoimmunologiczne.
Wyróżnia się także typ ukryty/utajony, a oprócz tego alergię na gluten albo nieceliakalną nadwrażliwość na gluten.
Mimo że geny odpowiedzialne za skłonność do celiakii mogą występować u wielu osób, choroba ujawnia się tylko u niekórych i szacuje się, że chorych jest 1% osób (1 osoba na 100), podczas gdy na nadwrażliwość na gluten cierpi ok. 6% osób (6 osób na 100). Statystycznie można więc założyć, że każdy z nas ma w otoczeniu chorą osobę, a nawet kilka, stąd tak ważne jest uważne słuchanie sygnałów płynących z naszego organizmu.
To, że przyzwyczailiśmy się do występujących systematycznie, ale drobnych problemów żołądkowych, to że często boli nas głowa lub łapiemy infekcje, to już sygnał do tego, aby zamiast zaleczać dolegliwości, zastanowić się nad źródłem ich pochodzenia. Nawet jeśli to nie jest problem z tolerancją glutenu, badania i wywiad przeprowadzony przez dietetyka lub gastroenterologa (jak również przez bardziej wnikliwych lekarzy rodzinnych) może wskazywać na inny rodzaj nietolerancji, np. laktozy, co wymagać będzie przejścia na dietę.
W przypadku celiakii i innych rodzajów reakcji na gluten będzie to restrykcyjna dieta bezglutenowa. Restrykcyjna oznacza, że nie tylko odstawić należy chleb czy makaron pszenny, ale także produkty z informacją o możliwej zawartości śladowych ilości glutenu. Raptem okazuje się, że z produktów dostępnych dotychczas w domu można spożywać co najwyżej owoce, warzywa, mięso (pod warunkiem, że nie zostało przyprawione), a także ryż, kaszę jaglaną i gryczaną pod warunkiem ich dokładnego przejrzenia pod kątem ewentualnych obcych ziaren. Odpada nawet zwykły proszek do pieczenia czy słodycze z jakimikolwiek aromatami i barwnikami, które często zawierają gluten. To już nie jest zwykła moda - to konieczność. To wyrok, z którym pozostaje się do końca życia.
Niestety przy tak nagłej i drastycznej zmianie diety, ciężko jest dopilnować tej samej kaloryczności co przy zwykłej diecie, w związku z czym istnieje ryzyko utraty wagi. Dotyczy to w szczególności pierwszego okresu, w czasie kórego mikrokosmki jelitowe są nadal wyniszczone i nie są w stanie prawidłowo wchłaniać składników odżywczych. Przy okazji - kobiety stosujące tabletki antykoncepcyjne powinny przejść na inną metodę zapobiegania ciąży ze względu na to, że przy zaburzeniach wchłaniania, nikt nie może zagwarantować skuteczności pigułek).
Tu z pomocą przychodzą dietetycy, którzy nie tylko krok po kroku przeanalizują jadłospis, ale również podpowiedzą, jak go zmodyfikować pod kątem zwiększenia kaloryczności posiłków, jak z głową połączyć dietę z aktywnością fizyczną, a także jak wybierać bezpieczne produkty bezglutenowe. Można skorzystać albo z usług dietetyków przyjmujących stacjonarnie w naszej miejscowości, albo dietetyka online zajmującego się m.in. dietą bezglutenową. Przed umówieniem się na wizytę warto przygotować ostatnie wyniki badań krwi oraz jadłospis z co najmniej 3, a najlepiej z 7 losowo wybranych dni (w tym chociaż 1 dzień w czasie weekendu). Jadłospis powinien zawierać godzinę pobudki i snu, godziny posiłków, a przy nich dokładne wyliczenie produktów wraz z ich wagą, nazwą produktu i producenta - wszystko po to, aby dietetyk miał dostarczone informacje niezbędne do przeprowadzenia wyliczeń.
Natomiast pytania dotyczące samej diety bezglutenowej można kierować (telefonicznie, mailowo, albo umówić się na spotkanie na żywo) do członków Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej - pomoc jest bezłatnie udzielana dla członków Stowarzyszenia (składka w wysokości 30 zł rocznie), którzy otrzymują również komplet drukowanych materiałów wraz z najnowszym wydaniem książki o celiakii.
Bibliografia:
- "Objawy celiakii" [celiakia.pl] + książka "CELIAKIA i dieta bezglutenowa" wyd. przez Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej;
- Czytelnia medyczna [czytelniamedyczna.pl]
- "Gluten - morderca czy żyła złota" [blog DWS]
Nadesłał:
dietka
|
Komentarze (0)