Firma » Praca
Konsultantki SAP rosną w siłę
Choć większość studiujących w Polsce osób to kobiety, na uczelniach technicznych stanowią one tylko 35%, dla porównania – na pedagogicznych aż 78%[1].To panie nie lubią politechnik czy politechniki nie lubią kobiet?
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Jeszcze kilkanaście lat temu można było powiedzieć, że te statystyki to wynik stereotypowego postrzegania studiów technicznych – jako typowo męskich. Dzisiaj takie podziały się na szczęście zacierają i sądzę, że obecne rezultaty odzwierciedlają realną sytuację: priorytety i zainteresowania kobiet. Nie ma żadnych przeszkód, aby dziewczyny studiowały na uczelniach technicznych, przeciwnie – instytucje te same je do tego zachęcają i liczba studentek, np. kierunków informatycznych, rośnie z roku na rok. Ja na przykład od początku wiedziałam, że chcę związać przyszłość z kierunkiem informatycznym. Mój wybór padł na Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu, kierunek Informatyka i Ekonometria. Zależało mi na biznesowym a nie stricte technicznym podejściu do informatyki i ta uczelnia zapewniała właśnie taką formułę zdobywania wiedzy. Z perspektywy czasu uważam, że to był dobry wybór, który dał mi dużo możliwości na rynku pracy, a to, nie ukrywam, było jednym z kryteriów, którymi kierowałam się, wybierając kierunek studiów.
Absolwentki i absolwenci kierunków informatycznych rzeczywiście nie narzekają na brak ofert pracy. Mówi się nawet o rynku pracownika IT. Jednak – choć rynek pracy pod tym względem bardzo się zmienia, wciąż są kierunki, na których istnieje zjawisko tzw. szklanego sufitu. Czy w branży IT mamy z nim do czynienia?
Rzeczywiście, nie ma problemów z ofertami pracy, ważne, aby dobrze wybrać. Firmy same wyszukują pracowników, przedstawiając im ciekawe propozycje jeszcze podczas studiów. Płeć nie gra tutaj roli. Kiedyś być może można było mówić o szklanym suficie w branży, ale obecnie ta niewidzialna bariera nie istnieje. To demokratyczne i równościowe środowisko, w którym liczą się kompetencje. Potrafimy tworzyć narzędzia, które je obiektywnie mierzą. Kobiety w IT są więc coraz bardziej pewne siebie, znają swoją wartość, potrafią dowieść swoich umiejętności, co pozwala im przełamywać stereotypy. Pracodawcy przekonali się również, że kobiety są świetnymi fachowcami, a przy tym są elastyczne, skuteczne i przede wszystkim wielozadaniowe. To chyba nasz największy atut.
Dlatego sprawdzają się w pracy na stanowisku konsultanta SAP, czyli w zawodzie, który od lat plasuje się w czołówce tzw. zawodów przyszłości?
Z pewnością. Rzeczywiście konsultant SAP to zawód z przyszłością, ale myli się ten, kto myśli, że w przypadku tej profesji wymagania pracodawców się nie zmieniają. Przeciwnie – w ostatnich latach wyraźnie widać przeniesienie punktu ciężkości – z kompetencji stricte technicznych na miękkie. Wynika to generalnie ze zmian rynkowych i społecznych oraz z faktu, że ponieważ praca konsultanta SAP jest ściśle związana z kontaktem z klientem, na znaczeniu zyskują umiejętności komunikacyjne. Paradoksalnie łatwiej jest „douczyć się” programowania, niż skutecznej komunikacji. Większe znaczenie miękkich kompetencji wynika również z faktu, że konsultant SAP to najczęściej pracownik samodzielny, powinien więc umieć radzić sobie w sytuacjach stresowych, potrafić na nie reagować i znajdować skuteczne rozwiązania. Również pod presją czasu.
Czy w związku ze zmianą wymagań więcej kobiet decyduje się na pracę w tym zawodzie?
Myślę, że tak, bo zwykle są bardzo sprawne pod względem komunikacyjnym, są empatyczne, potrafią słuchać, są też dobrze zorganizowane. Co ważne – sama specyfika pracy konsultanta staje się coraz bardziej atrakcyjna dla kobiet pod wieloma względami – nie tylko pod kątem wymaganych umiejętności, ale także warunków pracy.
No właśnie. Kiedyś dla wielu kobiet ograniczeniem w tej pracy była konieczność częstych wyjazdów i długotrwałego przebywania poza domem (praca na miejscu u klienta, często za granicą). Jak to wygląda obecnie?
Tutaj zaszły diametralne zmiany, przede wszystkim dzięki rozpowszechnieniu się narzędzi pozwalających na zdalną współpracę. Jest to wielkie udogodnienie, które w dużym stopniu zniwelowało konieczność częstych wyjazdów. W naszej branży pracowaliśmy w ten sposób już od kilku dobrych lat, jednak na pewno pandemia sprawiła, że więcej firm decyduje się na prowadzenie projektów SAP zdalnie. Jest to naprawdę duże udogodnienie, dla obu stron. Warto przy tym wspomnieć, że możliwość pracy zdalnej jest dla wielu pań dużym atutem, zwłaszcza jeśli myślą o macierzyństwie. Pod tym względem branża IT idzie z duchem czasu, wspierając rodzicielstwo, oferując szereg udogodnień, takich jak wspomniana praca zdalna, opieka nad dziećmi w miejscu pracy, elastyczny czas pracy itp.
Większa liczba konsultantek czy programistek oznacza również większe zróżnicowanie zespołów projektowych. Jak pokazują badania, to właśnie zespoły różnorodne: zarówno wiekowo, jak i pod względem płci, są dużo bardziej wydajne. Czy to się potwierdza w Quercus?
Zdecydowanie. Nasz zespół jest zróżnicowany i z tej różnorodności czerpiemy siłę. Jeśli grupa jest niejednorodna, łatwiej jest znaleźć optymalne rozwiązanie problemu, spojrzeć na niego z innej perspektywy, wspólnie wygenerować nieszablonowe podejście. Ten potencjał zróżnicowanych zespołów uwidacznia się najbardziej podczas wdrażania systemów, co wiąże się zazwyczaj z nieprzewidzianymi sytuacjami i problemami do rozwiązania „tu i teraz”, ale również w czasie klasycznej burzy mózgów, kiedy szukamy pomysłów związanych z nowymi zadaniami.
Kobiecym okiem: jakie są największe wyzwania, a jakie największe zalety wykonywania zawodu konsultantki SAP?
Dużym wyzwaniem jest bycie stale na bieżąco i dokształcanie się. Dotyczy to nie tylko rozwiązań systemowych, ale także – z racji pracy w module HR – znajomości stale zmieniających się przepisów prawnych. Dodatkowo trzeba umieć radzić sobie w sytuacjach stresowych, kiedy należy skupić się na rozwiązywaniu problemów, na bok odstawiając emocje. Tę pracę kocha się za brak rutyny – każdego dnia podejmujemy się nowych wyzwań, kontaktujemy z nowymi osobami, radzimy sobie w nowych sytuacjach. Nie ma czasu na nudę, a to wiąże się też z ogromną satysfakcją z dobrze zrealizowanego zadania. Dla wielu osób atutem będzie to, że biegłość programistyczna nie jest już priorytetem, bo wiele zadań po prostu jest zautomatyzowanych. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby rozwijać się pod kątem programowania, ale też w wielu miękkich obszarach. Jest to też zajęcie na miarę XXI wieku – czyli takie, które można wykonywać zdalnie, jeśli chcemy, z dowolnego miejsca na świecie.
Na zakończenie – poproszę o kilka rad, wskazówek dla pań, które chciałby pracować jako konsultantki SAP. Na co zwracać uwagę, w jakich obszarach podnosić kompetencje?
Ważne są umiejętności miękkie, takie jak komunikatywność i kreatywność, więc osoby, które posiadają te cechy, dobrze poradzą sobie przy współpracy z klientami. Przydatna jest również zdolność szybkiego przyswajania nowych informacji i umiejętność ich praktycznego zastosowania. Kobiety są bardzo dobrymi konsultantkami SAP, ponieważ zazwyczaj to osoby sumienne i pracowite, a przy tym niebojące się wyzwań. Coraz silniej zaznaczamy swoją obecność w branży i – jak sądzę – ten trend będzie się umacniać.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Andromeda Wróbel
[1] Dane z raportu „Kobiety na politechnikach” zaprezentowanego przez Fundację Edukacyjną Perspektywy i Ośrodek Przetwarzania Informacji – Państwowy Instytut Badawczy (OPI PIB).
Nadesłał:
Alicja Sidorowicz
|
Komentarze (0)