Rozrywka » Turystyka
Miasto poprzemysłowe i turystyka
Zobacz więcej zdjęć » |
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Mówi się, że w świecie, który odchodzi od ciężkiego przemysłu coraz bardziej liczą się usługi. W tym, a może przede wszystkim – te turystyczne. Polskim regionom, które zagrożone są wycofaniem się wielkiego przemysłu suflowane są koncepcje rozwoju opartego o usługi hotelarskie, restauracyjne czy obsługę odwiedzających je gości. Uwaga: nie oznacza to, że budując jedynie hotele Katowice i inne miasta Górnego Śląska dołączą do metropolii takich, jak te z Zagłębia Ruhry.
Liczba gości, liczba noclegów
Na początek kilka liczb. W niemieckim Düsseldorfie działa prawie 400 obiektów noclegowych. We francuskim Lille – więcej niż sto. Dla porównania, w angielskim Sheffield, które także przeżywało zapaść wynikającą z likwidacji przemysłu ciężkiego, jest ich tylko trzydzieści. A Górny Śląsk? W temacie hoteli Katowice są na poziomie Sheffield – jest ich tam trzydzieści.
Nic dziwnego. Popyt na noclegi zależy od tego, jak wiele osób odwiedza dane miasto lub region. Jak to wygląda w przypadku wybranych miejsc? Region Północny, w którym leży Lille odwiedza każdego roku około 5,5 mln osób. Dużo? Pamiętajmy, że chodzi o obszar obejmujący odpowiednik naszego województwa, który dodatkowo leży we Francji. A kraj ten odwiedza rocznie nawet 275 mln osób.
Także Sheffield nie należy do turystycznych potentatów. Na liście 150 najpopularniejszych atrakcji Wielkiej Brytanii nie ma żadnej z tego miasta. Nic dziwnego, że na mapach turystycznych raczej nie funkcjonuje.
Düsseldorf kontra Monachium
Co innego Düsseldorf. Nadrenia-Północna Westfalia to trzeci pod względem liczby udzielonych noclegów land w Niemczech (po Bawarii i Badenii-Wirtembergii). I chociaż Düsseldorf jest mniej popularny wśród turystów niż stolica Bawarii (liczba noclegów – 4,1 do 12,4) to jednak i tak wypada nieźle.
Bo w przypadku porównania podobnych przecież Krakowa i Katowic różnice są znacznie większe, przynajmniej jeśli chodzi o turystów zagranicznych. W stolicy Górnego Śląska takich noclegów udzielono w 2012 roku niecałe 67 tys. W Krakowie – ponad 916 tys. Nic dziwnego, że gdy chodzi o hotele Katowice są daleko za Krakowem.
Nowoczesny przemysł i targi
Dlaczego niektóre miejscowości przyciągają gości i rozwijają swoją bazę noclegową, a inne nie? Odpowiedź jest prosta: te, które odnoszą sukcesy wcale nie stawiają na turystykę jako taką. Düsseldorf nie jest miejscem, do którego jeździ się zwiedzać zabytki. Jest miejscem, do którego jeździ się robić interesy.
Chociaż bowiem metropolia przeżywała kryzys wywołany upadkiem rozwiniętego w XIX wieku przemysłu ciężkiego i wydobycia, to jednak sprawnie przestawiło się na inne branże. Düsseldorf znany jest jako niemieckie centrum reklamy (agencji jest tam około 400) i mody. W ostatnich latach wyrosło też na potężne centrum przemysłu telekomunikacyjnego. W mieście ma swoją siedzibę dwóch największych niemieckich operatorów komórkowych. Na tym nie koniec.
W Düsseldorfie odbywają się imprezy targowe, na które przyjeżdżają goście z całego świata. Ich roczna liczba to 1,3 mln rocznie, z tego jedna czwarta z zagranicy. To liczba, która gwarantuje odpowiednie obłożenie obiektów noclegowych w mieście i okolicach.
Sheffield bez niczego
Dla porównania warto zajrzeć do Sheffield. Miasto przez lata było w zapaści. Już w latach trzydziestych George Orwell nazwał je najbrzydszym na świecie. Dopiero w XXI wieku zaczęło się szybciej rozwijać. W 2008 r. znalazło się na liście najlepszych miejsc do założenia biznesu w Wielkiej Brytanii. Wciąż jednak jest to gospodarczy kopciuszek w porównaniu z Düsseldorfem.
Jaki z tego wniosek dla Katowice? Jeśli rzeczywiście w mieście sektor horeca ma odgrywać jakąś rolę, nie może opierać się na turystyce sensu stricto. Jak pokazuje Düsseldorf jedyną drogą jest rozwój gospodarczy oparty o silne i nowoczesne branże. Bez tego hotele w Katowicach będą stały puste lub będzie ich nadal tak mało, jak obecnie.
Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Nadesłał:
Woo
|
Komentarze (0)