Kultura » Kultura
Milionerzy nie palą – twierdził Allen Carr, który został milionerem, gdy rzucił palenie
Zobacz więcej zdjęć » |
Klucz do sukcesu tkwi w zrozumieniu prawdziwych powodów, dla których palacz tkwi w nałogu i w niepaleniu. Allen Carr opracował metodę, która skupia się na uzależnieniu psychicznym od papierosów i pomaga rozwiązać ten problem skutecznie. Międzynarodowe koncerny wykupują seminaria antynikotynowe według jego metody, aby ograniczyć straty, wynikające z palenia w miejscu pracy i pomóc swoim pracownikom. Uwolnienie od uzależnienia daje nam dodatkowe siły fizyczne i intelektualne, oraz poczucie wolności i odwagę w dokonywaniu wyborów.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Wyobraź sobie, że jesteś szefem potężnej i prężnie rozwijającej się firmy, której dzisiejszą pozycję na rynku okupiłeś wieloletnią pracą, wielotysięcznymi inwestycjami. A teraz pomyśl, że w sprawach dotyczących twojego macierzystego przedsiębiorstwa ktoś próbuje narzucić ci swoje zdanie. Jest na tyle arogancki, że pojawia się kilka razy na godzinę, wydaje rozkazy, a gdy ich nie spełniasz, zasypuje cię e-mailami i telefonami. Jego głos ciągle cię rozprasza i uniemożliwia zebranie myśli. Wizja, którą przed tobą roztoczyłam, wbrew pozorom nie jest aż tak abstrakcyjna, jak się wydaje. Wystarczy tylko w miejsce natrętnego inwestora podstawić głód nikotynowy.
Każdy przedsiębiorca ceni sobie swobodę działania przy zarządzaniu firmą i pracownikami. Sukces zawsze okupiony jest ciężką pracą, ale składa się na niego zaangażowanie nie tylko szefa, lecz każdego członka zespołu
z osobna. Uzależnienie od nikotyny może jednak poważnie zaburzyć pracę przedsiębiorstwa i panującą w nim harmonię. W efekcie prowadzi do obniżenia produktywności pracowników. Dowody? Wystarczy prosta kalkulacja. Przyjmijmy, że palący pracownik wypala 5 papierosów dziennie. Każda przerwa zajmuje mu ok. 10 minut. Łącznie spędza więc na paleniu
w pracy prawie godzinę dziennie! Liczby zaskakują jeszcze bardziej
w rocznej perspektywie. Palenie zajmuje palącemu pracownikowi 21 dni
w roku - w czasie przeznaczonym na pracę. To oczywiście przekłada się na konkretne – ogromne! – kwoty. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Jest jeszcze wiele innych kwestii związanych z uzależnieniem od nikotyny, które uderzają w interes firmy.
Może się okazać, że wysiłki specjalistów od PR, marketingu - słowem wszystkich dbających o pozytywny wizerunek przedsiębiorstwa - pójdą na marne. Wyobraźmy sobie sytuację, w której nasz potencjalny klient,
o którego zabiegaliśmy, składa nam wizytę w siedzibie firmy. Proponowana przez nas oferta zainteresowała go na tyle, że planuje zainwestować tu dużą sumę pieniędzy. Rozpocznijmy wizualizację. Inwestor wysiada z samochodu i już na wstępie uderza go widok sterczących przed budynkiem kilkunastu palących pracowników, nerwowo, łapczywie się zaciągających, nieświadomych, jak żałośnie wyglądają . Dodajmy, że są to ludzie, którym zamierza powierzyć swój kapitał. A teraz pytanie, czy z punktu widzenia osoby z zewnątrz wyglądamy na ludzi godnych zaufania i odpowiedzialnych? Jeśli nie potrafimy zatroszczyć się o własne zdrowie, to czy uda nam się odpowiednio gospodarować powierzonymi pieniędzmi?
W takiej sytuacji, nawet jeśli w istocie jesteśmy ludźmi bardzo odpowiedzialnymi i profesjonalnymi, nasza wiarygodność może poważnie ucierpieć.
Każdy mniej doświadczony przedsiębiorca czerpie wzorce od najlepszych
w branży. Ludzie sukcesu wiedzą od dawna, że inwestycją najbardziej opłacalną i przynoszącą długofalowe zyski jest zdrowie, tak własne, jak
i pracowników.
Badania psychologiczne potwierdziły, jak bardzo nasz wygląd, kondycja fizyczna i stosunek do własnego zdrowia, wpływają na odbiór przez innych. Większym zaufaniem instynktownie obdarzymy osoby zadbane
i uśmiechnięte, niż te zalatujące fabryką tytoniu i szczerzące się pożółkłym garniturem zębów. Widok starszego pana z brzuszkiem i cygarem nie kojarzy się z biznesmenem XXI wieku. To już zamierzchła przeszłość. Dziś milionerzy to bardzo często młodzi ludzie, dbający o zdrowie, uprawiający sport i unikający nałogów. Niepalący szef wysyła otoczeniu sygnał - jestem wiarygodny, pozbawiony kompleksów, niezależny. Z kolei pracownik, któremu pracodawca pomógł uwolnić się od nałogu, to większa lojalność, poprawa wizerunku firmy, a przede wszystkim obustronne zadowolenie.
Na zakończenie przytoczę wspomnienie, które szczególnie zapadło mi
w pamięć. Spacerując kiedyś w towarzystwie zaprzyjaźnionego Szkota, który prowadzi klinikę Allena Carra w Szkocji, w prestiżowej dzielnicy Edynburga, gdzie swoje rezydencje mają zamożni właściciele firm, zagadnęłam swojego towarzysza: „ To świetne miejsce, żeby reklamować seminaria antynikotynowe Allena Carra!”, na co ten odparł z uśmiechem: „Wiedza, którą chciałabyś im przekazać, jest już dla tych ludzi oczywista. Oni od dawna już nie palą. Zbyt cenią sobie swój komfort i swoją niezależność. Dzisiaj MILIONERZY NIE PALĄ. ”
Autor: Kinga Balter
Współwłaścicielka Allen Carr Polska - Kliniki Rzucania Palenia
www.allen-carr.pl
Komentarze (0)