Od wozów do domów na kołach

Motoryzacja » Samochody

Od wozów do domów na kołach

2012-01-27

Przeciętna wypożyczalnia kamperów nastawiona jest dzisiaj na turystów. I słusznie, ponieważ samochody kempingowe wykorzystywane są w znakomitej większości jako sposób na wypoczynek. W przeszłości bywało jednak różnie.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Przeczytaj również

Podstawowe informacje o CentrumPR.pl

Gdyby wypożyczalnia kamperów miała prowadzić działalność w dziewiętnastym wieku, musiałaby dość szybko zdjąć swój szyld. Przede wszystkim dlatego, że w tamtym czasie takie pojazdy używane były do mieszkania i transportu dobytku. I jako takie stanowiły najważniejszy składnik majątku użytkowników.

Na zachód i z powrotem

Protoprzodkowie dzisiejszych wozów i przyczep kempingowych bazowali na sile zwierząt. Zaprzężone w konie, odkryte lub z plandeką używane były w Europie przez podróżujących od miasta do miasta artystów czy handlarzy. Za oceanem korzystali z nich głównie osadnicy wędrujący na zachód.

Kiedy jednak pojawiła się taka możliwość, konie poszły w odstawkę. Pierwsze samochody przypominające dzisiejsze kampery pojawiły się w Kanadzie około 1910 roku. Bazowały na podwoziu ciężarówek i korzystali z nich ludzie, którzy przemierzali olbrzymie połacie tego kraju. Podobnie, z potrzeby stworzenia wygodnego środka transportu, kampery pojawiły się w Stanach Zjednoczonych.

USA, Kanada, Australia

W latach dwudziestych były już tam dobrze znane i używane przez spore grono podróżników. Mimo braku asfaltowych dróg w całym kraju powstawały kluby użytkowników tych pojazdów, a także place, na których mogły parkować. Zapewne też mniej więcej w tamtym czasie pojawiła się pierwsza wypożyczalnia kamperów.

Równie rozległa i jeszcze rzadziej zamieszkana co USA czy Kanada była wówczas Australia. Pierwsze wozy służące do mieszkania zostały tam zbudowane w 1929 roku. Między 1920 i 1960 rokiem takie samochody wykorzystywane były przez robotników zajmujących się min. utrzymaniem autostrad. Australijskie wozy kempingowe przypominały raczej pociągi. Składały się bowiem z krótkich wagonów o długości 6 m. Miały często drewniane koła obleczone gumą.

Przemysł zaczyna się rozwijać

W tym samym czasie, gdy Australijczycy pracowali nad swoimi pierwszymi kamperami, w USA rozwijał się prawdziwy przemysł oparty na tym pomyśle. Produkcja samych aut, dostawa wyposażenia czy po prosty wypożyczalnia kamperów były coraz popularniejszymi sposobami zarabiania pieniedzy.

Na początku samochody kempingowe były dość niewielkie. Jednak już w latach pięćdziesiątych sięgnęły długości dziewięciu metrów. Później zaczęto konstruować jeszcze dłuższe samochód. W latach pięćdziesiątych pojawiły się tzw. motorhomes, czyli wozy kempingowe oparte na podwoziu autobusu. Bardzo często zamawiającym takie auta mogła być wypożyczalnia kamperów, ale też prywatni nabywcy, którym zależało na mobilności.

Kampery przyjeżdżają do Europy

W Europie boom na samochody kempingowe przyszedł w drugiej połowie XX wieku. Świetne wyniki gospodarcze, państwo dobrobytu i urlopy letnie sprawiły, że coraz więcej ludzi chciało zwiedzać kontynent w samochodzie. Pojawiły się więc konstrukcje takie, jak Hanomag-Henschel Orion, które umożliwiały przejazd i wypoczynek w różnych częściach ówczesnej zachodniej Europy.

Szybko też okazało się, że znacznie lepszym rozwiązaniem od kupna jest wypożyczalnia kamperów. Instytucje takie pojawiły się w większości krajów rozwiniętych. W dostawie nowych konstrukcji wyspecjalizowały się firmy niemieckie i włoskie, jako że tam było najwięcej chętnych na taki rodzaj wypoczynku.

Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.