Społeczeństwo » Polityka

Po eurowyborach Polacy będą bezużyteczni dla rządzących

Refleksja po wyborach samorządowych Wybory samorządowe w Polsce przyniosły wiele zaskakujących wyników, które wzbudziły liczne pytania i dyskusje na temat stanu naszej polityki.

Po 100 kłamstwach premiera Tuska na 100 dni rządów, po mrożeniu ustaw (w tym aborcyjnej i podwyższenia kwoty wolnej od podatku) przez marszałka Hołownię, oraz po zdradzie rolników przez lidera PSL-u Kosiniaka-Kamysza, wydawałoby się, że Polacy zaczną wyciągać wnioski. Jednakże, wyniki wyborów samorządowych pokazały zupełnie inne oblicze sytuacji.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Rafał Trzaskowski, pomimo kłamstw i kontrowersyjnych decyzji swojego przełożonego - premiera Tuska, pomimo całego swojego nieróbstwa z którego jest znany i tego, że zamiast zajmować się Warszawą, zajmuje się wszystkimi innymi sprawami, tylko właśnie nie Warszawą, zwyciężył już w pierwszej turze wyborów i uzyskał reelekcję na stanowisko prezydenta Warszawy. Trzecia Droga, która miała być alternatywą dla polityki obecnej władzy, a okazałą się przybudówką Koalicji Obywatelskiej i wyborczym kłamstwem, osiągnęła kilkanaście procent poparcia. Pytanie, które samo się nasuwa brzmi: co jeszcze musi się wydarzyć, ile jeszcze politycy muszą nakłamać, ile jeszcze ludzi muszą oszukać, żeby Polacy się otrząsnęli?

Kolejny sygnał działania na niekorzyść obywateli przez rząd premiera Tuska, to podniesienie stawki VAT o 5% na żywność, a już w lipcu kolejna „niespodzianka” czyli  wzrost cen energii o kilkadziesiąt procent. Szczególnie ta ostatnia zmiana, zapewne rozsadzi budżety wielu gospodarstw domowych, dodatkowo obciążając portfele Polaków. Podwyższenie cen prądu nastąpi dlatego dopiero w lipcu, bo w czerwcu są wybory do Parlamentu Europejskiego i potrzebne są głosy.

Wybory europejskie a potem wyborcy będą bezużyteczni

Potem wyborcy będą bezużyteczni a rząd Tuska dalej będzie rozmontowywał Polskę, czego mieliśmy  zajawkę w postaci rozmontowania TVP, prokuratury, KRS i przymierzanie się do NBP. Ich niechęć do PIS jest tak wielka, że wolą poświęcić ten kraj i go zrujnować, żeby tylko wymazać PIS z mapy politycznej kraju. Jednak Polakom to nie przeszkadza, dlaczego są takimi ignorantami, mają narzędzia w postaci wyborów, gdzie mogą pokazać swoje niezadowolenie i deptanie ich praw, a jednak tego nie robią. Gdzie są patrioci na miarę naszych dziadków, którzy walczyli o ten kraj? Niech osądzają PIS, ale niech zostawią ten kraj.

Zabierajcie brudne łapy od naszej Polski!

Tusk już pokazał historycznie na co go stać

Nie można także zapominać o „dziedzictwie” poprzednich rządów premiera Tuska, który wprowadził wiele kontrowersyjnych reform, takich jak m.in. "reforma OFE". Oszczędności emerytalne 16 milionów Polaków zostały w praktyce zlikwidowane, a 150 miliardów złotych z aktywów OFE zostało "wyzerowanych" i zastąpionych zapisami na rachunkach ZUS. W efekcie Polacy stracili swój dorobek na który ciężko pracowali latami. Nikt nigdy nie odpowiedział i nie został pociągnięty do odpowiedzialności karnej za tą wielką kradzież…

Ci, którzy nie pamiętają poprzednich rządów Tuska, powinni sięgnąć do historii, żeby zrozumieć, jak trudno były to wtedy czasy dla wielu Polaków. To były czasy śmieciowych umów, kiedy pracownicy zmagali się z godzinami pracy za kilka złotych brutto, walcząc o godne życie. To były czasy, gdy wiek emerytalny został podniesiony, a marzenia o spokojnej starości stawały się coraz bardziej odległe (twarzą tego projektu był nie kto inny jak Władysław Kosiniak-Kamysz, ówczesny minister pracy i polityki społecznej). To były czasy, kiedy bezrobocie wynosiło kilkanaście procent a ludzie, żeby wyżywić swoje rodziny często pracowali poniżej swoich kwalifikacji przy najprostszych zawodach,.

Kolejne zagrożenia dla Polski

Teraz jednak, niepokojące znaki wskazują na możliwość kolejnych trudności dla Polski. Odebranie suwerenności na rzecz Unii Europejskiej i działania mające na celu zdeprecjonowanie Polski w oczach Europy są scenariuszem, który z coraz większą siłą zdaje się stawać rzeczywistością. Polska, kiedyś dumna i niezależna, może teraz zostać sprowadzona do roli małego, nieznaczącego państwa, uzależnionego od decyzji eurokratów. A ci jak widać, mają głównie na uwadze interesy Niemiec, stawiając naszą ojczyznę w roli pionka na politycznej szachownicy europejskiej.

To nie jest przyszłość, na którą Polacy zasługują. To nie jest wizja, której chcemy dla naszych dzieci i wnuków. Dlatego teraz, bardziej niż kiedykolwiek, musimy być czujni i aktywni. Musimy bronić naszej suwerenności, godności i niezależności, bo to co się dzieje teraz, może mieć daleko idące konsekwencje dla naszej ojczyzny i dla nas wszystkich. To nie jest czas na bierność i obojętność. To czas, żeby stanąć w obronie Polski i jej interesów, żeby nie pozwolić na zatracenie naszej tożsamości i suwerenności wśród eurokratycznych rozgrywek. Dlatego teraz, bardziej niż kiedykolwiek, musimy być gotowi na walkę o naszą wolność i niezależność, bo to jest nasz kraj, nasza ziemia, nasze prawa.

Co się dzieje z Polakami i dlaczego nie zależy im na Polsce?

Takie wydarzenia budzą zrozumiałe oburzenie i pytania. Dlaczego Polacy są ciągle zaskakiwani obietnicami, które nie są dotrzymywane? Dlaczego nasze głosy wydają się być ignorowane, a decyzje podejmowane są bez naszej zgody? Co musi się jeszcze wydarzyć, żebyśmy jako społeczeństwo zaczęli domagać się konkretów i rzeczywistych zmian?

W obliczu tych wydarzeń, nasza odpowiedzialność jako obywateli rośnie. Musimy być bardziej świadomi, aktywni i krytyczni wobec działań polityków. Nie możemy pozwolić, żeby nasze głosy były ignorowane, a nasze interesy lekceważone. Warto zastanowić się czy ci, którzy obecnie rządzą, naprawdę dbają o dobro Polski i jej obywateli, czy też działają dla własnych korzyści i interesów partyjnych. Dlaczego nie rozliczamy jako suweren kłamców, dlaczego tego nie egzekwujemy?

Polacy zasługują na lepszą przyszłość, ale to MY, jako społeczeństwo, mamy władzę wpływu na kształt naszego kraju. Dlatego nie wolno być nam obojętnymi ani biernymi, ale aktywnie angażować się w życie polityczne i społeczne naszej ojczyzny. Rozliczać właśnie podczas wyborów polityków i ich niespełnione obietnice wyborcze, kłamstwa i ich bezczelność.

Podsumowanie

Polsko nie wyciągnęłaś żadnych wniosków ze 100 dni rządzenia obecnej koalicji, zostałaś oszukana i pokazałaś, że można cię nadal oszukiwać, a Ty wciąż będziesz bierna. Co musi się wydarzyć, żebyś się otrząsnęła z tego letargu i w końcu zaczęła myśleć o sobie? Jak bardzo trzeba Cię upokorzyć i zdradzić, iloma jeszcze kłamstwami nakarmić, żebyś w końcu otworzyła oczy?

Polsko Ty jesteś najważniejsza, obudź się wreszcie , bo za chwilę będzie już za późno... 



Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

frank.polak

Komentarze (0)


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl
Opublikuj własny artykuł
Opublikuj artykuł z linkami

Kalendarium

Przejdź do kalendarium »

dodaj wydarzenie »

Ostatnio dodane artykuły

dodaj artykuł »