Społeczeństwo » Społeczeństwo
Przemoc wobec kobiet. Jak się bronić?
Zobacz więcej zdjęć » |
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Z niedawno opublikowanych przez Europejską Agencję Praw Podstawowych Unii Europejskiej (FRA) danych wynika, że aż jedna trzecia (33 proc.) mieszkających w UE kobiet doświadczyła w swoim życiu przemocy. Jedna na dwadzieścia (5 proc.) podaje natomiast, iż padła ofiarą gwałtu.
Dokładne dane dotyczące gwałtów są nieznane, ponieważ w wielu przypadkach nie są one zgłaszane przez pokrzywdzone kobiety. W Polsce rocznie – jak wynika z oficjalnych danych policyjnych – liczba postępowań wszczętych w sprawie gwałtu oscyluje w granicach od ok. 1,8 do 2,2 tys. Wykrywalność sprawców sięga z kolei 82-85 proc.
Jak się bronić?
Do napaści, w tym także gwałtów, najczęściej dochodzi w porze nocnej. Do najmniej bezpiecznych miejsc należą ciemne zaułki, korytarze klatek schodowych czy parkingi. W przypadku zagrożenia można jednak zneutralizować napastnika i/lub zaalarmować otoczenie za pomocą odpowiednich artykułów obronnych.
Jak wskazuje Piotr Pietrzykowski, ekspert serwisu broń.pl, największym powodzeniem wśród kobiet cieszą się gazy pieprzowe i paralizatory, chociaż nie brak też zainteresowania – dostępną bez zezwolenia – bronią alarmową i hukową.
„Panie najczęściej decydują się na gaz pieprzowy, którego użycie jest proste, a cena dosyć niska. Dobrej jakości gaz można nabyć już za ok. 20-40 zł. W niektórych sytuacjach rozwiązaniem może być np. gaz pieprzowy, który wygląda jak szminka do ust. Popularną alternatywą są paralizatory. Profesjonalny paralizator, wyposażony w mocną latarkę oraz zawleczkę bezpieczeństwa, to koszt na poziomie 150-300 zł” – mówi Piotr Pietrzykowski.
Kobiety szukające możliwości zwiększenia swego bezpieczeństwa rzadziej decydują się na tzw. broń alarmową i hukową – pistolety/rewolwery wydające głośny sygnał dźwiękowy, który może pełnić funkcję ostrzegawczą czy też alarmową. Wśród tego rodzaju akcesoriów obronnych znaleźć można też broń na kule gumowe i pistolety gazowe. Ceny takiej broni, która nie wymaga posiadania zezwolenia, kształtują się przeważnie na poziomie od 100 do nawet 1000 zł.
„Jeżeli decydujemy się na zaopatrzenie w artykuły obronne, niezależnie od tego, czy będzie to paralizator, gaz czy pistolet hukowy, warto pamiętać o odpowiednim miejscu dla niego. Ważne, aby był łatwo dostępny, a nie np. schowany gdzieś głęboko w torebce” – dodaje ekspert broń.pl.
Artykuły obronne dla kobiet – jak działają?
https://youtu.be/YnOtIOQ2VL4
Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Nadesłał:
tab2
|
Komentarze (1)
Niestety, wiele kobiet kończy prace po godz 22:00, lub też pracuje na nocne zmiany. Często mam dyżury nocne w szpitalu i już raz mi się zdarzyło, że w drodze do pracy byłam zaczepiana, by w takich sytuacjach czuć się bezpiecznie mam pod ręką gaz pieprzowy np. http://www.sztucer.pl/i3251_gaz_pieprzowy_walther_pro_secur_x_40_ml_strumien_punktowy.html nie kosztuje wiele i można go nabyć w każdym sklepie z militariami