Rozrywka » Hobby
Psi udar cieplny: bez paniki!
W upalne dni łatwo o przegrzanie psiego ciała. Starajmy się do tego nie dopuścić chroniąc go jak tylko to możliwe przed otwartym słońcem i dbając o odpowiednią ilość i dostęp do chłodnej wody.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Jeśli jednak już do niego dojdzie, warte jest szybkie rozpoznanie, że dzieje się coś złego. Wspomniana nerwowość, ślinotok (ślina lepka), bardzo szybki, nieregularny oddech, suche wargi, zaczerwienione śluzówki – tu powinniśmy szybko zareagować. Przede wszystkim zanieść psa w chłodne, zacienione miejsce i zacząć schładzanie. Najlepiej nada się do tego namoczona tkanina. Róbmy okłady na jego głowie i pachwinach. Nigdy nie oblewajmy psa wodą! Zwierzak potrzebuje płynów, ale nie będzie chętnie pił. Nie wlewajmy mu wody na siłę do pyska, możemy za to włożyć w wargę kostkę lodu.
Najgorzej, gdy dojdzie do omdlenia. Tuż przed nim wystąpią drgawki, pies będzie się zataczał, czasem wymiotował. Utrata przytomności jest bardzo groźna, bo zazwyczaj zwierzak przestaje oddychać i konieczna jest natychmiastowa sztuczna respiracja.
I pamiętajmy: nawet jeśli zdrowie i temperatura ciała wróci do normy wizyta u weterynarza jest konieczna. Lekarz poda psu elektrolity, zbada krążenie i sprawdzi jego wydolność oddechową.
Kilka porad jak schładzać psa:
1. Nie spacerujmy zbyt długo. Oszczędzajmy naszemu psu kontaktu z otwartym słońcem i nie przymuszajmy go do nadmiernego ruchu. Nie złośćmy się też, gdy nasz zwierzak będzie bardziej apatyczny i mniej posłuszny. Jemu naprawdę nie chce się w takie dni spacerować.
2. Często zmieniajmy wodę w misce. Niech będzie świeża i orzeźwiająca, ale pamiętajmy – nie może być lodowata! Zabierajmy też wodę dla psa gdziekolwiek się z nim wybieramy.
3. Włączmy wentylator. Nasz psiak szybko znajdzie to źródło ruchliwego powietrza i chętnie zdrzemnie się z mordką skierowaną w jego stronę.
4. Połóżmy mokry, ale nie lodowaty ręcznik na podłodze by pies mógł się na niego położyć. Pamiętajmy: nas chłodzi własny pot, pies praktycznie się nie poci więc musimy mu dostarczyć wilgoci z zewnątrz. Mokrym ręcznikiem możemy go także obłożyć po powrocie ze spaceru lub zwilżyć mu kark i podbrzusze wodą.
5. Spacerujmy o świcie (to również nam dobrze zrobi) i wieczorami. W dzień tylko szybkie wypady „na siusiu”. Jeśli już wybieramy się w ciągu dnia to wybierajmy zacienione miejsca.
6. Do diety psa wprowadźmy więcej suchej karmy w miejsce tłustszych i mięsnych posiłków.
Na koniec uwaga dla właścicieli psów zaprzęgowych (rasy północne) i barchycefalicznych (z płaskimi pyskami): to wasze zwierzaki najgorzej znoszą upały: pamiętajcie o tym!
Nadesłał:
Tomasz Maciejczyk
|
Komentarze (0)