Rozrywka » Sport
Rajd Zamkowy: Paweł Hankiewicz i Wojciech Chuchała na podium!
Zobacz więcej zdjęć » |
Rajd Cieszyńskiej Barbórki jest już czwartą tegoroczną rundą Rajdowego Pucharu Polski, która została odwołana. Jednak stając na starcie Rajdu Zamkowego zawodnicy nie skupiali się ani na kolejnych, ani na minionych imprezach, ale na walce o sekundy i osiągnięciu najlepszego wyniku na odcinkach wokół Zawiercia i Huciska.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Przeczytaj również
Szczególnie zmotywowane wystartowały dwie załogi wystawiane przez bielski Inter-JAR: Paweł Hankiewicz i Agnieszka Wierzchowska oraz Wojciech Chuchała i Ryszard Ciupka. Oba zespoły miały wiele do udowodnienia po pechowo i przedwcześnie zakończonym Rajdzie Dolnośląskim.
Paweł Hankiewicz i Agnieszka Wierzchowska, reprezentujący Tedex SUPREMIS Rally Team, rozpoczęli od mocnego uderzenia i wygrali pierwszy oes rajdu, obejmując prowadzenie. Na drugiej próbie zanotowali minutową stratę, ale rewelacyjna jazda na kolejnych odcinkach pozwoliła Pawłowi Hankiewiczowi i Agnieszce Wierzchowskiej awansować na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej i klasie A7. Załoga Tedex SUPREMIS Rally Team wygrała cztery z ośmiu rozegranych oesów, jednak do zwycięstwa w Rajdzie Zamkowym zabrakło niespełna 25 sekund.
Podwójne zwycięstwo mogli natomiast świętować Wojciech Chuchała i Ryszard Ciupka, którzy byli najszybsi w grupie N i klasie N3, zajmując jednocześnie świetne trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Zamkowego. Załoga Peugeota 206 RC już po drugiej próbie awansowała do pierwszej trójki, a podczas kolejnych oesów walczyła z duetem Szeja/Szeja o drugie miejsce. Ostatecznie Wojciech Chuchała i Ryszard Ciupka finiszowali na trzeciej pozycji, powtarzając tym samym wynik z Rajdu Rzeszowskiego, który Wojciech Chuchała osiągnął z Damianem Sytym.
Rajd Zamkowy był dużym sukcesem obu załóg wystawianych przez Inter-JAR, a także całego zespołu przygotowującego rajdówki. Paweł Hankiewicz i Agnieszka Wierzchowska oraz Wojciech Chuchała i Ryszard Ciupka odebrali naręcze pucharów, których zdobycie nie byłoby możliwe bez nieocenionego zaangażowania sponsorów. Zawodników oraz cały zespół Inter-JAR wspierają firmy: Tedex, SUPREMIS, Inter-JAR Hurtownia BHP, MolySlip, Ulter, Emal-Cer, Darpin oraz Peugeot Magurka. Zawodnicy dziękują im za zaufanie, a kibiców zapraszają do śledzenia nowości na stronie internetowej www.inter-jar.pl, gdzie niebawem pojawią się podsumowania minionego sezonu, a także informacje na temat przyszłorocznych planów.
Paweł Hankiewicz: Szalony, ale świetny, naprawdę wymagający i bardzo zmienny rajd. Z jednej strony potworne prędkości, kilka razy na każdym odcinku na odcięciu, z drugiej strony bardzo wolne i tak zdradliwe partie, że wylądowaliśmy w polu. Śmieszna sprawa, bo zakręt był bardzo wolny, ale potwornie brudny i śliski. Chyba kilkanaście załóg miało tam jakieś sytuacje. My wjechaliśmy w pole, które zassało nas jak bagno i spędziliśmy tam minutę. To była dodatkowa motywacja do ataku i powrotu do czuba. Na drugiej pętli trzeba było dużo nadrobić więc trzymaliśmy gaz w podłodze. Wygraliśmy 2 z trzech odcinków, a na jednym byliśmy na 2 miejscu i tu uwaga: znowu wypadliśmy w tym samym miejscu, ale tym razem nie było takiej możliwości żeby się poddać i jakoś w miarę szybko wyrwaliśmy się z bagna.
Łącznie udało nam się wygrać 4 z ośmiu odcinków i wrócić z 27 miejsca na drugie w klasyfikacji generalnej. Tutaj od razu gratuluję Rafałowi Malińskiemu, który pojechał bardzo rozważny i spokojny rajd, osiągając metę na najlepszym słusznym miejscu i finalnie plasując się przed nami w klasyfikacji sezonu. Wraz z Agnieszką chcemy też bardzo podziękować naszemu zespołowi, który wykonał ogromną pracę. Chłopaki nie spali dwie i pół doby i skończyli składać auto dopiero w piątek o 3 w nocy. Pomimo tego wszystko zadziałało perfekcyjnie, nie mieliśmy najmniejszego problemu z autem i organizacją pracy. Bardzo dziękuję! Dziękuję też naszym fantastycznym sponsorom, firmom TEDEX i SUPREMIS za nieocenioną pomoc i duże wsparcie. Jesteśmy przekonani, że nasza współpraca będzie dalej się dobrze układała i zdobędziemy jeszcze wspólnie bardzo wiele.
Jarosław Dąbrowski: Rajd Zamkowy był ostatnią rundą Rajdowego Pucharu Polski. Pomimo, że w teorii mistrzostwo było rozstrzygnięte to walka o dalsze miejsca wciąż trwa. Po wielkiej porażce, jaką był dla nas rajd Dolnośląski, zrobiliśmy wszystko aby w Rajdzie Zamkowym wypaść jak najlepiej. Kilka nieprzespanych nocy, przegląd i naprawa zepsutych samochodów i walka z czasem, który nieubłaganie upływał. Malo tego, ciśnienie podnosili dostawcy części, którzy nie wywiązywali się z terminów i zamówień oraz złośliwość losu. Dziś mogę powiedzieć, że było warto, ponieważ nasze dwie flagowe załogi wystawione w Rajdzie Zamkowym, czyli Paweł Hankiewicz i Agnieszka Wierzchowska ( Honda Civic Type-R FN2) oraz Wojtek Chuchała i Rysiek Ciupka ( Peugeot 206 RC) zajęli kolejno 2 i 3 miejsce w klasyfikacji generalnej. Paweł z Agnieszką zajęli także 2 miejsce w grupie A i w klasie A7, natomiast Wojtek z Ryśkiem 1 pozycję w grupie N i w klasie N3. Serdecznie gratulujemy!
Chcieliśmy też podziękować Naszym zawodnikom i ich rodzinom za cierpliwość i wiarę w to, że nie wszystko stracone, za wiarę w Nas jako zespół i w to co robimy. Nie możemy też pominąć podziękowań dla Pani Beaty Chuchały, która wykazała dużą wyrozumiałość i obdarzyła Nas dużym zaufaniem. Pani Beatko, bogracz był pierwsza klasa, palce lizać. Dziękujemy! Obecnie musimy złapać drugi oddech i odespać kilka nocy, ale jak już wspomniałem nie załamujemy rąk i zrobimy wszystko , aby wynik na Rajdzie Barbórki powtórzyć ten sukces. Sezon RPP dobiegł już końca, a z Nowym Rokiem czekają nas nowe plany i nowe wyzwania. Rozpoczęliśmy także poszukiwania potencjalnych sponsorów na sezon 2010. Mam nadzieję , że pomimo kryzysu znajdziemy środki na następny sezon i tak jak w tym będziemy walczyć o najwyższe lokaty, zarówno w RPP, jak i w RSMP. Wszystkim sympatykom zespołu już teraz dziękuję za pomoc!
Nadesłał:
Rallymedia
|
Komentarze (0)