Firma » Finanse
Sage: Przedsiębiorca boi się urzędnika i dlatego ponosi wyższe koszty
Zobacz więcej zdjęć » |
Przy okazji tegorocznego Kongresu Elektronicznej Gospodarki, minister Administracji i Cyfryzacji, Michał Boni, obwieścił sukces w postaci odblokowania ponad 3 mld złotych z programu Innowacyjna Gospodarka. Środki będą wykorzystane na 26 projektów w ramach projektu e‑administracji. Trudno kwestionować tę pozytywną wiadomość, jednak w zestawieniu z dwukrotnie wyższą kwotą obciążeń, jakie polscy przedsiębiorcy ponoszą z powodu braku zaufania do państwa, sukces rządu nieco blednie. Firma Sage, dostawca oprogramowania do zarządzania firmą dla przedsiębiorstw z sektora MSP, analizuje problematykę stosowania faktur elektronicznych. Jak się okazuje, pod tym względem w Polsce jest najgorzej - w rankingu popularności faktury elektronicznej jesteśmy na ostatnim miejscu w Europie, za takimi krajami jak Bułgaria, Litwa, Rosja, Rumunia czy Słowacja. Dlaczego jest tak źle? O wynikach badań na Kongresie informował Marek Rudziński, dyrektor finansowy Sage.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Przeczytaj również
W badaniach Sage przeanalizowano opinie ponad 4,5 tys. przedsiębiorstw i ponad 1000 dyrektorów finansowych. Badano przyczyny niestosowania faktur elektronicznych. „Szukaliśmy odpowiedzi na pytanie, dlaczego przedsiębiorcy są gotowi w 100 proc. prowadzić księgowość elektronicznie, od lat korzystają z bankowości elektronicznej natomiast wezwania do zapłaty przekazują w kosztownej i niewygodnej w obsłudze formie papierowej. W XXI wieku jest to przecież absurdalne" - mówi Marek Rudziński.
Firma Sage wykazała, że w Polsce nie ma żadnych ograniczeń technologicznych ani prawnych, które uniemożliwiałyby stosowanie e-faktur. Nasycenie przedsiębiorstw systemami wspomagającymi zarządzanie jest bardzo wysokie. Biura rachunkowe korzystają z oprogramowania, które może obsługiwać e-faktury. Z punktu widzenia uwarunkowań prawnych, Polska od początku 2011 r. (kiedy to została zaimplementowania unijna dyrektywa, regulująca kwestie obiegu e-faktur) gotowa jest do powszechnego wykorzystania faktury elektronicznej. A jednak w 2012 tylko 10 proc. firm wykorzystuje e-faktury. Dla porównania, w Wielkiej Brytanii tylko 10 proc. korzysta jeszcze z faktur papierowych. „W Polsce każdego roku wystawianych jest ok. 1,5 mld faktur. Średni koszt finansowy obsługi jednej faktury papierowej wynosi 4 zł. W przypadku e‑faktury jest to koszt rzędu kilkunastu groszy. Do tego dochodzą koszty środowiskowe - społeczne. Te 1,5 mld faktur oznacza wycięcie prawie 130 hektarów lasów i zużycie mld litrów wody" - wylicza Marek Rudziński, CFO Sage sp. z o.o.
Dlaczego zatem, pomimo sprzyjających uwarunkowań prawnych i technologicznych, polscy przedsiębiorcy nie wykorzystują e-faktur? Okazuje się, że większość, choć jest świadoma zliberalizowanych przepisów i jest gotowa do stosowania e-faktur, czuje silną obawę przed zakwestionowaniem tej formy dokumentu przez urzędników skarbówki. Większość też nie jest pewna, czy e-faktury wystawione teraz za kilka lat nie będą kwestionowane. Z tego powodu przedsiębiorcy wolą pozostać przy starych rozwiązaniach i trzymać papiery w opasłych segregatorach. Od 2013 r. rozporządzenie ministra finansów zliberalizuje kwestię stosowanie e‑faktury - zostanie wprowadzona tzw. zgoda domniemana na otrzymanie faktury elektronicznej. Wg planów Komisji Europejskiej do 2020 r. elektroniczna forma faktury ma być dominującą formą fakturowania w UE. Tymczasem w Polsce wciąż boimy się urzędników. „Jesteśmy świadkami konsekwencji wieloletniej niewłaściwej polityki aparatu skarbowego państwa, który zamiast wspierać przedsiębiorców w ich rozwoju, skutecznie ich zastraszył. Myślę, że jest teraz dobry moment na wezwanie polskiego rządu do poczynienia właściwych starań, by zachęcić przedsiębiorców do stosowania elektronicznej dokumentacji, zgodnie z nurtem światowym" - kwituje dyrektor Rudziński.
Zdaniem Sage, firma, która wystawia w ciągu roku tysiąc faktur papierowych, przechodząc na formę faktury elektronicznej, zaoszczędzi do 4 tys. złotych. W przedsiębiorstwie, które wystawia 10 tys. faktur oszczędności będą 10-krotnie wyższe - 40 tys. złotych.
Pełną wypowiedź Marka Rudzińskiego, udzieloną podczas Kongresu Elektronicznej Gospodarki, można obejrzeć w sieci, pod adresem: http://youtu.be/6QqxL_E-J6g?hd=1.
Komentarze (0)