Rozrywka » Sport
Sezon triathlonowy rozpoczęty. Ewa Bugdoł wystartowała w Meksyku
|  | 
| Zobacz więcej zdjęć » | 
Sponsorowaną przez RAFAKO S. A., triathlonistkę Ewę Bugdoł czeka pracowity sezon. 15 marca zawodniczka wzięła udział w Ironman 70.3 w Monterrey w Meksyku - pierwszych tegorocznych zawodach triathlonowych, organizowanych przez World Triathlon Corporation. Ewa Bugdoł przyznaje, że przygotowania do zawodów poszły zgodnie z planem. Triathlonistka trenowała w USA, w stolicy stanu Kolorado - Denver. - Ćwiczyłam bardzo dużo, spędzając na treningach średnio 32 godziny tygodniowo - mówi reprezentantka Polski. - Przez ostatnie dwa tygodnie przed zawodami miałam o wiele mniejszą objętość treningową, co oznacza, że ćwiczyłam krócej i mniej intensywnie. Było to potrzebne, by złapać tzw. świeżość treningową i zmagazynować więcej energii, której potrzebowałam na starcie w Monterrey - dodaje triathlonistka.
Treningi w Kolorado były zróżnicowane, ale zwykle odbywały się o  stałych porach. Zazwyczaj dzień Ewa Bugdoł zaczynała już o 5:30, by pół  godziny później rozpocząć bieg. - Często biegaliśmy w górach. W  górzystych terenach biega się inaczej niż na płaskim, standardowym  gruncie, w dodatku momentami zalegający do kolan śnieg uniemożliwiał mi i  mojemu trenerowi ruch, przez co stawaliśmy w miejscu - śmieje się  zawodniczka. Na dłuższe biegi w Denver był czas dwa razy w tygodniu.  Wówczas Ewa Bugdoł wraz ze swoim trenerem przemierzali górskie szlaki  Kolorado przez przeszło dwie godziny, po których następował rozjazd na  rowerze, również dwugodzinny. - Prędkość w górach nie jest oszałamiająca, co wynika z górskich ścieżek, śniegu i zalegających kamieni - podkreśla polska triathlonistka. - O  godzinie 15:30 zaczynałam trening z pływakami, co było niezmienne. Z  kolei rower i bieganie się zmieniały. We wtorki i soboty nie biegałam,  bo wtedy intensywne jeździłam na rowerze i pływałam. Bieg i rower to dla  mnie jeden trening, zawsze staram się je łączyć - dodaje.
Start  w Monterrey był w tym roku pierwszym dla reprezentantki Polski, a  pierwszy start w sezonie zwykle bywa wielką niewiadomą dla każdego  zawodnika. Przed samymi zawodami Ewa Bugdoł wiedziała, że ze względu na  bardzo silny skład drużyn z całego świata musi się mocno postarać,  zwłaszcza podczas pływania i biegu. Polka dzielnie rozpoczęła walkę już  od samego startu, niestety ze względów zdrowotnych nie ukończyła  triathlonu. - Ironman 70.3 w Monterrey był dla mnie czymś w rodzaju  rekonesansu przedsezonowego. Ten start podpowiedział mi, nad czym  powinnam popracować i jak o siebie zadbać, nim przyjdzie mi się zmierzyć  ze światową czołówką na Mistrzostwach Świata ITU na dystansie długim.  Pomimo trudności i problemów zdrowotnych wynikłych na trasie wiem, na  czym powinnam się teraz skupić i co poprawić. To był dla mnie sprawdzian  - podsumowuje zawodniczka. Ewa Bugdoł przyznaje, że osiągnięcie  wysokiej pozycji w tych zawodach było ważne, ale najistotniejsze dla  niej są forma i zdrowie. - Najważniejsze są dla mnie Mistrzostwa  Świata. Po powrocie z Meksyku będę miała przeszło dwa miesiące czasu,  które wykorzystam na poprawę tego, co muszę doszlifować - przyznaje zawodniczka. Przypomnijmy, że start Ewy Bugdoł na Mistrzostwach Świata ITU na  dystansie długim odbędzie się 27 czerwca w szwedzkim mieście Motala. Do  tego czasu, wspierana przez RAFAKO S. A. triathlonistka, planuje wziąć  jeszcze udział w Mistrzostwach Polski w Sierakowie, które odbędą się 31  maja. Życzymy Ewie sukcesów na trasie i spełniania marzeń.
***
RAFAKO  S.A. z Grupy PBG jest największym europejskim producentem kotłów dla  energetyki zawodowej i przemysłowej, urządzeń ochrony środowiska oraz  dostawcą kompletnych bloków energetycznych „pod klucz”.
***
KONTAKT:
www.rafako.com.pl
Aleksandra Dik
aleksandradik@adventure.media.pl 
tel: 604 231 738
Adventure Media s.c. Agencja Public Relations
www.adventure.media.pl
tel. 32 724 28 84
fax 32 417 01 70    
    	
| Nadesłał:
            Adventure Media | 
 Jak projektować przestrzenie biurowe wspierające neuroróżnorodność?
						Jak projektować przestrzenie biurowe wspierające neuroróżnorodność?			 Sztuczna inteligencja zmienia pracę w terenie – AI na pierwszej linii
						Sztuczna inteligencja zmienia pracę w terenie – AI na pierwszej linii			
Komentarze (0)