CentrumPR.pl

Kultura » Kultura

Studium poświęcone guru

Zobacz więcej zdjęć »

Zastanawialiście się kiedyś dlaczego tysiące ludzi ciągną do sekt. Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w książce „Kolosy na glinianych nogach. Studium guru” Anthony’ego Storra.

„Kolosy na glinianych nogach. Studium guru” Anthony’ego Storra to praca z pogranicza psychiatrii, psychologii i socjologii.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Przeczytaj również

• XVI Ogólnopolski Turniej Tenisowy Amatorów o Puchar Prezesa Kolportera
• "Czarny statek" – Irak oczami uchodźcy
• Philip de Souza - "Piraci w świecie grecko-rzymskim"
• Wygraj "Festung Bresalu" – konkurs do 5 września

• Podstawowe informacje o CentrumPR.pl

Autor na przykładach z historii pokazuje mechanizmy, które sprawiają, że do sekt rządzonych przez obłąkanych przywódców przystępują tysiące ludzi, choć nie przynosi odpowiedzi na pytanie, jak się przed takim charyzmatycznymi szaleńcami bronić. Bo jednoznacznej odpowiedzi nie ma - piszą autorzy SalonuKulturalnego.pl. 

Swoje intrygujące studium poświęcone guru Storr zaczyna od opisania niebezpiecznych psychopatów, jakim byli Jim Jones i David Koresh. Do ich sekt, które okazały się współczesnymi obozami koncentracyjnymi, ludzie przystępowali dobrowolnie i w zdecydowanej większości godzili się na wszystko, czego żądali od nich przywódcy. Przemoc, głód, nadludzka praca i wykorzystywanie seksualne (również dzieci) w sektach Jonesa i Koresha były na porządku dziennych. Zniewoleni przez szaleńców ich wyznawcy zgodzili się nawet na zbiorowe samobójstwo.

Storr omawia też w „Kolosach…” (W.A.B.) przypadki mniej groźnych, ale również dwuznacznych moralnie guru, jakimi byli Gieorgij Gurdżijew czy Bhagwan Śri Radżnisz. Pisze wreszcie o guru, którzy korzystni wpłynęli na rozwój kultury Zachodu, a więc Carlu G. Jungu, Zygmuncie Freudzie i Rudolfie Steinerze. 

W ostatnim zaś rozdziale „Do kogo powinniśmy się zwrócić”, Anthony Storr daje nam taką radę: „Jeśli ktoś odczuwa potrzebę posiadania przewodnika, nich poszuka kogoś, kto umie słuchać i nie prawi kazań, kogoś, kto zachęci do podjęcia wędrówki do wewnątrz i odnalezienia własnych, unikalnych przekonań i poglądów, a ni będzie zmuszał do bezrefleksyjnej akceptacji pewnych dogmatów guru”. Cenne słowa, warto je zapamiętać.