Firma » Finanse
Sytuacja finansowa firm poprawi się, ale zapotrzebowanie na finansowanie zewnętrzne wzrośnie
Do konsultacji publicznych trafił projekt Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii dotyczący zmian, których celem jest ograniczenie problemu zatorów płatniczych w Polsce. Zakłada on między innymi wprowadzenie limitu 60 dni na uregulowanie przez dużego kontrahenta jego zobowiązań wobec mniejszego podmiotu. Ministerstwo Finansów będzie także zbierać a następnie publikować dane na temat liczby faktur, które duże firmy płacą w ciągu 30, 60 i ponad 60 dni. Wprowadzona zostanie również uproszczona procedura nakazowa w przypadkach, gdy wartość roszczenia nie przekracza 75 tys. zł.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
– Dzięki nowym regulacjom nie będzie się opłacało opóźnianie płatności. Niezależnie od tego, czy są one robione by „kredytować się” u kontrahentów, czy są wymuszone przez okoliczności. Każda inicjatywa zwiększająca bezpieczeństwo biznesu jest dobra dla przedsiębiorstw i gospodarki – mówi Krzysztof Kuniewicz, Dyrektor Działu Faktoringu Siemens Financial Services.
– Problem nieterminowego regulowania płatności dotyka wielu firm w Polsce. Z najnowszego badania BIG InfoMonitor wynika, że w III kw. 2018 r. odsetek firm skarżących się na opóźnienie płatności od kontrahentów przekraczające 60 dni sięgnał 50 proc. Z kolei gdyby nie przeterminowane płatności od odbiorców, niemal co piąta firma miałaby o co najmniej 30 proc. wyższe obroty –– dodaje Krzysztof Kuniewicz. Według eksperta Siemens Financial Services, po wprowadzeniu zmian w przepisach firmy będą musiały dbać o swoją płynność finansową nawet mocniej niż dotychczas.
– Warto zauważyć, że konieczność wcześniejszego spłacania należnych faktur wymaga posiadania dostępu do kapitału. Firmy, które niejako kredytowały się u kontrahentów, w obliczu nowych uregulowań staną przed koniecznością pozyskania finansowania zewnętrznego krótkoterminowego, jak na przykład faktoring czy kredyt obrotowy. Rynek usług finansowych w Polsce jest na to przygotowany. Firmy wybierające nowoczesne rozwiązania poprawiające płynność finanasową, szczególnie w obliczu spowolnienia gospodarczego czy jakichkolwiek wahań koniunktury, mogą zyskać przewagę konkurencyjną i wejść silniejsze w trudny okres na rynku – mówi Krzysztof Kuniewicz.
Jednak jak zaznacza Krzysztof Kuniewicz, dostępne na rynku narzędzia finansowe – jak na przykład faktoring – nie są jedynie lekarstwem na brak płynności w trudniejszych okresach, a stanowią kompleksowe usługi, które stały się wygodnym instrumentem finansowym dla firm. – Faktoring nie jest sposobem na nierzetelnych dłużników, a na obsługę bieżącego biznesu. Sami przedsiębiorcy decydują czy środki pozyskane z użyciem faktoringu przeznaczą na rozwój firmy czy też na terminową spłatę swoich zobowiązań – mówi Krzysztof Kuniewicz.
Nowe przepisy mają wejść w życie 1 czerwca 2019 r. Jedynie przepisy dotyczące ulgi na złe długi w CIT i PIT (spowodowane brakiem płatności za fakturę przez kontrahenta) mają zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2020 roku.
Kontakt dla mediów:
Stanisław Onyszkiewicz
Starszy Konsultant
so@clearcom.pl
+48 502-510-700
Nadesłał:
so@clearcom.pl
|
Komentarze (8)
@Ben, zdecydowanie warto zainteresować się wcześniej. Sprawdz np. blog SMEO, tam jest sporo informacji ;)
@ben jeszcze obczaj sobie rodzaje faktoringu jak chcesz wiedzieć więcej bo jest ich kilka
@Drago - wielkie dzięki za wyjaśniene
@ben według mnie lepiej być ubezpieczonym na zaś. Generalnie faktoring może pomóc nie tylko w chwili kryzysu ale też po prostu wspomóc płynność finansową w firmie nawet jeśli nie ma kryzysu, albo własnie po to, żeby mu zapobiec i np nie mieć problemu z zatorami ;)
Czyli lepiej korzystać z faktoringu zanim dzieje się coś złego?
@donski no więc właśnie, wszystko zależy jak to się poukłada, ale tak czy siak warto mieć dobrego faktora, bo nigdy nie wiadomo jakie będą sytuacje na chwilę obecną, kiedy nic się nie dzieje z tymi zatorami
Hmm straty wynikające z nieterminowych płatności wydają się być dość duże. Nie spodziewałem się też, że aż tak dużo przedsiębiorstw dostaje płatności nieterminowo- niepokojące. Dobrze, że ktoś "z góry" się za to zabrał.
ciekawe jak to będzie, czy faktycznie coś się poprawi w kwestii tych zatorów nieszczęsnych, jak tak to bardzo dobrze a jak nie to faktoring :D