Gospodarka » Chemia

W branży tworzyw sztucznych rośnie wartość należności trudnych do odzyskania

Wyniki branży komponentów i tworzyw sztucznych jako świadectwo polaryzującej się kondycji płatniczej przetwórstwa przemysłowego -analiza Euler Hermes – firmy ubezpieczającej transakcje, dostarczającej raporty handlowe i odzyskującej należności

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Euler Hermes Collections, spółka z Grupy Allianz, dostawca raportów handlowych, na podstawie danych z prowadzonego przez siebie Programu Analiz Branżowych  przeanalizowała bieżące płatności i zadłużenie w branży tworzyw sztucznych, która z racji zaopatrywania wielu sektorów jest dobrym wyznacznikiem, barometrem aktualnych trendów w regulowaniu zobowiązań w przetwórstwie przemysłowym.
 
Na potrzeby niniejszego opracowania wzięto pod uwagę należności wybranych branż za miesiąc styczeń br., a ich łączna suma należności wyniosła 2,3 mld złotych i pochodziły one od blisko 23 tysięcy monitorowanych odbiorców (z czego 2800 odbiorców branży tworzyw sztucznych).

Wiele branż przemysłowych otrzymuje w bieżącym kwartale swoje należności szybciej, niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Analogicznie wzrosła więc także średnia wartość należności otrzymywanych bez przekroczenia terminu płatności. Dobrym przykładem jest branża tworzyw sztucznych – jej wyniki są efektem tendencji o szerszym zasięgu rynkowym z racji dostarczania komponentów na potrzeby odbiorców z wielu innych sektorów. 
 
Polaryzacja odbiorców – dobrzy płacą coraz lepiej, dłużnicy zwiększają swoje zadłużenie
Z drugiej strony niepokoić może wzrost wartości tzw. trudnych długów, czyli należności niespłaconych już dłużej niż 4 miesiące po terminie płatności. Czy to przypadek? Przyjrzyjmy się wynikom samej branży tworzyw sztucznych, jak i wybranych branż korzystających z gotowych produktów i komponentów sektora tworzyw sztucznych.

Dobrze widać, iż poprawiający się spływ bieżących należności branży tworzyw sztucznych nie jest jednostkowym zjawiskiem, ale wynika z analogicznej tendencji w wybranych sektorach będących jej odbiorcami. Widzimy także, iż w części tych branż rośnie również wartość należności niespłaconych przez długi czas – powyżej 4 miesięcy po terminie płatności, co często oznacza straty wierzyciela lub konieczność dużej redukcji należności (jako że znaczna część trudnych długów to należności pochodzące od firm które przeszły lub są w trakcie procesów upadłościowych). Jak mówi Michał Modrzejewski, dyrektor Działu analiz Branżowych w Euler Hermes Collections, spółki z Grupy Allianz: „Wiele branż zwiększa swoją produkcję (br. tworzyw sztucznych i wyrobów gumowych w styczniu o ponad 8% rdr wg. GUS) w odpowiedzi nie tylko na rosnące zapotrzebowanie, ale także stopniowo (może nawet właściwsze byłoby użycie słowa „umiarkowanie”) poprawiający się poziom bieżącego spływu swoich należności. Trzeba jednak właśnie pamiętać o umiarkowanej naturze tej poprawy spływu należności – bo z drugiej strony wciąż rośnie bowiem też wartość należności trudnych do odzyskania, a nawet potencjalnych strat. Ich poziom nierzadko przekracza aktualnie osiąganą rentowności obrotu przedsiębiorstw (w branży tworzyw sztucznych – poziom trudnych długów wynosi obecnie ok. 9,5% wartości należności, a ostatnie dane GUS o rentowności obrotu na koniec III kw. ubiegłego roku podają wynik 7,1%). W tej sytuacji zysk jest często czysto „papierowy”, nie idzie w ślad za nim gotówka. W efekcie mimo rosnącej sprzedaży i w dużym stopniu poprawiającego się spływu należności skala opóźnień płatniczych może zachwiać płynnością niejednej firmy…”
 
Sytuacja ta dotyka zwłaszcza sektorów związanych z inwestycjami, ale zauważyć trzeba, że także producenci dóbr konsumenckich, o krótszym okresie obiegu należności (co przekłada się na mniejszą skalę tego zjawiska) mają obecnie wciąż wyższy poziom znacznie przeterminowanych należności niż trzy lata temu (w 2011 roku – przed okresem ostatniego spowolnienia). Wyjątkiem jest farmacja – ale jest to branża specyficzna, o dużym stopniu koncentracji, a co za tym idzie rynkiem producentów, mogących skuteczniej niż w wielu innych branżach egzekwować swoje należności od dystrybutorów hurtowych.
Warto też dodać, iż podobną rolę „papierka lakmusowego” dla przetwórstwa przemysłowego pełnić może pod względem tendencji w spływie należności także sektor opakowań – dostarczający swoje produkty bardzo wielu pozostałym branżom, a w którym również obserwujemy tendencje analogiczne do dostawców tworzyw sztucznych. 
Świadczy o tym podobny w przypadku zarówno firm z sektora tworzyw sztucznych jak i opakowań przeciętny okres spływu ich należności, będący średnią pomiędzy okresem, jaki notują branże konsumenckich dóbr szybko zbywalnych (art. kosmetyczne i higieniczne oraz farmaceutyczne) a produktami związanymi z inwestycjami (wyroby na potrzeby budownictwa).
 



Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

an@thpr.pl

Komentarze (0)


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl
Opublikuj własny artykuł
Opublikuj artykuł z linkami

Kalendarium

Przejdź do kalendarium »

dodaj wydarzenie »

Ostatnio dodane artykuły

dodaj artykuł »