Firma » Praca
Workation – sposób na przedłużenie wakacji?
Rynek pracy zmienia się dynamicznie, nie tylko za sprawą coraz bardziej zaawansowanych narzędzi, automatyzacji procesów czy wdrażania rozwiązań wykorzystujących sztuczną inteligencję. Zmieniła się także forma świadczenia pracy i wielu pracowników chętnie pracuje z domu. Nawet połączenie pracy z wypoczynkiem, czyli workation, nie jest już tylko przywilejem wysokiej kadry zarządzającej. Choć nadal jest wartościowym, pozapłacowym benefitem.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
W czasach pandemii wielu przedsiębiorców musiało wprowadzić pracę zdalną lub hybrydowy model pracy. I okazało się, że pracownikom, zwłaszcza przedstawicielom młodszych pokoleń, formuła ta przypadła do gustu.
– Im młodszy pracownik, tym bardziej ceni sobie możliwość pracy z dowolnego miejsca i zadaniowy model jej rozliczania. W branży IT jest to szczególnie widoczne. Przedstawiciele pokolenia Z wolą nawet, żeby rozmowy rekrutacyjne były przeprowadzane zdalnie, chętniej wybierają zatem oferty umożliwiające pracę na odległość – wyjaśnia Natalia Horbunova, odpowiedzialna za rekrutację w Quercus, firmie wdrożeniowej SAP, specjalizującej się w obszarze HR. – To również młode osoby coraz częściej rozważają opcję workation, traktując ją jako sposób na przedłużenie wakacji. I pracodawcy, podchodząc do workation jako do formy wartościowego bonusu, często wyrażają zgodę na pracę połączoną z wypoczynkiem.
Praca czy wakacje?
Workation – połączenie (work) pracy i (vacation) wakacji – można by uznać za kwintesencję work-life balance. Wystarczy sobie wyobrazić piękny apartament z tarasem i widokiem na morze, osłonięty parasolem stół do pracy i wykonywanie obowiązków zawodowych w takich okolicznościach przyrody. To kuszące wyobrażenie, zwłaszcza kiedy w kraju zaczyna się jesień, nie zawsze przecież złota.
Co ważne w tej formule pracownik nie traci urlopu – po prostu świadczy pracę z innego miejsca, a po zakończeniu obowiązków zawodowych może korzystać z atrakcji miejsca, w którym aktualnie przebywa, a przysługujący mu urlop wykorzystać w innym terminie. Taka forma pracy może być z jednej strony motywująca (może poprawiać zaangażowanie pracownika), z drugiej – wręcz przeciwnie. Nie każdy w obliczu pokus, jakie oferują atrakcyjnie turystycznie miejsca, znajdzie w sobie dość samodyscypliny, aby im się oprzeć i efektywnie pracować.
– W przypadku workation, zresztą tak samo jak w sytuacji pracy zdalnej, pewnego rodzaju wyzwaniem staje się motywacja pracownika i kontrolowanie jego pracy przez przełożonego. Oczywiście mamy coraz bardziej zaawansowane narzędzia pozwalające na sprawną komunikację i zarządzanie zespołami rozproszonymi, jednak praktyka pokazuje, że w modelu zdalnym, również w przypadku pracowakacji, najlepiej sprawdza się zadaniowe rozliczanie pracy. Pracownik wie dokładnie, co oraz na kiedy ma zrobić i we własnym zakresie układa sobie plan pracy. Przełożonemu zaś łatwiej ocenić, czy i w jakim zakresie zadanie zostało wykonane – stwierdza przedstawicielka Quercus.
Bezpieczeństwo danych podczas pracowakacji
Pracownik, który chce skorzystać z tej formy pracy, musi uzyskać zgodę pracodawcy, powinien mieć zatem na uwadze, że może spotkać się z odmową. Jej przyczyny mogą być różne, ale jednym z ważniejszych czynników jest dbałość o bezpieczeństwo danych przedsiębiorstwa. Jeśli firma od strony technicznej nie jest odpowiednio zabezpieczona, a zadania wykonywane zdalnie wymagają połączenia z jej bazą danych, uzyskanie pozwolenia może być utrudnione.
– Komputer wynoszony z firmy musi być odpowiednio zabezpieczony przed cyberzagrożeniami, zaś pracownik przeszkolony. Warto zatem zawczasu wprowadzić w firmie politykę ZTNA (Zero Trust Network Access), czyli rozwiązanie pozwalające na bezpieczne, zdalne połączenie z konkretnymi aplikacjami i zasobami firmowymi. Zakłada ono, że każde połączenie musi być autoryzowane, co gwarantuje lepsze zabezpieczenie przed niepowołanym wyciekiem danych niż w przypadku rozwiązań opartych na sieciach VPN – wyjaśnia Natalia Horbunova.
Konsekwencje workation
Możliwość połączenia wyjazdu z pracą to opcja, która zyskuje na atrakcyjności zwłaszcza wtedy, kiedy w kraju aura nie nastraja optymistycznie, a pogoda nie rozpieszcza. Z drugiej strony dla wielu osób opcja pracowakacji to po prostu możliwość czasowego zamieszkania bliżej natury, zarówno w kraju, jak i poza jego granicami. Jeśli miejsce, z którego pracujemy, znajduje się w Polsce, w zasadzie nie ma problemu. Inaczej jest w przypadku pracy z zagranicy. Wówczas trzeba pamiętać o tym, że niedopełnienie pewnych formalności może wiązać się z nieprzyjemnymi konsekwencjami zarówno dla pracodawcy, jak i dla pracownika.
– Workation to rozwiązanie dopuszczalne, wpisuje się bowiem w ustawę o pracy zdalnej, która weszła w życie w kwietniu 2023 roku. Zgodnie z tymi przepisami pracownik nie musi świadczyć pracy zdalnej z domu, może to robić z dowolnego miejsca. Jednak, ponieważ nadal jest to praca, wciąż obowiązują przepisy kodeksu pracy oraz przepisy BHP i to niezależnie od miejsca, w którym pracujemy – podkreśla przedstawicielka firmy Quercus. – Istotne są również kwestie podatkowe (ustalenie rezydencji podatkowej) oraz ubezpieczenie społeczne (niezbędne jest sprawdzenie regulacji dotyczących ubezpieczenia społecznego w kraju, z którego będzie świadczona praca, gdyż może to wymagać od pracodawcy rejestracji jako płatnika) i zdrowotne poza granicami kraju. Pracownik powinien też zadbać o ubezpieczenie turystyczne, w tym: ubezpieczenie medyczne (obejmujące koszty ratownictwa), NNW, oraz OC w życiu prywatnym – dodaje.
Nadchodzi mniej atrakcyjna pora roku. Nic zatem dziwnego, że wiele osób, jeśli tylko sytuacja zawodowa im na to pozwala, zastanawia się nad tym, czy nie połączyć z pracą wyjazdu w ciepłe, pogodne miejsce. Kto korzysta z takiej możliwości? Osoby, które mogą pracować zdalnie – są to najczęściej przedstawiciele branży IT, graficy komputerowi, menedżerowie, copywriterzy i generalnie przedstawiciele wolnych zawodów. Jednak coraz bardziej zaawansowane narzędzia, dane dostępne w chmurze oraz lepsze zabezpieczenia przed cyberprzestępczością sprawiają, że świat „pracy pod palmami” otwiera się również na pracowników innych branż. Istnieje już nawet zjawisko cyfrowych nomadów, którzy łączą obowiązki zawodowe z podróżowaniem, przenosząc swoje laptopy co jakiś czas w nowe miejsce. To wspaniała perspektywa pod warunkiem, że potrafimy odpowiednio zmobilizować się do pracy i że dopełnimy niezbędnych formalności dotyczących pracy za granicą.
Nadesłał:
Alicja Sidorowicz
|
Komentarze (0)