Firma » Finanse
Zima contra gospodarka
Zobacz więcej zdjęć » |
Dowodzi to, że przed ostatnimi świętami odważniej, niż rok wcześniej sięgaliśmy po towary na sklepowych półkach, pomimo, że były o 3,5 proc. droższe niż w grudniu 2008 r. a płace wzrosły nam tylko o 3 proc. w ciągu roku.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Z optymizmem wkroczyliśmy w 2010 rok, czego dowodem są wyniki sondażu przeprowadzonego przez firmę Ipsos w dniach 8-14 stycznia 2010 roku na reprezentatywnej losowo-kwotowej próbie 1009 Polaków, którzy ukończyli 15 lat. Na podstawie otrzymanych odpowiedzi została wyliczona wartość Wskaźnika Optymizmu Konsumentów (WOK).
Z ostatniego raportu Ipsos wynika, że WOK wzrósł o 5 pkt. (do 89,4pkt) w porównaniu do grudnia 2009 roku. Konsumenci myślą bardziej optymistycznie zarówno o sytuacji gospodarczej kraju, jak i o własnych finansach. Świadczą o tym lepsze oceny klimatu gospodarczego (wzrost o 4,5 pkt. do 76,5 pkt.) oraz skłonności do zakupów. Wskaźnik skłonności do zakupów wzrósł o 5 pkt do poziomu 98 pkt. Niemniej jednak nadal jest wśród nas więcej osób oceniających sytuację pesymistycznie, niż widzących ją w różowych kolorach - wynika z opracowania Ipsos. Równowaga między optymistami i pesymistami będzie miała miejsce przy wartości wskaźnika wynoszącej 100.
Niepokój budzi rosnące bezrobocie, czarne prognozy sprawdziły się - wg oficjalnych statystyk 11,9 proc. ludzi w wieku produkcyjnym jest wykluczonych z udziału w życiu gospodarczym w naszym kraju, oznacza to wzrost o 0,5 punktu procentowego w ciągu miesiąca. Nie mamy pewności, że bezrobocie będzie spadać w kolejnych miesiącach. Również ankietowani przez Ipsos nie byli w tym względzie optymistami - aż 42 proc. spodziewa się wzrostu bezrobocia i jedynie 10 proc. liczy na spadek.
Za takimi oczekiwaniami przemawiają nienajlepsze perspektywy dla wzrostu gospodarczego w I kwartale 2010 roku. Będzie to w znacznej mierze skutek ostrej zimy, której rozmiaru nie przewidziano a nasza gospodarka nie była na nią przygotowana.
Jan Mazurek
Główny Analityk
Nadesłał:
ap
|
Komentarze (0)